Tumgik
#przemiana
sadark-angel · 11 days
Text
"Warunkiem przemiany jest wytrwałość. Każda trwała przemiana wymaga czasu i wysiłku."
A. Camus
179 notes · View notes
beata-andrzejczuk · 8 months
Text
Tumblr media
W dobie smartfonów i i"Phone'ów mamy mnóstwo zdjęć, ale tylko niektóre są wyjątkowe, niektóre bardzo lubimy, inne mniej. To moje ulubione!
Tumblr media Tumblr media
34 notes · View notes
ahosia3 · 10 months
Text
(…) niemal każdą straszną zbrodnię można usprawiedliwić beznadziejnym dzieciństwem, alkoholizmem, niezrównoważeniem psychicznym lub narkotykami, aż pewnego dnia spotykasz rodzinę ofiary i nagle się stykasz z zupełnie innym poziomem cierpienia. A wtedy robi ci się trochę głupio, że grasz w przeciwnej drużynie.
~Jodi Picoult:"Przemiana"
32 notes · View notes
dzisiejsza · 2 months
Text
youtube
Wpis 43. Cierpienie to nie łatwy temat.
Jednak jeśli odkryjesz tajemnice jak z tym sobie radzić. Odzyskasz siły...
2 notes · View notes
artisnotacrime · 2 years
Text
niech minie
niech odejdzie
niech się dokona
i tak nic
na tym świecie
nie było ci obiecane
ani twoje
masz tylko siebie
14 notes · View notes
createmydreamblog · 1 year
Photo
Tumblr media
„ - Tymi zawoalowanymi słowy mówisz, że nie sposób się ze mną nudzić? - Zaśmiałam się cicho. - Ano. A ja lubię moje nudne, spokojne życie.” To prawda z tą dziewczyną nie sposób się nudzić. Nasza trójka bohaterów doznała czegoś w rodzaju trumwiratu, linia magnetyczna pod jej domem się uaktywniła i najlepiej byłoby jakby się zaszyli na jakiś czas w innym miejscu. Tylko czy dadzą radę przetrwać? Dorze grozi zagrożenie, że jak linia wygaśnie to może stać się wrogiem publicznym magicznej społeczności, a do tego zmaga się z chorobą po uzyskaniu pełnego majestatu. Nie mówiąc o tym, że nie jest sobą, wciąż płacze, wszystko ją boli i do głosu dochodzą nowe umiejętności jak i te stare. Miron też przechodzi chorobę, a do tego jest zazdrosnym dupkiem, oj tak nawet Leonowi się oberwało choć dla dziewczyny jest jak ojciec. A biedny Joshua, który już to przeżył, niestety musi co chwila ich uspokajać. Pomijać fakt, że Dora zmaga się z demonami przeszłości w posiadłości swojej babci to odkrywa, że coś może się wydarzyć, ale nie wie co bo zapomina swoje sny. Jednak pobyt w tym domu wyjaśni parę rzeczy z jej dzieciństwa. No i oczywiście ktoś chce ich zabić, no dobra nie stricte ich ale pewnego gościa, którego przytargali Luc i Gabe, a który teraz jest pod ich ochroną. Najemnicy, anioł śmierci i wielu innych chciałoby sprzątnąć chłopaka oraz oczywiście Dorę jeśli się nawinie. I prawdopodobnie za tym wszystkim stoi Raphael, który nie wiedzieć czemu chce załatwić swoją rodzinę i ich przyjaciół. On coś kombinuje i to nie jest mile. Wizja śmierci oraz przemiana trochę utrudnia życie naszej 3. Jednak jedno jest pewne, Dora potrafi zjednywać sobie przyjaciół jak i spadać na cztery łapy po każdej akcji. Czy Dora przeżyje? Czy przypomni sobie sny i ocali świat przed zagładą? Czy Miron wciąż będzie zazdrosnym dupkiem? I czy przypadkiem pewien Karmazynowy Książę, który lubi wpadać do sypialni bez zaproszenia za bardzo nie namiesza? Czy wygrają wyścig z czasem? No i czy w końcu Miron i Dora będą sami? 🙈🔥 Przekonajcie się sami, dla mnie 10/10 ⭐ #blog #book #maratonlistopadowy #recenzja #anetajadowska #magic #dorawilk #angel #devil #time #fight #family #przemiana #miron #joshua (w: Torun, Poland) https://www.instagram.com/p/Ckof9bpoVjh/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
Text
Tumblr media
A woman transforming into a wolf.
0 notes
godismerciful · 2 years
Text
Cud w Kanie Galilejskiej
"Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!» I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!» Oni zaś zanieśli." J 2,7-8
Stało tam 6 stągwi kamiennych, a każda mogła pomieścić ok 40 litrów.
Maryja rzekła do sług, by napełnili te stągwie wodą. Oni to zrobili, a potem zanieśli je do starosty weselnego.
A ja jak bym w tej sytuacji zareagował?
Nie ma wina, ktoś każe mi nalać jakieś 240 litrów wody do stągwi kamiennych.
Nie wiem ile tych osób do napełniania było. Wiem, że pierwszy mój odruch na polecenie -nalejcie wody - byłby, że to bez sensu. Co mi da nalanie wody, do tego tyłu litrów. Wodę nabierali raczej ze studni, więc wiaderkami napełniali te stągwie. Na ich miejscu pewnie uznałabym wtedy, że to za duży wysiłek, który i tak nic nie da.
Nikt Jezusa wtedy jeszcze nie znał jako "czyniącego cuda". Maryja "cudotwórcą" też nie była. Jezus i Maryja byli zwyczajnymi gośćmi weselnymi. Nie był "Bogiem, a Maryja Matką Bożą" dla osób obecnych na weselu. My czytając Ewangelię dzisiaj to wiemy. Nasze postrzeganie realiów Ewangelii jest więc nieco "skrzywione". My dziś wiemy, że Jezus przemienił wodę w wino itd. , ale z perspektywy tych sług to był moim zdaniem bezsens. Jakaś w dodatku "kobieta" (Kobiety, w czasach Jezusa były usytuowane niżej w hierarchii społecznej niż mężczyźni i traktowane jako humorzaste, kłótliwe i niezdecydowane istoty. Odmawiano im wielu praw, a ich życie było podporządkowane najpierw ojcu, a później mężowi, od których niejednokrotnie doświadczały upokorzeń. Kobiety w Izraelu nie mogły się uczyć, nie zdobywały formalnego wykształcenia. Co więcej, każdego dnia mężczyźni powtarzali modlitewną formułę, w której dziękowali Bogu, za to, że nie stworzył ich kobietami. A jeden z rabinów napisał, że Pismo Święte powinno zostać raczej spalone, niż „powierzone kobiecie”. Czymś nie do pomyślenia było, aby jakakolwiek kobieta zajęła się refleksją Księgi Wiary i pisała teksty w oparciu o Pismo Święte.) A więc jakaś kobieta, każe im zrobić to, co powie im Jej Syn. Kim Ona właściwie była, że wydaje im polecenia? Dlaczego mieli Jej słuchać? Albo Jej Syna? Kim On jest, że niby mają go słuchać i robić, co im powie?
Nie wiem, co było w ich głowach. Nie ma w Ewangelii nawet jednego słowa, które by wypowiedzieli.
Są więc dwie możliwości:
1) akt desperacji- skończyło się wino - jedna wielka porażka. Jak szybko czegoś nie wymyślą i nie zrobią, wesele okaże się największą porażka. Młodzi zaczną wspólne życie od wielkiej katastrofy
2) Maryja musiała być niezwykle piękna kobietą, nie tylko zewnętrznie, ale przede wszystkim wewnętrznie. Musiało emanować z Niej wyjątkowe piękno, dobroć i pokój serca, które powodowały, że słudzy Jej zaufali. Pewien urok osobisty, który powoduje,że Jej obecność inspiruje do działania, do tworzenia dobra.
Maryjo naucz mnie tego piękna. Pomóż mi odnaleźć w sobie to piękno, które będzie inspirować do działania, które będzie tworzyć "piękno" wokół mnie, tworzyć przestrzeń piękna, dobra i miłości.
GOD IS MERCIFUL
0 notes
boycannibal · 2 years
Text
tak jestem przygotowana na maturę (mam 2,5 stron a4 notatek z materiału który jest tylko z drugiej połowy 3 klasy)
0 notes
tearsincoffe · 1 month
Text
Dobry wieczór moje miłe Motylki! 🦋
[23.03.2024]
Czy powyższe powitanie wciąż ma sens o godzinie 3:24? Chyba znam odpowiedź. Z całą pewnością dzień ten mnie wyczerpał. Pierwsze spotkanie z psychologiem, nowe metody cyberprzemocy podjęte przez nauczyciela angielskiego (sprawdziany internetowe podczas weekendu? Naprawdę?) oraz szukanie pomocy dla koleżanki która "zawsze musi mieć gorzej ode mnie". Lecz po kolei.
Strach przed nieznanym z pewnością jest jednym z najbardziej intensywnych. Od chwili przebudzenia dostawałam kociego rozumu. Autobus jechał wyjątkowo szybciej niż w inne dni. Naiwnie szukając wsparcia napisałam o wszystkim osobie która nie koniecznie interesuje się czymkolwiek prócz czubka własnego nosa. W ten sposób cała w nerwach skończyłam czytając o pracy jej chłopaka. Odkrywając w sobie nowy nałóg prędko skoczyłam po zapas jednorazówek (wybacz mi Panie bo błądze XD) i z zawodem odkryłam, że kasjerce do szczęścia niepotrzebny był mój dowód. Pierwsza okazja do pomachania nim komuś przed nosem zmarnowana! Czasu zostało mi sporo co owocowało w spacer. Dopiero wtedy doznałam samorealizacji, że sobota byłaby idealną chwilą do rozpoczęcia biegania. Następnym razem zrzucam moją gestapo-kurtkę i biorę się do roboty. Podczas spaceru odhaczyłam kanoniczne wydarzenie w życiu każdego człowieka czyli rozmowa z obcą staruszką o pogodzie. Jakkolwiek trywialnie to nie brzmi ta sympatyczna kobieta trochę podniosła mnie na duchu przed "chwilą sądu". Zgodnie z opiniami, Panie w recepcji były bardzo miłe oraz pomocne, chwała im za to! O samej lekarz ciężko mi się wypowiedzieć po pierwszej wizycie. Zdaje się być sympatyczna ale ilość zapisywanych przez nią rzeczy przyprawia mnie o mdłości. Nie potrafię zaakceptować słów, że to ja poświęciłam się dla mamy gdy całe życie spędzam w ambiwalentnym przekonaniu. Czasami dzieliły mnie ciężkie granice od kłótni i bronienia jej. Pomimo naszych... niejasnych relacji.
Wychodząc dostałam wiadomość od wspomnianej koleżanki. Właściwie był to spis jej chorób. Ktoś mógłby mi wytłumaczyć skąd wzięła sobie "zespół jajników politycznych"? Byłabym wdzięczna. Uległa natura tak czy siak nakazała mi szukanie dla niej pomocy. Dlatego zamiast reflektować się nad wcześniejszą rozmową wygodnie uciekałam do roli wybawcy przejmując cudze problemy. Nawet jeśli doświadczenie nauczyło mnie powątpiewać w wszystko co mówi ta konkretna persona.
Przeciwnik ostateczny - sprawdzian. Coś co chętnie przyjmę za wymówkę która odsunęła mnie od rutynowego, wieczornego wpisu. Strona całkowicie nieprzystosowana do telefonów, dwie aplikacje z czego żadna nie działa (ponoć każdej osobie w mojej grupie) i sobota wieczór. Chciałoby się rzec "za moich czasów..." mimo pogłębiającego się uzależnienia od telefonu (podczas "dołków" śpię, zmieniam kąt leżenia chociaż to opcjonalnie i przewijam tiktoka bez większej świadomości swoich czynów) dalej uważam, że niektóre sprawy powinny zostać po staremu. Mały wywiad z innymi dał mi wgląd, iż niekoniecznie ta forma sprawdzania wiedzy się u nas sprawdza. Co mi po ułatwieniu w kwestii ściągania gdy aby zobaczyć wynik (po całym wyznaczonym na test czasie ponieważ o ikonce "zakończ wcześniej" nikt nie słyszał) muszę odtańczyć taniec deszczu nad komórką?
Żadnym odkryciem nie będzie jeśli powiem, iż pierwszy dzień postu nie stanowił najmniejszego problemu. Szczęście w nieszczęściu - sprawna przemiana materii nie okazuje realnych efektów mych napadów oraz pozwala w krótkim czasie zatuszować wyniki ów nieposłuszeństw. Moim jedynym zadaniem jest pozostanie wytrwałą.
SPOŻYTE: 0kcal/0kcal
SPALONE: 135kcal
(Wynik z krokomierza podzielony na pół. Chyba już wiem co może być gorsze od internetowych sprawdzianów...)
BILANS: -135kcal
Chudej nocy(?) Motylki! 🦋
10 notes · View notes
softkillerz · 6 months
Text
TO KONTO NIE JEST PRO ANA! NIE CIERPIĘ NA ZABURZENIA ODŻYWIANIA, TAGI SĄ WYBIERANE LOSOWO
10 listopada 2023 (75 SOFT - DZIEŃ 1)
💗POMIARY💗
✨Waga: 63,6 -> 71,2💀
✨Talia (pępek): 92cm -> 96cm
✨Udo: 65cm -> 68cm
✨Biust: 95cm -> 98cm
✨Podbiust: 80cm -> 85cm
✨Bicek: 31cm -> 35cm
✨Łydka: 40cm -> 41cm
(Pomiary pobierane są w największym miejscu części ciała z użyciem metra krawieckiego)
I'm back kochani!!! Wiem, że tęskniliście :)). Zrobiłam przerwę, bo miałam dużo na głowie (tak naprawdę byłam po prostu mentally insane). W wakacje wyjechałam do pracy nad morze no i... Nie szło mi za dobrze, nie wytrzymałam presji, nie poradziłam sobie psychicznie. Tak więc przez leki i zajadanie stresu przytyłam 10kg!!!!💀 Absolutnie masakra, nie jestem z siebie zadowolona. Zauważyłam, że moje cialo zaczęło się zmieniać, mimo tego, że na wadze były inne numerki to nie przytyłam zbyt wiele z wyglądu, ALE za to na całym ciele zaczęły mi wychodzić rozstępy (ramiona, łokcie, uda, biodra, łydki, piersi, brzuch). To tak jakby wrzechświat chciał bym znów nienawidziła swojego ciała, żebym znów płakała przed lustrem. Jako dziecko wchodzące w dorastanie nie mogłam tego przełknąć, że mam brzydkie sine rozstępy, a moje koleżanki z klasy wyglądają tak super przez TAAAK długi czas. No i co? Jestem teraz dorosła i życie mnie "weryfikuje" czy jestem tą samą osobą, czy dorosłam, czy sobie poradzę. NIE DAM SIĘ PODSTĘPEM, WRZECHŚWIECIE!!!
75 SOFT - CO TO TAKIEGO?
To tiktokowy challenge wytrzymałościowy, zmuszający nas do nabrania zdrowszych nawyków, dyscypliny, ruszenia dupy w troki do zmiany na lepsze i nabrania odwagi. Trwa 75 dni, gorąco was zachęcam byście do mnie dołączyli :)). Różni się od 75HARD tym, że 45 minutowy trening jest raz dziennie, a nie dwa + 1 dzień w tygodniu wolny od ćwiczeń dla regeneracji.
ZASADY:
✨Dieta (1600-1200kcal dziennie, 65g białka dziennie bez cheat days)
✨Min. 2,5L wody dziennie
✨1x 45 trening dziennie (Chloe Ting 2023 Weightloss challenge/Joga)
✨10 stron książki, która nie jest fantasy (Brian Tracy - Przemiana Feniksa)
✨ Zdjęcia progresu!
Kcal: 1250 💧2,5L 🥚83g
Śniadanie: Kawa z mlekiem
Lunch: 2 tosty z serem i szynką
Obiad: Kurczak z ryżem i warzywami na patelni
Kolacja: proteinowe pankejki z puddingu waniliowego, banan i jogurt waniliowy
✨Trening 45 min: CHLOE TING: STRETCHING AND COOLDOWN 10MIN,STANDING ABS 10MIN, INTENSE HIIT CARDIO 15MIN
https://youtu.be/mBO_61r7CIY?si=xu51gTJMvyq8w_V_
YOGA WITH BIRD: FULL BODY STRETCH 10MIN
https://youtu.be/SvPKFsCiMsw?si=D1Zl71uCM4sbSlrW
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
14 notes · View notes
beata-andrzejczuk · 4 days
Text
Tumblr media
,,A nie zauważyłaś, że każdego dnia zapraszam cię do swojego życia? Każdego dnia, coraz więcej?" ,,Pamiętnik nastolatki - współcześnie" już na LEGIMI!
https://www.legimi.pl/ebook-pamietnik-nastolatki-wspolczesnie-tom-1-beata-andrzejczuk,b1196154.htm
2 notes · View notes
pozartaa · 4 months
Note
Wolisz wielkanoc czy wlasie święta Bożego narodzenia
Zdecydowanie Boże Narodzenie! Zawsze ogarnia mnie takie ciepło i kocham ten czas światełek, ciepłej herbatki, śniegu ( jak jest). Zawsze myślę, że jeśli w kimś ma się dokonać wewnętrzna przemiana, to tylko w Święta. Po prostu czuje się wtedy znowu jak dziecko!
15 notes · View notes
dzisiejsza · 1 month
Text
Tumblr media
youtube
0 notes
an0r3xi4 · 7 months
Text
20.09
Obudzilysmy się z X około 11:30. Cała noc miałam koszmary, paraliże senne i musiała mnie uspokajać:(
Jestem w ciul zmęczona tą nocą. Nie miałyśmy młotka w mieszkaniu do paneli (nie pytajcieXD) wiec położylysmy tylko 2 rzędy. Zaraz lecimy dalej.
Odkąd się obudziłam kłuje mnie pod żebrami i w plecach, nie mogę wziąć głębszego oddechu.
Bilans na wczoraj - około 200 kcal, spalone nie wiem ile bo nie ćwiczyłam, No ale biegałam z tymi panelami i po schodach w bloku na 11 piętro bo winda była zepsuta.
Zaraz wleci kawusia i jakiś gorący kubek :3
Dziękuje za przemiłe komentarze pod postem z moja przemiana! Jesteście kochani ❤️
Tak wyglada nasze mieszkanie rn XD masakra, nie wiem kiedy my skończymy ten remont, szczególnie ze jutro jedziemy na ten Śląsk…
Tumblr media
16 notes · View notes
dietetary · 1 year
Text
Studentka dietetyki prezentuje post zbiorczy na serię PODSTAWY DIETETYKI.
Znajdziecie w niej poniższe tematy:
1. Podstawowa przemiana materii.
2. Całkowita przemiana materii.
3. Deficyt kaloryczny.
4. Jak nie przytyć w święta?
5. Jak poprawnie przeprowadzić redukcję?
6. Co to diet break?
7. Toksyczność cheat day'ów.
8. Cykl o procesie i etapach odchudzania, a w nim:
- jak szybko schudniesz i ile kcal ma tkanka tłuszczowa,
- etapy i proces odchudzania, czyli co najpierw spalasz,
- stabilizacja masy ciała i utrzymanie efektów.
9. Zasada 80:20 - czym jest i jak ją stosować?
10. Ile kalorii musi mieć Twój posiłek?
11. Jak odpowiednio komponować posiłki, czyli Talerz Zdrowego Żywienia.
Post będzie aktualizowany z każdym nowym artykułem. Enjoy :D
42 notes · View notes