PRZEPIS
bezy na słodziku - całość 34kcal
Potrzebujecie:
• 2 białka jaja ( 34kcal )
• szczyptę soli
• 70g erytrytolu
• pół łyżeczki octu
Przygotowanie:
Ubijacie białka z solą na sztywna pianę. Dodajecie ocet, słodzik i ubijacie przez kolejne 4min. Wykładacie na blaszkę i pieczecie 30min w 120C.
Są smaczne jak ktoś lubi słodycze na erytrytolu. Zamulają potrzebe na słodkie ale nie jedzcie za dużo bo możecie mieć rozwolnienie bo organizm nie trawi erytrytolu, dlatego ma 0 kcal.
To jest 1/2 porcji.
AME☆���
491 notes
·
View notes
Przepraszam mamo , że nie chce twoich śniadań..
428 notes
·
View notes
Dzisiaj postaram się nie przekroczyć 500 kcal i coś poćwiczyć ale wiem,że będzie ciężko bo mama wciska jedzenie na siłę bo jestem przeziębiona,boje się ile przytyłam mam nadzieję,że mało bo było już tak dobrze a jak zawsze musiało się zjebać dla czego ja mam takie szczęście😭
26 notes
·
View notes
Ja jedzącą jakiś bezsmakowy shit tylko dlatego że jest nisko kaloryczny
(nienawidzę tego jedzenia) (przeważnie jest bez smaku lub słodkie ale mdłe) (przejadło mi się już 10 razy) (umrę jak jeszcze raz zobaczę jakiś przepis na placki)
949 notes
·
View notes
Moje postanowienia na kwiecień:
• nie jem słodyczy. Wszystkie batony i ciastka które mają dużo cukru a także wszystkie rzeczy z zamiennikami cukru. Nicks z orzechami ma więcej kcal niż milkyway…
(oczywiście wszystkie low kcal picia zostają)
• nie jem jeśli mi nikt nie każe. I nie proponuje że jest pora na jedzenie, nie mówię o jedzeniu. Jeśli mama przynosi lody to nie znaczy że każe mi je jeść.
• pije przed posiłkami. O ile picie 3L nie jest dla mnie problemem bo się przyzwyczaiłam to picie przed i w trakcie jedzenia jest do dopracowania.
• nie jem ze znajomymi. A zwłaszcz nie pije kawy ze starbucksa. Nie dość że jest droga to jeszcze mega kaloryczna. Sa inne rzeczy które można razem robić.
• jem powoli. Kroje wszystko na równe kawałeczki i liczę każdy kęs. Jem tylko wtedy kiedy moje jedzenie wygląda ładnie i mam czas mu zrobić zdjęcie na blog.
• codziennie 18h fast. Nie jem śniadań a ostatni posiłek mogę zjeść o 19.
• nie dobijam limitu. Jeśli zostało mi 100kcal a nie jestem już głodna to nie jem.
• zero wymówek. Zjem bo mam egzamin, zjem bo musze się skoncentrować, zjem bo mam trening. NIE.
• codziennie trenuje. Jak tylko nikogo niema w domu pierwszą rzecz jaką robie to trening.
• 15k kroków codziennie. Jako że jestem hikikomori to taki wynik i tak był by świetny. Będę też robić codziennie 100 brzuszków, nawet jak nadal będę gruba w lato to przynajmniej będę miała mięśnie. Będę mogła mówić że obcinam kalorie żeby je zbudować i nikt nie będzie podejrzewał czegoś innego.
Ta lista jest moją manifestacją.
Uda mi się. Uda się nam wszystkim!
AME☆彡
463 notes
·
View notes