Tumgik
#wiśniowy
caluski · 2 months
Text
Kochani dzisiaj pije mojego pierwszego Dzika w życiu. Wiśniowy bez cukru. Oczekujcie mojej wyczerpującej recenzji
11 notes · View notes
uglyangel2 · 10 months
Text
[14:14]
Ed haul❤🙈
Z lidla:
Tumblr media
Skyry z pilosa😍
Było 6 ale zjadłam jednego XD
Cena: 2,18 zł za jednego
Kalorie na opakowanie:
Skyr truskawkowy: 83kcal
Skyr jagodowy: 84 kcal
Skyr malinowy: 84 kcal
Skyr waniliowy: 81 kcal
Tumblr media
Cena: 5,69 zł
Kcal na sztukę: 2 kcal
Tumblr media
Cena kaszki: 4,47 zł
Cena puddingu: 4,47 zł
Kcal na opakowanie:
Kaszka mleczna: 158 kcal
Pudding waniliowy: 149 kcal
Pudding kakaowy: 152 kcal
Tumblr media
Cena serka: 3,19 zł
Jogurt: 4 zł
Kcal na opakowanie:
Serek: 140 kcal
Jogurt: 149 kcal
Tumblr media
Cena:
Ten wiśniowy baton XD: 6zł
Bar Max 2× : 3,49 zł
Kalorie na sztukę:
Baton wiśniowy: 150 kcal
Bar Max 2x : 230 kcal😩
Tumblr media
Cena: 8 zł
Kcal na 125 g: 65 kcal
41 notes · View notes
kasja93 · 11 months
Text
Siemanko!
Tumblr media
Poranek rozpoczęłam dobrze. Nawet miałam sporo energii i zabrałam się za oporządzenie zwierzyńca, ogarnianie mieszkania oraz przygotowanie śniadania. Gdy jajka mi się gotowały na twardo postanowiłam zacząć self care oraz skorzystać w końcu z toalety. Wszystko ma swoje priorytety a najwyraźniej ja jestem na najniższym poziomie ważności. Okazało się, że znów mam opatrunek przesiąknięty krwią. Zaczęłam przyglądać się swojemu pępuszkowi i okolicy. Odkryłam dlaczego pojawia się krew. Poza faktem, że mój brzuch jest we wszystkich odcieniach znanych ludzkości to mam bebech wywalony niczym Phil Collins z chłopaków z baraków (znany również z mema „gapisz mi się na bebech? Zerknęłam tylko!). Nad pępkiem zaś wywaliło mi sporą gulę, która w rzeczywistości była krwiakiem 💀 po kilku uciskach większość nagromadzonej krwi (na szczęście czystej) wyleciała. Sorrka za tak szczegółowy opis zapewne dla wielu z was jest on pewnie obrzydliwy, ale chce po prostu dać znać, że jest ze mną okej i nic złego się nie dzieje… Jednak wracając do meritum sądzę, że za dwa max trzy dni wszystko powinno być już w normie.
Tumblr media
Na śniadanie wleciała bułka grahamka z awokado, rzodkiewką i jajkiem. Bardzo się najadłam, choć podejrzewam ile kalorii zjadłam staram się ignorować natrętne myśli związane z tym. Po śniadaniu postanowiłam wypróbować frezarkę. Dosyć szybko nauczyłam się z niej korzystać i nie zrobiłam sobie krzywdy :) myśle, że z każdym kolejnym razem będzie mi to szło szybciej i sprawniej. Zrobiłam sobie nowe pazy i są tak bardzo „cute emo girl vibe” że aż poczułam się jakbym znów była nastolatką (w dolnej granicy znaczenia tego słowa)
Tumblr media
Podobają mi się. Nie są idealne bo nadal ręce mi się trzęsą, ale nie pozalewałam skórek (a jedynie ubrudziłam je obok paznokcia). Generalnie praca z frezarką bardzo mi się spodobała. Zastanawiam się nad zrobieniem kilku osobą za darmo pazów by sobie poćwiczyć :)
Tumblr media
Zmęczyło mnie to wszystko i gdy opadłam z sił ucięłam sobie drzemkę. Następnie wpadł energol bo nie mogłam się ocknąć. Fajne to frugo zero. Smakuje jak gazowany kompot wiśniowy :) nader przyjemny. Ugotowałam bób i zjadam go ze smakiem. Wpadło sporo białka bo bób ma go 8g na 100 gram. No i uwielbiam bób zwłaszcza za pół darmo, gdy trafi mi się w paczce z TGTG :D
Tumblr media
Resztę dnia głównie odpoczywam. Jutro jadę rano do ASO zostawić Toyotę. Pora zmienić olej, filtry i oczyścić oraz napełnić klimatyzacje. Przy okazji panowie założą mi hak, gdyż przyda się on jak już zamieszkam na wsi. Już dawno nauczyłam się, że wole pojechać do ASO, niż do typowego Mietka mechanika. Ceny są już bardzo zbliżone i nikt nie chce mnie robić w przysłowiowego (dopowiedzcie sobie sami). No i pracują na dobrych częściach. Zawieszenie robione u nich starcza mi spokojnie na dwa sezony a nawet trzy a u prywaciarzy spod ciemnej gwiazdy czy „autoryzowanych” serwisach bosh co roku było do roboty.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Uszaki dziś nie były na mnie obrażone. Były głaski i przytulaski oraz buziaczki z Rudą. Jerry dał się kilka razy dotknąć. Generalnie dziady dziś nawet do siebie lgnęły bardziej, niż zwykle. A zdjęcie gdzie Jerry leży nakryty uchem Rudej wygrało :3 nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, że udało mi się to uwiecznić! Odkąd zamieszkał z nami Jerry Rudzik przestała niszczyć meble, ściany czy pościel. Teraz wżywa się wyłącznie na zabawkach… albo na mnie co wczoraj miało miejsce 💀
Ogólnie zaś dziś czułam się lepiej, niż wczoraj. Nadal szybko tracę siły, bywa mi słabo po typowych obowiązkach domowych i potrafią mnie oblać zimne poty. Jednak jest lepiej, niż było. Widzę poprawę. Pamiętacie jak mówiłam, że włosy przestały mi wypadać? Otóż cóż za niespodzianka! Znów mi wypadają… zapewne jest to skutek narkozy z zeszłego tygodnia. Ogólnie włosy powinny przestać nadmiernie wypadać po narkozie średnio po 6 miesiącach… a może to trwać nawet i rok! Ciekawe czy nie będę łysa 😂😂😂 wiecie nie przejmuje się tym zbytnio. Fajnie mieć ładne włosy, ale nie będę płakać z takiego powodu jak wypadanie włosów. Mam za dużo problemów, zbyt dużo w życiu przeżyłam by się tym przejmować. Jedni z wiekiem przestają zwracać uwagę na swój wygląd, albo raczej się nim nadmiernie przejmować, inni zaś wpadają w amok robienia wszystkiego by zatrzymać czas. Dotyczy się to zarówno kobiet jak i mężczyzn. A propo wyglądu. Nie wiem czy to już jakaś paranoja, ale coraz częściej widzę osoby „zakręcone”. Zarówno kobiet jak i mężczyzn. Czyżby ludzie przestali się tak kryć z kręconymi włosami czy może ja po prostu zwracam na to większą uwagę?
Tumblr media
44 notes · View notes
maawi1253 · 7 months
Text
Mazurek z wiśniami i masą kawową
Tumblr media
Składniki:
Ciasto:
1 jajko
150 g masła, pokrojonego na małe kawałki
170 g mąki pszennej
80 g mąki ziemniaczanej
3 łyżki kakao
50 g cukru
1/2 łyżeczki cynamonu
Masa:
125 ml śmietanki 30%
200 g białej czekolady
30 g masła
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1/2 łyżeczki kardamonu
kompot wiśniowy (2 łyżki wiśni + trochę soku)
50 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Ciasto:
Przesiać mąki.
Wmieszać proszek do pieczenia, cukier, kakao i cynamon.
Zrobić dołek w mieszaninie i wbić do niego jajko.
Posypać masłem.
Zagnieść na gładkie ciasto.
Owinąć ciasto w folię spożywczą i włożyć na godzinę do lodówki.
Wylepić ciastem dno i 1 cm boków blachy o wymiarach 24 x 27 cm. Ponakłuwać ciasto widelcem.
Piec w 160 C przez 35 minut.
Masa:
Stopić białą czekoladę razem ze śmietanką, masłem, kawą i kardamonem.
Lekko przestudzić i wylać na upieczone ciasto.
Wcisnąć wiśnie w masę.
Schłodzić.
Stopić gorzką czekoladę i lekko przestudzić. Wymieszać z sokiem z kompotu wiśniowego.
Polać ciasto gorzką czekoladą.
Wstawić mazurka do lodówki.
8 notes · View notes
nikolcia98 · 7 months
Text
Tumblr media
Czw. 28 wrz
Zjedzone: 690 kcal
Spalone: 433 kcal
Bilans: 257 kcal
Rano wleciał be Power japan wiśniowy, w szkole nic nie jadłam. Jak wróciłam z szkoły to tata zrobił gulasz, był dobry ale ile to kalorii, jeszcze z tymi ziemniakami 💀☠️. Po jakiś 2 godzinach nabrałam straszną ochotę na coś słodkiego i wleciał kaktus bo ma mało kcal. Nic więcej nie jadłam, waga się trochę zatrzymała ale staram się o tym nie myśleć. Jak osiągnę 65 kg to zacznę updaty wagi ❤️.
Trzymajcie się chudo ❤️❤️❤️
7 notes · View notes
psychodziennik · 8 months
Text
28 SIERPNIA. Poniedziałek. 02
Tumblr media
Zjebałam ten sierpień. Przedwczoraj wypiłam senes. Wczoraj było ok. Dziś na razie zjadłam:
Śniadanie: 🥐croissant + dżem wiśniowy 🍒 - 266kcal
Kilka rzeczy ostatnich:
Jutro wejdę na wagę 🙈Kupiłam PS5, prawie na jesień 😆Już dziś taka pogoda...⛈️ Czytam "Five nights at Freddy's". Zamówiłam piżamę kombinezon - smok/dinozaur coś takiego 💚 Farbowałam sama odrosty haha teraz jestem jak "Wiedźmin" chociaż znajoma twierdzi iż to platynowy blond 😆
Obiad:
Kolacja:
9 notes · View notes
drifftingg · 6 months
Text
BOB ŚLIMAK
Własnie spróbowałem dwóch smaków boba ślimaka nowych (nowych dla mnie wydaje mi się że oba były od dawna, jeden z nich na pewno)
Jablkowy (po prostu 100% jablka ten na pewno juz istniał)
Jabłkowo - wiśniowy jeden z dwóch które widziałem na tubmblr a nie w sklepie (drugi to chyba porzeczkowy był (nie chodzi o borówkę ten to mam w paczkach po 6)
No i generalnie jak zjadlem pierwsze w zyciu bob ślimaki i pisałem o tym że to jest najlepsza rzecz ever to część tej oceny smaku (jak zresztą z każdym jedzeniem) wynikała z konsystencji. (doznania smakowe zależą od konsystencji, zapachu, tekstury itd - pomyslcie jak smakuje jakas papka od ktorej połknięcie wywołuje tzw GAG).
Anyway - od jakiegos czasu niektore bob snaile nie byly takie dobre i myslalem ze mi sie po prostu znudzily. Ale najwidoczniej kupowałem złe smaki ktore są zbyt zbite (kupowałem głównie malinę, truskawkę i borówkę bo sa po 6 pakowane) - no i ten wiśniowy dzisiaj był taki miękki ale idealny nie za bardzo miękki smakujący jak te pierwsze bob slimaki ktore jadlem 2 miesiace temu
polecam bob snail
5 notes · View notes
mynightmareandme · 2 months
Text
Lista moich ulubionych savefoodów
1. Mrożone truskawki ( 32 kcal na 100g)- dzięki nim odechciewa mi się słodyczy i są moim mięsko kalorycznym zamiennikiem lodów. Pomogły mi przetrwać całe cieplejsze miesiące gdy miałam niski limit i giga ochotę na coś słodkiego
2. Mrożone winogrona ( 67 kcal na 100g) - ich konstystcnja jest super i tak samo jak truskawki są moim zamiennikiem lodów.
3. Gotowane ziemniaki (66 kcal na 100g) - nisko kaloryczne a sycące mnie zapychają na długo.
4. Level up no sugar cherry ( 3 kcal na 100g)- kupuję go głównie dla smaku a nie kofeiny. Jedyny wiśniowy energetyk który nie smakuje jak zepsute wino.
5. Borówki amerykańskie ( 57 kcal na 100g) - Moje ulubione owoce. Są małe i jedna borówka waży mega mało przez co można oszukać mózg że dużo się zjadło. [ Są mega dobre w połączeniu z waniliową kaszką proteinową]
6. Kaszki i pudding proteinowe ( kalorie się różnią w zależności od smaków ale <100 kcal na 100g) - Całkiem git ilość białka, różnorodne smaki i są syconce. Często zastępują mi śniadanie albo kolację
7. tost ( mój ma 90 kcal) - kromka chleba tostowego z łyżeczką keczupu. Nie jest mega syconce ale umożliwia tworzenie pozorów że je się normalnie przed rodzicami
8. Wafle ryżowe z solą morską ( moje mają 57 kcal w 3 sztukach) - Sycące i dla mnie 3 wafle i ogórek to najlepsze duo na kolację.
9. "Sałatka" <50 kcal - pomidor z ogórkiem i solą. Czasami robię rozszerzoną wersję z papryką albo wersję na ciepło [ podsmażam na woku paprykę z cebulą, marchewką i pomidorem]
3 notes · View notes
mariposaligera · 2 months
Text
GAME CHANGER😻💓
Tumblr media
150g | 71 kcal - jagodowy i waniliowy
150g | 80 kcal - naturalny
Tumblr media
100g | 95 kcal - wiśniowy
100g | 88 kcal - mango
4 notes · View notes
skinnymf3s · 3 months
Text
PRÓBUJĘ SCHUDNĄĆ 2KG DO KOŃCA LUTEGO
Dzień 1 | 10.02
Waga 50,3 (5 dni przed okresem)
Zjedzone 980 | 138W | 57B | 19T
Tosty 313
Profeel pudding 148
Danio 131
Tortilla 258
Mus jabłkowo-wiśniowy 124
Spalone + tef 103
Bilans 371
Dziś chciałem spalić sporo, bo jak będę w bursie to z tą aktywnością max bede robić 300. NO NIE BEDZIE MI SIE TAM CHCIALO a wychodzenie to dupa wtedy :( Jestem całkiem zadowolny z tego dnia, ale nie mógł bym tak codziennie (chyba, że jadłbym min 1200 na co dzień :p) Myślę, że taką aktywność mógłbym robić 3 razy w tygodniu? Albo bardziej 2, a 3 dzień byłby taki bardziej nw 450 spalonych. Jedyne czego nauczyłem się dzięki reverse diet to UWAGA
Nie muszę codziennie zapierdalać jak świnia i warto robić sobie dni w, których odpoczywam i moja jedyna większa aktywność to kroki
Jednego dnia mogę zjeść więcej niż 1200, bo liczy się MINIMUM tygodniowa "suma?" kalorii. <- Niby logiczne, ale ile razy chcieliście się rozjebać, bo danego dnia zjedliście nw 1500 kalorii a na końcu okazało się, że jednak chudniecie? Bo liczy się deficyt w ciągu MINIMUM TYGODNIA a nie jednego dnia NO WIADOMO
WODA CZASEM ZATRZYMUJE SIĘ W ORGANIZMIE I NIE WARTO PANIKOWAĆ!! Jestem szczerej nadziei, że ta waga 50,3 to zawartość wody i jedzenia a nie TŁUSZCZUUU. Wydaje mi się, że 0,1-0,2 to może być masa, ale np mięśni bo robiłem treningi siłowe przez ten czas :)
Wgl obliczyłem se dzisiejszy pal i wyszło 1,56, więc nawet to nie jest umiarkowanie aktywny XD GADAŁEM 2 I PÓŁ GODZINY PRZEZ TELEFON I JA BYM SPALIŁ MIN 30 KALORII NA GODZINE WIĘC SPA;IŁEM TAK Z 75-87 SAMYM YAPPING XD
To tyle w zasadzie ELO
5 notes · View notes
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
20.05
Waga rano 90.1 (-1.1]
Spalone 191 kcal
Bilans
Śniadanie
Kawa na mleku chudym - 35 kcal
Przekąska ok 13
Black zero wiśniowy i 1 crispy wafel- 84 kcal
Obiad ok 17
Pół zupki gorący kubek i jeden mini pasztecik- 90 kcal
Kolacja
40 g sałaty- 6 kcal
Jak nie będę wyrabiać z głodu to zrobię sobie sheka i wleci jeszcze 150 kcal. Na spacerze żeby nie wykitowac z głodu brałam tabletki na głód i popijałam herbatą że słodzikiem. I pomogło dotrwać do 17.
Póki co zjadłam 215 kcal
Jest w miarę ok. Dziś specjalnie wybrałam się do kauflanda na drugi koniec miasta po moje białko grochu ( w proszku) które zawsze dodaję do sheka a tu co ?! Pustki, tylko mieszanka przedtrningowa, wkurzyłam się wzięłam tylko błonnik witalny, blacka zero paradise i sałatę lodową. Będę musiała wytrzymać do poniedziałku i iść na polowanie do Auchana. Dziś było mi tak ciepło że musiałam zdjąć moje 2 warstwy ( kurtka, koszula z dlugim) i wracałam do domu na krótki rękaw. Po powrocie trochę zwijałam się z bólu ale teraz narazie jest dobrze. Mam nadzieję zrzucić do jutra co najmniej 400g.
Chudej nocy motylki 🦋🦋🦋
9 notes · View notes
wiking0 · 1 year
Text
sob., 18 mar
Ogólnie to mamy zapierdol. Jadąc do pracy nie zdawałam sobie sprawy, że nie bedzie nawet wolnej niedzieli. Dopiero dzisiaj sie dowiedziałam xd. We wtorek będzie troszke luźniejszy dzień i pośpie więcej niz 2h w nocy.
Wczoraj troche się poddałam i wziełam tabletki, ale chce próbować dalej. Najlepiej byłoby to wyrzucić, tylko mam jakieś opory przed tym. Niby były to dopiero 3 dni bez wizyty w łazience, ale czulam taki dyskomfort psychiczny i też fizyczny (bolał mnie brzuch), że nie dałam rady. Walczymy dalej.
Dzisiaj za to było spoko i zjadłam nawet troche więcej, żeby nie czuć takiego głodu wieczorem i nie rzucic się na żarcie. Tak naprawde dopiero woeczorem jest luźniej i mam czas zjeść i wtedy budza sie wszystkie moje instynkty.
Dostałam dzisiaj opierdol od pasażera, że wchodze do kabiny i chce sprzatać. Poszedł nawet sie poskarżyć do szefa, ale nic mi nie zrobił na szczęście. Wieczorami mamy mało czasu na sprzatanie i praktycznie po wejsciu do portu za godzine odplywamy, wiec niestety musimy wejsc do kabin gdy jeszcze są w niej pasażerowie. Rzadko, ale sie zdaża, że ktoś ma o to problem i pretensje i utrudnia robotę. Nie lubie takich sytuacji, bo sie gotuje w środku. Niektorzy nie potrafia poszanować czyjejś pracy tylko wolą ją utrudniać.
Wczoraj dostalam też od firmy prezent na dzień kobiet. Mocno sie zdziwilam i było mi miło. Nie spodziewałam się. Niby to zwykla herbatka, a jak potrafi poprawić dzień.
🌸 Co zjadłam?
Tumblr media
🌸 Pół 7 daysa kokosowego
Tumblr media
🌸 Mus Owolovo wiśniowy + siemie lniane
Tumblr media
🌸 Kanapki z szynka, serem i sosem sweet chilli
Tumblr media Tumblr media
Do zobaczenia 🌸
13 notes · View notes
motyxxclek · 8 months
Text
Motylki🦋🩵✨ byłam w biedronce i kupiłam takie musy z ryżem które mają od 95 do 83 kcal w zależności od smaku!
Tumblr media
Truskawkowy - 83 kcal
Mango - 88
Wiśniowy - 95
2 notes · View notes
annpositivitylife · 1 year
Text
Ostatnie jedzonka.
Potrawka z ryżu, z kanału Policzona Szama xD. Wygląda pewnie mało aesthetic, ale taak kocham ten smak. Tofu w mocnych przyprawach, marchewka, cebula, jajko.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Ostatnie śniadania. Tuńczyk i rozmrożony szpinak 😅. Pierwszy raz spróbowałam skyru mango marakuja! Dobry, choć uważam że najlepszy jest waniliowy i wiśniowy.
Tumblr media Tumblr media
Jedzenie na mecz i spaghetti taty. Nie odmawiam sobie niczego jak widać 😅 zresztą w tym tygodniu było i tak dobrze. Codziennie szykowałam sobie jakieś śniadanie i radziłam sobie ze wstawaniem.
Tumblr media
Moje ostatnie odkrycie to tosty z masłem orzechowym. Do tego rozmrażam sobie mango i śliwki, bardzo to pasuje według mnie xD.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Normalne jedzenie i tyle w sumie
Kurcze, ale jest miło, kominek, moja siostra zrobiła cynamonki, miło w domu. Paradoksalnie budzi to mój lęk przed Świętami- jak zwykle moja mama ma wtedy ciężki okres w pracy, mało wolnego, chodzi wściekła. Poza tym moja rodzina jest specyficzna, okej? Babcia przebiera się za Mikołaja, robi kabaret który nie wiem komu się podoba, chyba tylko tym członkom rodziny którzy są psychiczni (są). Zdaję sobie sprawę że to mega głupio brzmi xD ale to może być traumatyczne. Pamiętam jak mialam bardziej wzmożony lęk w życiu i takie rodzinne spotkanie z taką sztucznotą wcale nie oddziaływało na mnie dobrze. Eh, moja mama też się z tym zgadza, że to niepotrzebne, ale dziadkowie z wiekiem robią się coraz gorsi.. Marzę żeby w tym roku było inaczej
Oprócz tego zatrważająca ilość lekcji, polski i filozofia, ktorą trudno zrozumieć, czytanie lektur, czytanie starych lektur po raz kolejny, rozpisywanie pytań maturalnych do ustnego, sprawdziany. Do tego powinnam język jakiś powtórzyć kiedyś
Z niemieckiego nie wiem w co ręce wsadzić 😅 mój nauczyciel w szkole jest straszny, pracował chyba w NRD xD. Nie robi z nami potrzebnych rzeczy do matury, za to mamy tłumaczyć teksty z XVIII wieku.. Na korkach zapierdziel, na innych lekcjach też. Muszę sobie ogarnąć powtarzanie gramatyki. No ale będzie dobrze, do maja jeszcze czas, poza tym kończę działy i robię powtórki, został mi tylko świat przyrody i społeczeństwo.
Od 12 grudnia mam próbne znowu, do samych świąt już. Piszę tylko dwa rozszerzenia więc jakieś wolne się szykuje 😍 będę miala w końcu czas na świąteczne zakupy, marzy mi się wypad na lumpy. W tamtym roku kupiłam tam dla mojej siostry piękny świąteczny sweter ✨
9 notes · View notes
ikagamii · 1 year
Text
Hej! Mam dla Was tip.
Jak jesteście głodni i zjedlibyscie cos a nie chcecie nie wiadomo ile kcal to polecam Wam takie kiśle z gellewe.
Jedna paczka (28 g) ma tylko 30 kcal! Skutecznie też łagodzi ochotę na słodkie. Mi najbardziej przypadł do gustu smak wiśniowy ale ogólnie wszystkie są pyszne więc gorąco polecam!!!
Tumblr media
4 notes · View notes
Text
Chyba się uzależniłem od picia Tigerka (wiśniowy sugar free - na ten moment mój ulubiony smak, dopóki nie wyprodukują czegoś czego jeszcze nie piłem xD) zaraz po obudzeniu. Ostatnio potrzebuję się naprawdę szybko budzić przy naprawdę wczesnym wstawaniu i tutaj kapuczyna już mało co pomaga xD
A! I dzisiaj idę do pracy! Nie pisałem żeby nie zapeszać xD
6 notes · View notes