Part 1 serii pt.
Co robić by nie rzucić sie na jedzenie jak ostatnia świnia
W tej serii przedstawie moje metody na ominięcie napadu, rzeczy które robię żeby nie sięgnąć niepotrzebnie po jedzenie i ogolnie takie pierdołki. Moze przydadzą się poczatkujacym lub nawet "Zaawansowanym"
Jak ominąć napad/jak pożegnać chęć na jedzenie
°Przede wszystkim NAPOJE, może to być nawet 1 litr wody, byle by napełnić żołądek czymś płynnym niskokalorycznym. Bardzo lubię wodę z cytryną i z kostkami lodu i herbatki. Herbata może być zwykła, z cytryną, zielona, zielona jakas tam smakowa itp. Ogólnie do takich gorących napoji dodaje słodzik w "tabletkach", jedna taka mała tableteczka ma 0,02kcal, więc 3 dziennie praktycznie nic nie zmienią. Polecam wam też z całego serca napoje zero czy to cola czy jakiś energetyk, ważne ze jest i mozemy poczuć slodkie w ustach
°Kolejny mój sposób to poprostu odwracanie uwagi od jedzenia co prawda może być to trudne zwłaszcza gdy jesteśmy osobą która ciągle o tym myśli, o zjedzonych kaloriach i co by się zjadlo i tym podobne. Osobiście by odwrócić uwagę to oglądam jakiś serial, uczę się, gram lub poprostu przeglądam sociale.
°Ćwiczenia - bardzo dobry sposób by odechciało się jedzenia. Najlepiej zrobić bardzo intensywny trening a potem uwalić się na łóżko z wycięczenia. Ani nie będzie ci się potem chciało wstać i iść do kuchni, ani nie będziesz miał ochoty przez to ze twój brzuch bedzie miał takie mini zakwasiki po treningu. Również dobre cwiczenia mogą cie zmotywować do np. fasta, bo przecież się tyle na męczyłaś to po co to puść.
°Przelewanie swoich myśli na kartkę ; możesz założyć sobie pamiętnik/zeszycik i pisać wszystko co aktualnie czujesz. Masz ochotę na kinder bueno? Napisz jak bardzo nie chcesz przytyc, jak to jedzenie zniszczy ci twój postęp, obrzydź sobie ten słodycz, napisz motywacyjne cytaty i obraź samą siebie w pamiętniku ze jesteś grubą ulaną pyzą
° To dużo osobą pomaga. A mianowicie Meanspo, sweetspo, thinspo, fatspo, czasem wystarczy wyświetlić 200 kilogramowe cialo dziewczyny i wyobrazić sobie że to będziesz ty jak dalej bedziesz wpierdalać
°Spanie, tak, poprostu idz spac. Prześpij się z tym
°Ostatnia moja rada na to jak sobie radzić z jedzeniem to poprostu zobaczenie się w lustrze lub zważenie się Widząc w lusterku drugi podbródek, zakryte obojczyki przez tłuszcz i fałdy na brzuchu powinno odechcieć ci się jeść. A jak nie to upij się 2 litrami wody i wejdz na wage. Zobaczysz większe liczby i też nie będzie ci się chciało jeść
Mam nadzieję ze chociaz trochę pomogłam i następnym razem jak będzie się zbliżała chęć na jedzenie to przypomnisz sobie mój post i zawalczysz to uczucie. Trzymaj się!
678 notes
·
View notes
Mam ochotę na...
Słuchaj skarbie, musisz nauczyć się odróżniać głód psychiczny od fizycznego, bo bez tego ani rusz. Powiem ci w skrócie..
Głód fizyczny - burczy ci w brzuchu, ściska się w brzuchu, mdlejesz, zawroty głowy, nudnosći, osłabienie, mroczki przed oczami.
Głód psychiczny - zjadłxbyś sobie coś słodkiego nawet gdy nie jesteś głodnx, rozmyślxsz nad tym czy nie ma żadnych słodyczy w domu, pojawia sie chęć zjedzenia wszystkiego co ma sie pod reką, chcesz zjeść coś niezdrowego/wysokokalorycznego.
Teraz pomyśl czy naprawdę jesteś głodnx czy tylko sobie to wmawiasz.
336 notes
·
View notes