The Lovecraft Anthology Volume 2 from Self Made Hero published in 2012.
Cover by Francesco Francavilla and edited by Dan Lockwood.
Stories include:
Pickman's Model by Jamie Delano + Steve Pugh.
The Temple by Chris Lackey + Adrian Salmon.
From Beyond by David Camus + Nicholas Fructus.
He by Dwight.L.Macpherson + Paul Peart-Smith.
The Hound by Chad Fifer + Brian Baugh.
The Nameless City by Pat Mills + Attila Futaki.
The Picture in the House by Benjamin Dickson + Mick McMahon.
The Festival by Simon Suppier + Matt Timson.
The Statement of Randolph Carter by Dan Lockwood + Warwick Johnson Caldwell.
1 note
·
View note
My shipmate, @saranilssonbooks haggled me! I’m caught!
Book stack! Oh god. I am halfway through Melville’s the confidence man, (i might never finish that trip) Pierre (I’ve given up) Kierkegaards’ fear and trembling (god its so good but dude what the hell are you saying right now) David abrams the spell of the sensuous (its bonkers. It’s so good. Yes. I can’t wait to read it but also i have not touched it in a month) poison for breakfast by Lemony Snicket (never read snicket before but ohhhhh i will be doing more in the future. This is how philosophy should be. READABLE. This is one I’m actually reading because it’s so light and airy like a lemon meringue pie. Good) Nietzsche’s uhhh the antichrist (hate it. Shut the hell up you fucking emo pissed off skater boy. Find the beauty in life and touch some grass) Albert Camus’s THE PLAUGE (AAAAAAAAAAAAAAHHHHHHHHHHHHHHHHH RAHHHHH I WRITHE BENEATH HIS PROSE I SINK AND SLITHER, I CRY OUT NOISELESSLY INTO A WORLD WHICH KNOWS THAT GOODNESS MUST NOT BE PRAISED TO THE DETRIMENT OF MAKING US BELEIVE THAT EVIL IS A NATURAL PART OF MAN) yeah and ummm i just started interview with a vampire by Anne rice. ( ͡° ͜ʖ ͡°) gorl is horny. I thought i could listen to that glass of rat blood while at work. I was wrong. I got so worked up and was so startled when my boss inturrupted me. I’ll be finishing this within the next week. Hehe sexy evil vampires >:)
Last song: impressions by wild painting. Mmmmmmmm yes
Last film: across the spider verse! I watched it with a complete spider person nerd who paused it every five seconds and told us about the cameos. Good stuff.
Last show: avatar the last air bender live action. Costumes? YES sets? UAAAAH SO GOOD storyline? A FRESH DIFFERENT SIDE OF THE OG! COOL! Acting? …uh. Well. At least they’re not white and everyone’s names are pronounced correctly.
Current obsession: “my boyfriend” i am going to assume is not a valid answer here so i will go with phenomenology (the philosophical discipline) as a whole. My love, the oar with which I strike through the waves of life.
With my harpoon i strike @spaceacebreakface because i dont know anyone else :)
4 notes
·
View notes
"I wonder how many people I've looked at all my life and never seen."
John Steinback
"Don't aim for success if you want it; just do what you love and believe in, and it will come naturally."
David Frost
"When one says 'I know you', one means 'I know you as you were yesterday; I don't know you actually now."
Jiddu Krishnamurti
"It is not easy to find happiness in ourselves, and it is not possible to find it elsewhere."
Agnes Repplier
"Don't sit and wait. Get out there, feel life. Touch the sun, and immerse in the sea."
Rumi
"Spend your time with people who make you see the world differently."
Anonymous
"You cannot create experience. You must undergo it."
Albert Camus
"Letting go gives us freedom, and freedom is the only condition for happiness. If, in our heart, we still cling to anything–anger, anxiety, or possessions–we cannot be free."
Thich Nhat Hanh
3 notes
·
View notes
I just gave Soren Kierkegaard, David Fincher and Albert Camus shoutouts on my CV
never written one before, and ill never have to write one again, imma be drowning in job opportunities
1 note
·
View note
Sznur
Taki mocny.Z włókien lnianych.Skręcany po wielokroć w zwartą strukturę liny.Niezbyt gruby.Mniej niż pół centymetra.
Związywane pakunki trzymają się kupy....
A ciało związane myślami o katastrofie własnej ?.......Nic tylko unicestwienie.
Lina przylega lekko do gładkiej skóry szyi.Mocowana na solidnej konstrukcji zapewnia , że mimo dużego obciążenia wciąż wisi.
Aktor Amerykański filmów akcji polubił linę tak bardzo, że wypróbowywał ją na własnej szyi.
Doznawał wzmożonego efektu erekcji.
Cóż......eksperyment przerodził się w uzależnienie.A podduszenie było na tyle skuteczne, że zabrakło mu sił by ustać na własnych nogach.Mimo ekstatycznej ejakulacji nastąpił zgon aktora.Wypadek na planie życia.
W wysiłku Syzyfa nie ma nic fascynującego.Jest tylko nieme cierpienie podyktowane karą Olimpijskich Bogów.Absurd na miarę kosmosu.Życie wpisane w niekończący się upadek.Jak bieg przez korytarz niekończącego się pociągu.Bez wyjścia.Bez przystanku.Bez wytchnienia.
Syzyf uwięziony w matni odruchu dźwigania głazu rzeczywistości, która nie należy do Niego.Powtarzana ta sama sekwencja ruchu ramion i stóp mocujących się z usypującym gruntem.Zawsze pod górę.Ciężar wzmożony siłą grawitacji sprawia niewysłowiony ból.Człowiek zamknięty w przepowiedzianej przez Bóstwa klęsce.Słaby i chybotliwy.
Zabawa z Panem Bogiem zawsze kończy się katastrofą.
Po co zatem zmagać się z życiem lub samym sobą? Jaki jest sens mojego czy twojego cierpienia?
Camus wyraża to dobitnie w eseju O uzasadnionym samobójstwie.Kiedy szala cierpienia przeważa, nie mając oparcia w Tym Drugim lub w Akcie Tworzenia, życie nabiera niemożliwego do zniesienia wyrazu ohydy.Wówczas śmierć staje się wybawieniem.
Człowiek w aspekcie swej żywotności podlega czynnikom, banalnie koniecznym.Jest umiejscowiony , a więc wpisany w ściśle określone reguły egzystencji.Jest trybem w machinie żywota.Zdany na czysto fizykalne wyznaczniki czasu i przestrzeni.Jest słaby konstrukcją ciała.Ulotną i kruchą.
A mimo to ma w sobie rodzaj pierwotnego buntu opartego na woli Bycia Wszystkim.Twórcą i Zarządcą. Panem i Bogiem jednocześnie.
Ustanawiając własne prawa zdobywa upragnione poczucie władzy.
Niekończący się bunt wpisany w ludzką naturę.
Mówiąc za Albertem Camus’em :“ Człowiek jest jedynym stworzeniem, które nie zgadza się być tym, czym jest. “
Nie mając wewnętrznej zgody na Bycie Tym , Kim Jest zakłada lniany sznur.
Przytwierdza linę do kaloryfera. Zniża kolana.Napręża tułów.Wychyla się ku przodowi.Sznur wpija się zgrabnie w gładką skórę szyi.
Stopy oparte o podłogę walczą o pion.Kiedy zaczyna brakować powietrza przypomina sobie, że może jednak nie dziś.Że może warto jeszcze doświadczać świata w mozole.Groteska uwięzi samego siebie w klatce życia polega na wątpieniu w drugiego człowieka.Wreszcie na wątpieniu w Samego Siebie.Autodestrukcja wpisana w alienację.
Kiedy sznur zaciska tętnice , twarz i szyja nabrzmiewają krwią.
Kiedy wciąż stopy sięgają podłogi jest jeszcze szansa na zmianę decyzji. Na wetknięcie palca pod przywierającą do krtani linę.
Jest czas na obluzowanie postronka.
Wysoka gałąź nie daje szansy na zmianę decyzji.Jest jednoznacznym finalis memorandum.
Zatem Człowieku Czy jesteś gotów zrezygnować ze swojego przyrodzonego buntu wobec całego Świata?
Jeśli Tak. To uniż łeb przed całą niewymownie wspaniałą konstrukcją Wszechświata.Uznaj siebie za jedynie mały element tej jakże cudownej łamigłówki i żyj zgodnie z rytmem Człowieczeństwa wpisanego w reguły Planety.
Albert Camus “ Mit Syzyfa i inne eseje”
0 notes
22 coffrets d'exception signés Albert Bichot pour la 162e vente des Hospices de Beaune
22 coffrets d’exception signés Albert Bichot pour la 162e vente des Hospices de Beaune
Dans le cadre de la 162e vente des Hospices de Beaune, la Maison Albert Bichot propose une collection exclusive de 22 coffrets pour déguster le must des Hospices. Les acheteurs seront même accueillis sur place pour une visite privée.
La sélection propose tout simplement le meilleur des cuvées des Hospices de Beaune, en millésimes 2018 et 2019. © Domaines Albert Bichot
Premier acheteur de…
View On WordPress
0 notes