lyzkastolowa-blog - Tumblr blog

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wegańska zapiekanka pasterska

Już jutro rozpoczyna się kalendarzowa wiosna i choć ostatnie dni były mroźne, to jednak wiosenne słońce sprawiło, że były milsze. Na nowo zatęskniłam za piękną pogodą! Dziś niestety za oknami hula zima. Pada śnieg, wieje wiatr i jest ciemno… Niemniej jednak idąc do domu, chciałam znaleźć w panującej aurze coś pozytywnego. I tak uznałam, że pasuje idealnie do tego, by podzielić się z Wami przepisem na wegańską wersję zapiekanki pasterskiej. Wyjęta prosto z pieca ogrzeje Was i nasyci do pełna!

Cottage pie lub Shepard’s pie, czyli wiejska lub pasterska zapiekanka łączy w sobie proste smaki oraz łatwość wykonania. Podduszone warzywa wraz z granulatem sojowy stają się smakowitą bazą, która następnie nakryta warstwą ziemniaczanego puree i zapieczona staje się daniem idealnym na taką pogodę. Zapraszam Was na proste, syte i niezwykle smaczne dani inspirowane pogodą.

Przepis czeka na blogu http://www.lyzkastolowa.pl/weganska-zapiekanka-pasterska

#wegańska #bezglutenowa #zapiekanka #pasterska #zapiekanka ziemniaczana #shepard's pie

2 notes · View notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wegański kapuśniak

Dziś dzielę się z Wami przepisem na mój ulubiony, własny, wegański kapuśniak na domowej kapuście kiszonej. Jest pyszny i warty oczekiwania! Sprawdźcie same i sami.

Zapraszam na bloga http://www.lyzkastolowa.pl/

#wegańska #zupa #kapuśniak #łyżkastołowa

165 notes · View notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wytrawne gofry szpinakowe

Nowe przepisy traktuję jako okazję do nowych wyzwań kulinarnych, a przede wszystkim do dzielenia się nowymi, inspirującymi pomysłami na roślinne dania wolne od glutenu.

Pierwsze śniadanie na nowej stronie niech będzie wyjątkowe! Wytrawnych gofrów jeszcze nie było, więc tym chętniej napiszę właśnie o nich.

Wchodź na bloga http://www.lyzkastolowa.pl/ po przepis na wytrawne gofry szpinakowe i wiele więcej dobra!

Do zobaczenia Miłe i Mili!

#łyżkastołowa #gofry #gofry szpinakowe #śniadanie #bez glutenu #wegańsko #pysznie

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Drwal Vegan

Świętujmy drugie urodziny Łyżki Stołowej! Czas na prezenty! Pierwszy to przepis na superciacho! Przed Wami Drwal Vegan! http://www.lyzkastolowa.pl/archiwa/3097

Czas na drugi prezent! Gotowi, gotowe! Nowy przepis otwiera nową stronę Łyżki Stołowej! Od dziś po wsze czasy cieszyć Wasze oczy i skłaniać do gotowania i pieczenia będę na stronie www.lyzkastolowa.pl

Wchodźcie prędko na bloga, bo wielka radość i duma mnie wypełnia! To wszystko dzięki ludziom pełnym miłości, talentu i pasji! Otaczają mnie i czynią szczęśliwą! Dziękuję!

0 notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wegańskie pączusie pieczone

Słodkie święto drożdżowego ciacha! Tłusty czwartek, czyli pączki, pączusie, oponki, faworki i inne cuda smażone na głębokim tłuszczu dziś mają swój słodki i pyszny czas. Obok nich pojawiają się mniej rozpustne wypiekane słodkości, które nadziane pyszną konfiturą lub marmoladą warte są skosztowania!

Łyżka Stołowa w tym roku stawia na wegańskie pączusie pieczone, których ciasto skrywa w sobie gotowane ziemniaki, zapewniające świeżość i wilgotność wypieku oraz połączenie mąki owsianej i gotowej mieszanki mąk bezglutenowych. Drożdże z cukrem kokosowym i mlekiem sojowym doskonale wyrastają, a olej kokosowy sprawia, że ciasto drożdżowe błyszczy i jest elastyczne. Bardzo dobra struktura ciasta na pączki pozwala na ich bezproblemowy wypiek, jak również na pewno dobrze sprawdzi się także w wersji smażonej. Dodatek ulubionych konfitur lub marmolady sprawia, że pączusie są słodkie i smaczne tak jak być powinny!

Składniki na 12-15 sztuk:

3 opakowania (7 g) drożdży

1 łyżka cukru kokosowego

1 łyżeczka mąki owsianej

250 ml mleka sojowego (o temperaturze 50-55 stopni)

125 g mąki owsianej

125 g mąki uniwersalnej Schar

350 g ugotowanych ziemniaków

2 łyżki cukru kokosowego + ½ łyżki cukru waniliowego

3 łyżki płynnego oleju kokosowego

konfitura śliwkowa i z dzikiej róży

Przygotowanie:

1. Drożdże wsypać do miski, dodać cukier i wymieszać. W tym czasie podgrzać mleko – powinno być ciepłe, ale nie gorące. Wlać mleko, wsypać łyżeczkę mąki i całość wymieszać przy pomocy rózgi. Naczynie (bez przykrywania) odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut do wyrośnięcia drożdży.

2. Cukier kokosowy i waniliowy odmierzyć, a następnie zmielić na puder. Mąkę owsianą połączyć z mąką Schar’a i cukrem pudrem. Świeżo ugotowane ziemniaki dokładnie rozgnieść lub przecisnąć przez praskę, po czym dodać do mąki. Ciasto wyrabiać mikserem z końcówką haka przez 5 minut lub ręcznie przez 10 minut. Następnie wlać wyrośnięte drożdże i ponownie miksować przez 5-10 minut lub wyrabiać ręcznie przez 10-15 minut. Na koniec stopniowo dodawać płynny olej kokosowy i dalej wyrabiać ciasto.

Miskę nakryć bawełnianą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 60-90 minut .

3. Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę delikatnie podsypaną mąką ziemniaczaną i rozwałkować na grubość 1-1,5 cm, po czym wykrawać szklanką okręgi. Na środek każdego nanieść łyżeczkę konfitury lub innego nadzienia, a następnie delikatnie wyrabiając ciasto w palcach zlepić boki i lekko turlać w dłoni. Uformowany pączki ułożyć w kilkucentymetrowych odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, po czym nakryć ją bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30 minut.

4. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 stopni. Przed pieczeniem pączki można posmarować mlekiem sojowym, a następnie umieścić blaszkę z pączkami rozgrzanym piekarniku. Wegańskie pączusie piec przez 15-20 minut (można na ostatnie 5 minut włączyć termoobieg). Pączki studzić na kratce, a następnie oprószyć cukrem pudrem lub polukrować.

Smacznego!

#wegańskie #bezglutenowe #słodkości #pączki

0 notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Zapiekanka ryżowa z pieczarkami i ogórkiem kiszonym

Weekendowe smaki z dzieciństwa kojarzą mi się z zapiekankami, które w przygotowywała moja Mama. Proste, szybkie i smaczne, a przy tym nieziemsko pachnące! Łączyły nas przy stole i zapowiadały udany wieczór. Właśnie na taki wypas mam ochotę w ten weekend!

Podsmażone, a następnie zapieczone pieczarki, cebula, suszone pomidory i ogórek kiszony w towarzystwie pomidorowego ryżu, ziół i sera brzmią znakomicie i pysznie smakują!

Danie idealne na weekendowy wypoczynek, filmowe wieczorki lub planszówki z przyjaciółmi!

Składniki:

1 szklanka ryżu

2 szklanki wody

1 łyżka koncentratu pomidorowego

po ½ łyżeczki oregano i bazylii

500 g pieczarek

1 duża cebula

5 ogórków kiszonych

½ słoika suszonych pomidorów w oliwie

½ łyżeczki rozmarynu

ser wegański lub z mleka np. mozzarella, ser żółty

2-3 łyżki nasion słonecznika

1 łyżka suszonej pietruszki

olej do podsmażenia

sól i pieprz

Przygotowanie:

1. Wodę wlać do garnka, dodać koncentrat pomidorowy, zioła, przyprawy. Wymieszać i zagotować. Do gotującej się wody wsypać ryż i gotować na mniejszym ogniu aż ryż będzie miękki i wchłonie większość wody. Zgasić ogień i pozostawić pod przykryciem.

2. W ym czasie cebulę obrać i posiekać. Pieczarki i ogórki kiszone pokroić w plastry, a suszone pomidory w paski. Na patelni rozgrzać olej, na nim zeszklić cebulę. Następnie dodać rozmaryn i pieczarki, podsmażyć na średnim ogniu. Pieczarki puszczą soki i składniki zaczną się podduszać, wówczas należy dodać ogórki i suszone pomidory. Wymieszać i dusić 10-15 minut, co jakiś czas mieszając. Miękkie warzywa doprawić do smaku solą i pieprzem i gotować jeszcze 10 minut.

3. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Naczynie żaroodporne lekko natłuścić olejem. Składniki zapiekanki układać naprzemiennie – spód naczynia wyłożyć połową porcji ugotowanego ryżu, następnie wyłożyć połowę porcji podduszonych warzyw. Ponownie wyłożyć ryż, wygładzić i na to druga porcja warzyw. Na wierzchu zapiekanki ułożyć ser i oprószyć ziarnami słonecznika.

4. Zapiekankę ryżową piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 30 minut najlepiej pod folią aluminiową, a po jej zdjęciu przez 10 minut dla zrumienienia sera. Upieczoną zapiekankę oprószyć natką pietruszki i podawać.

Smacznego!

#wegańska #wegatariańska #bezglutenowa #zapiekanka #zapiekanka ryżowa #pieczarki #suszonepomidory #ogórkikiszone #zioła #na ciepło #słono #szybko #prosto #pysznie #kolacja #spotkanie #weekend

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Sezamowo-makowa ryżowianka

Życzyłam Wam pysznego Nowego Roku, więc chętnie przyczynię się do spełnienia tego życzenia! Nic tak nie ożywia i nie dodaje energii jak smakowite śniadanie – jedzone w domu czy w pracy sprawia, że czujemy się lepiej – przynajmniej ja tak mam. Dlatego tym chętniej dzielę się z Wami noworocznym przepisem na sezamowo-makową ryżowiankę.

Wyśmienita alternatywa dla dobrze znanej i lubianej owsianki, doskonale syci i wypełnia dobrem! W połączeniu z ziarnami sezamu, makiem, olejem kokosowym i słodyczą syropu z agawy jest obłędna w smaku i łatwo się od niego uzależnić. Spróbujcie sami i same, a nie pożałujecie!

Składniki na 2 porcje:

½ szklanki płatków ryżowych

2 łyżki chia

1 szklanka mleka roślinnego

¼ szklanki maku

¼ szklaki ziaren sezamu

1 łyżeczka oleju kokosowego

1 łyżka syropu z agawy

Przygotowanie:

1. Mak zalać wrzątkiem i pozostawić na 15 minut pod przykryciem. Następnie odcedzić.

2. Do garnka wlać mleko roślinne i wsypać płatki ryżowe. Dodać zaparzony mak, ziarna sezamu oraz olej kokosowy i syrop z agawy. Zagotować na mniejszym ogniu, mieszając od czasu do czasu, po czym dodać chia i wymieszać. Gotować przez 5-10 minut.

3. Gotową ryżowiankę sezamowo-makową posmakować i ewentualnie dosłodzić. Podawać w miseczkach lub kubkach, a wierzch można skropić syropem z wanilią.

Smacznego!

#wegańska #bezglutenowa #ryżowianka #śniadanie #płatki ryżowe #sezam #mak #sezamowo-makowa ryżowianka #pycha #słodko #drugieśniadanie #lekko #zdrowo #nadzieńdobry #chia #syrop z agawy #szybko #na ciepło

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Tort orzechowy

To był dobry rok!

Wszystkiego można się nauczyć, dlatego pracuję nad tym, aby z uwagą przyglądać się temu, co dzieje się ze mną i w moim życiu. Obserwuję i podoba mi się to, czego doświadczyłam i co zrobiłam. I choć może brzmieć to zbyt zuchwale, to jednak zdecydowanie przemawia przeze mnie radość i duma z tego, co przeżyłam w 2017 roku.

Doświadczyłam dobra i radości, które tym cenniejsze stawały się w sytuacjach lęku, złości lub smutku. Działałam na ile mogłam, choć w pewnych kwestiach chciałabym rozwijać się bardziej i zależy mi na tym w 2018 roku. Czułam szczęście, dzieląc się z Wami przepisami i odbierając od Was komentarze, zapytania i oznaki zadowolenia. Czułam dumę, obserwując i spędzając czas z moimi byłymi uczniami i uczennicami – widząc ich naturalność, rozwój i wiarę w swoje możliwości. Czułam spokój i pewność. Wiedziałam, na czym mi zależy i czego pragnę, a trening uczuć i emocji jest ze mną każdego dnia.

Stworzyłam kilka a może i więcej naprawdę wyśmienitych przepisów, które wspólnie z wykonanymi przeze mnie zdjęciami napawają mnie dumą i radością. Wspólnie z Jackiem i najlepszym szwagrem Darkiem spędziłam wakacje na wsi, budując domek letniskowy. Poznałam siebie, sprawdziłam się i czułam zadowolenie. Natura, zwierzęta, krajobrazy i obcowanie z nimi zachwycają mnie, umacniając we mnie przekonanie, że niezadowolenie i niechęć to tylko chwila, która minie i nie warto dawać jej energii.

Przeżyłam ten rok w miłości do Jacka, naszych psów i pluszowej świni. Trosce, czułości i szacunku do moich bliskich, a także życzliwości i serdeczności młodych ludzi, z którymi pracuję i uczę się.

To był rok pełen dobra i bezcennych chwil!

Składniki na tort o średnicy 26 cm:

200 g mąki ziemniaczanej

300 g mielonych orzechów laskowych

2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

szczypta soli

10 jajek od kur z chowu na wolnym wybiegu

¼ szklanki cukru kokosowego

1 opakowanie cukru z wanilią

Krem:

500 g mascarpone

½ opakowania jogurtu greckiego (np. marki Pilos)

1/3 szklanki mielonych orzechów laskowych

3-4 łyżki naturalnego kakao

3 łyżki mielonego cukru kokosowego

+ konfitura wiśniowa

Przybranie:

¼-½ opak gorzkiej czekolady

1 łyżeczka oleju kokosowego

garść różnych orzechów

naturalne kakao

Ważne informacje:

! Jajka powinny zostać wyjęte z lodówki najlepiej na kilka godzin przed pieczeniem, aby miały temperaturę pokojową.

! Cukier kokosowy i waniliowy muszą zostać zmielone na puder i stopniowo dodawane do ubijanych żółtek.

! Mąki muszą być przesiane i dokładnie połączone z proszkiem do pieczenia lub proszkiem i sodą.

! Łącznie potrzeba 400 g orzechów laskowych, które należy zmielić np. przy użyciu malaksera.

! Po upieczeniu biszkoptu, należy wyjąć go z piekarnika i od razu upuścić blaszkę na ziemię z wysokości 40-50 cm (dzięki czemu biszkopt nie opadnie), a następnie odłożyć na kratkę. Biszkopty należy pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Dopiero po wystudzeniu można przekroić biszkopt lub zdjąć z jego spodu papier do pieczenia. Należy uważać, by nie przełamać blatów.

Przygotowanie

Biszkopt orzechowy:

1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 stopni. Spód tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

2. Mąkę odmierzyć, dodać proszek do pieczenia i szczyptę soli, a następnie przesiać do naczynia. Dodać zmielone orzechy i dokładnie wymieszać.

3. Odmierzyć cukier kokosowy, a następnie zmiksować na cukier puder wraz z cukrem waniliowym. Oddzielić białko od żółtek –umieścić w osobnych naczyniach. Do żółtek miksować na średnich obrotach miksera, stopniowo dodając cukier puder. Ważne, by miksować do uzyskania jasnej, puszystej masy. W oddzielnym naczyniu na wysokich obrotach miksera ubić białka do uzyskania sztywnej masy. Do utartych żółtek dodać mąkę z mielonymi orzechami, po czym składniki dokładnie połączyć okrężnymi ruchami. Na koniec do masy delikatnie przełożyć ubite białka i całość połączyć, zataczając ręką obszerne koła i dokładnie zagarniając składniki ze spodu miski i jej ścianek. Połączone ciasto przełożyć do blaszki, używając silikonowej szpatułki. Formę z ciastem delikatnie i krótko przesuwać po blacie stołu, wykonując okrągłe ruchy, aby wyrównać wierzch biszkoptu.

4. Blaszkę z orzechowym biszkoptem umieścić w rozgrzanym piekarniku – na środkowej półce i piec bez termoobiegu przez 25-35 minut do suchego patyczka. Upieczony biszkopt wyjąć z piekarnika i upuścić na ziemię z wysokości 40-50 cm – z wysokości kolan, a następnie biszkopt odłożyć na kratkę i pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Po wystudzeniu przekroić biszkopt na dwa blaty. Do przekładania tortu blaty przechowywać pod przykryciem, aby ich nie wysuszyć.

Krem:

1. W misie miksera lub misce umieścić mascarpone i jogurt grecki. Dodać zmielony cukier kokosowy. Składniki krótko miksować na średnich obrotach do ich połączenia, a następnie dodać przesiane kakao i mielone orzechy laskowe. Ponownie krótko miksować, po czym posmakować i ewentualnie dosłodzić.

Składanie tortu:

1. Na paterze lub talerzu ułożyć orzechowy blat (można go delikatnie nasączyć np. wiśniówką), a następnie nałożyć na niego ok. 1/2 kremu i rozsmarować na całej powierzchni. Następnie ułożyć drugi blat ciasta, którego spód można przesmarować wiśniową konfiturą, a wówczas wierzch ponownie posmarować kremem.

2. Wyrównany wierzch tortu, a następnie nakryć szczelnie pokrywą i schłodzić w lodówce. W tym czasie w kąpieli wodnej rozpuścić gorzką czekoladę wraz z olejem kokosowym. Pozostawić do przestudzenia. Gęstniejącą polewę o temperaturze pokojowej wylewać na rant tortu i pozwalać, aby spływała po brzegach. Wierzch tortu udekorować orzechami i na koniec delikatnie oprószyć je przesianym kakao.

Gotowy tort przykryć pokrywą i umieścić na niej zwilżoną ściereczkę, co uniemożliwi obsychanie ciasta i kremu w czasie przechowywania w lodówce. Tort smakuje doskonale i może być przechowywany w lodówce w pojemniku przez kilka dni.

Smacznego i szczęśliwego Nowego Roku!

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Seromak

Ostatni w tym roku przedświąteczny przepis Łyżki Stołowej łączy w sobie dwa pyszne i klasyczne ciasta – sernik i makowiec. Lekki makowy spód wypełniony ulubionymi bakaliami idealnie komponuje się z puszystym, aksamitnym sernikiem.

Seromak to wyśmienita propozycja dla tych z Was, którzy chcą zaoszczędzić czas, a przy tym zjeść coś wyśmienitego. Łatwe i szybkie w przygotowaniu ciasto smakuje i wygląda pysznie!

Składniki Masa makowa:

850 g bezglutenowej masy makowej (np. marki Helio)

5 jajek od kur z chowu na wolnym wybiegu*

1 łyżka mąki ziemniaczanej lub z tapioki

po około 50 g ulubionych bakalii – wiórków kokosowych, migdałów, orzechów laskowych, suszonych wiśni/moreli/rodzynek

2 rządki gorzkiej czekolady

1 łyżeczka proszku do pieczenia

szczypta soli

Masa serowa:

1 kg twarogu mielonego (używam twarogu „Delfiko” firmy STARCO)*

250 g jogurtu typu greckiego (używam Pilos)*

5 jajek od kur z chowu na wolnym wybiegu*

1 bezglutenowy budyń śmietankowy

50 g mielonego ksylitolu + ewentualnie do dosłodzenia

szczypta soli

*jajka, twaróg i jogurt o temperaturze pokojowej, ponieważ w przygotowywaniu sernika bardzo ważna jest temperatura produktów. Powinny one zostać wcześniej wyjęte z lodówki na kilka godzin przed miksowaniem i pieczeniem, a najlepiej na całą noc – dzięki temu w wysokiej temperaturze nie będą narażone na zbyt szybkie wyrastanie i pękanie.

Przygotowanie:

1. Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. Formę – okrągłą o średnicy 23-24 cm lub kwadratową o boku 25 cm – wyłożyć papierem do pieczenia.

2. Bakalie wraz z czekoladą drobno pokroić. Do misy miksera przełożyć masę makową. Miksować na wolniejszych obrotach, stopniowo dodając po jednym jajku, po dodaniu którego mieszać przez minutę. W ten sam sposób dodać następne cztery jajka. Po czym dodać przygotowane bakalie i krótko miksować. Na koniec wsypać przesianą mąkę wraz ze szczyptą soli i proszkiem do pieczenia, a potem połączyć składniki.

Masę makową wyłożyć do przygotowanej formy i wyrównać wierzch. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 10 minut, po czym wyciągnąć i wylać na masę makową przygotowaną masę serową.

3. Po wyjęciu z piekarnika masy makowej należy na spodzie piekarnika umieścić naczynie z gorącą wodą, która będzie parowała i dzięki temu sernik upiecze się równomiernie, bez pęknięć, przypaleń, rozwarstwień i opadania, a także będzie delikatny i odpowiednio wilgotny.

4. Żółtka oddzielić od białek. Żółtka miksować, dodając stopniowo puder z ksylitolu. Ubijać, aż masa stanie się jasna i puszysta. Nadal miksując należy dodawać np. po łyżce zmielony twaróg i jogurt grecki na zmianę z budyniem (proszkiem).

Gdy masa będzie gotowa, ubić białka na sztywno, dodając pod koniec szczyptę soli. Następnie białka połączyć delikatnie, okrężnymi ruchami z masą serową. Na koniec wyłożyć masę na spód makowy, wyrównać wierzch, po czym umieścić formę w piekarniku półkę nad naczyniem z gorącą wodą – najlepiej niżej niż połowa piekarnika. Seromak piec przez 50-60 minut, po czym wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki. Po 10-15 minutach drzwiczki piekarnika rozchylić szerzej i studzić piekarnik przez 30-45 minut. Po tym czasie wyjąć ciasto i odstawić na kratkę, po czym pozostawić do całkowitego wystudzenia. Najlepiej wstawić seromak na noc do lodówki. Przed podaniem można ozdobić ciasto roztopioną czekoladą lub oprószyć pudrem z cukru trzcinowego lub ksylitolu.

Smacznych i wesołych Świąt!

#wegetariański #bezglutenowy #bezglutenowe wypieki #seromak #sernik #makowiec #bakalie #boże narodzenie #deser #uroczystość #słodko #bezcukru #bezglutenu #gorzkaczekolada #wiórki kokosowe #orzechy

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Pierniczek bezglutenowy

Bezglutenowy i bezproblemowy wegański pierniczek to mój przepis na świąteczne ciacho z tradycjami! Pyszny, aromatyczny i łatwy w przygotowaniu piernik wpisuje się do ciast typu „last minute”. Nie wymaga leżakowania, a wręcz przeciwnie im jest świeższy, tym miększy i delikatnie wilgotny.

Pachnący świętami piernik z powidłami śliwkowymi, korzennymi przyprawami i szczyptą pieprzu jest lekki i puszysty, a jego wyśmienity smak sprawia, że szybko zniknął ze świątecznego talerza.

Składniki:

1 szklanka bezglutenowe mąki owsianej

1 szklanka skrobi kukurydzianej

1 łyżka naturalnego kakao

1 ½ łyżki przyprawy do piernika

1 łyżeczka sody oczyszczonej

½ łyżeczki proszku do pieczenia

szczypta pieprzu i soli

1 szklanka mleka sojowego

1 łyżka octu jabłkowego

½ szklanki powideł śliwkowych

¼ szklanki rozpuszczonego oleju kokosowego

2 łyżki syropu z agawy

Przygotowanie:

1. Do mleka sojowego wlać ocet jabłkowy i pozostawić na kilka minut. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni, a formę wyłożyć papierem do pieczenia lub lekko natłuścić olejem kokosowym.

2. W tym czasie do miski przesiać mąki z sodą oczyszczoną i proszkiem do pieczenia. Dodać przyprawę korzenną, kakao, szczyptę soli i pieprzu, po czym całość dokładnie wymieszać.

3. Do mąki dodać pozostałe składniki – wlać olej kokosowy oraz mleka połączone z octem, a także dodać powidła. Wszystkie składniki połączyć z sobą, krótko wyrabiając ciasto. Następnie przelać je do formy i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180 stopni około 40 minut, po czym piernik wyciągnąć z piekarnika i pozostawić do przestygnięcia. Udekorować wedle własnych upodobań – czekoladą, lukrem lub cukrem pudrem.

Smacznego!

0 notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wegański bigos

Świąteczne czary?! Nie to wegańska rzeczywistość!

Bigos w roślinnej wersji jest pyszny i każdy powinien się o tym przekonać!

W czasie tegorocznych Świąt moi bliscy i ja będziemy zajadać się bigosem mojej produkcji! Radość i ekscytacja sięgają sufitu!

Przepis Łyżki Stołowej łączy w sobie klasyczne składniki bigosu, przyrządzanego według przepisu mojej Mamę z roślinnymi rozwiązaniami, dzięki którym wegański bigos jest wyśmienity i aromatyczny.

W rodzinnym przepisie w bigosie łączy się wcześniej ugotowaną białą kapustę z kapustą kwaszoną, co wzbogaca jego smak i strukturę. Świeżo utarte przyprawy, grzyby leśne, suszone śliwki i jabłko zapewniają wspaniały aromat i nadają mu słodyczy. W wegańskiej wersji bigosu warto pamiętać o powolnym skarmelizowaniu żółtej cebuli wraz z przyprawami, dzięki czemu słodycz i aromat przypraw łączą się, tworząc wybitnie dobrą całość. Natomiast obecność pieczarek sprawia, że tekstura dania, a także jego smak stają się mięsiste i pełne. Wędzone śliwki i owoce jałowca podkręcają wędzoną nutę bigosu, który gotowany powoli, na małym ogniu i przez kilka dni staje się coraz lepszy i pełniejszy w smaku. Dodatek sosu sojowego i wytrawnego czerwonego wina podkreśla smak poszczególnych składników i spaja je wszystkie, tworząc wyśmienitą całość. Danie pachnące świętami!

Składniki:

½ mniejszej główki białej kapusty

2 kg kwaszonej kapusty

5 dużych, żółtych cebul

1 jabłko

500 g pieczarek

25 g suszonych borowików

15 g innych suszonych grzybów leśnych

15 sztuk wędzonych śliwek

15 sztuk suszonych śliwek

woda z namaczania grzybów suszonych

½ - 1 szklanka wytrawnego wina czerwonego

3 łyżki bezglutenowego sosu sojowego

3-4 łyżki oleju kokosowego

1 łyżeczka ziaren kolendry

½ łyżeczka kminku

½ łyżeczki pieprzu

½ łyżeczki majeranku

5 ziaren angielskich

5 liści laurowych

5 ziaren owoców jałowca

sól, pieprz i cukier brązowy do smaku

Przygotowanie:

1. Suszone grzyby umieścić w naczyniu, a następnie zalać wrzątkiem i namaczać przez 2 godziny. Po tym czasie grzyby wyłowić i drobno pokroić, a wodę pozostawić do późniejszego wykorzystania.

2. Białą kapustę poszatkować, a następnie przenieść do garnka i zalać wodą. Gotować do miękkości, po czym odcedzić.

3. W tym czasie w moździerzu utrzeć przyprawy – ziarna kolendry, kminku i pieprzu. Cebulę obrać i pokroić w piórka. Jabłko obrać ze skórki, wyciąć gniazda nasienne, po czym drobno pokroić. Pieczarki pokroić na kawałki, a kapustę kwaszoną odcisnąć z nadmiaru soku. Wędzone i suszone śliwki pokroić w paski.

4. W dużym garnku rozgrzać olej kokosowy, a następnie wrzucić cebulę i powoli karmelizować ją na mniejszym ogniu. Dodać utarte przyprawy oraz majeranek, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego i jałowca, po czym całość wymieszać i dalej karmelizować, co jakiś czas mieszając.

Do podsmażonej cebuli dodać pieczarki i smażyć 5-7 minut.

Po tym czasie należy dodać grzyby leśne wraz z wodą po namaczaniu – wlewając wodę należy robić to powoli, by nie wlać ewentualnych zanieczyszczeń znajdujących się na dnie naczynia. Następnie wrzucić śliwki, jabłko i wlać sos sojowy oraz czerwone wino. Na koniec dodać ugotowaną, białą kapustę, a także kapustę kwaszoną. Wymieszać i zmniejszyć ogień do minimum. Całość gotować pod przykryciem przez 4-5 godzin, mieszając co jakiś czas, aby nic na dnie się nie przypalił. Bigos należy doprawić do smaku sporą ilością pieprzu, a także solą i ewentualnie cukrem trzcinowym, jeśli chcemy dodatkowo przełamać zbyt kwaskowaty smak kapusty kwaszonej. Po tym czasie należy schłodzić bigos przez noc na kuchence, a rano wstawić do lodówki. Wieczorem ponownie na minimalnym ogniu podgrzać bigos, doprowadzając do wrzenia, pamiętając o tym, by mieszać go od spodu. Tę samą czynność wykonujemy przez kolejne 4-5 dni.

Ważne, by zawsze gotować bigos na najmniejszym ogniu, mieszać od spodu i pozostawić do całkowitego wystudzenia przed schłodzeniem w lodówce.

5. Po 4-5 dniach wegański bigos ma głęboki, pełny smak, piękny aromat i wyśmienity smak. Jest gotowy do tego, by go spożywać lub zawekować i cieszyć się jego smakiem w czasie świąt i nie tylko.

Smacznego!

#wegański #bezglutenowy #bigos #święta #boże narodzenie #roślinnie #słono #świątecznie #kapusta #grzybyleśne #pieczarki #śliwki #jabłko #pycha

0 notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wigilijny barszcz czerwony

Ten świąteczny czas jest dla mnie wyjątkowy! W tym roku po raz pierwszy przygotowałam swój własny, wegański i bezglutenowy wigilijny barszcz czerwony! Ale na tym nie koniec…

Jeśli pamiętacie, to niejednokrotnie wspominałam, że moja Mama jest mistrzynią świata w gotowaniu, a w szczególności gotuje pyszne zupy. Stąd, jak się dobrze domyślacie, Jej barszcz jest wyborny. W czasie Świąt Bożego Narodzenia najszybciej znika ze stołu i garnków. A w naszej domowej, niepisanej tradycji mam to szczęście, że zawsze dla mnie jest ostatnia filiżanka barszczu.. pewnie dlatego że moi bliscy wiedzą, że dla mnie świąteczne smakołyki to barszcz i pierogi!

Niedawno dzieliłam się z Wami przepisem na moje tegoroczne pierogi wigilijne, a dziś z wielką przyjemnością dzielę się przepisem na wigilijny barszcz, który zdaniem mojej Mamy jest „wyśmienity” i nim „uczeń przerósł mistrza”. Choć uważam, że do poziomu zdolności kulinarnych mojej Mamy jeszcze mi trochę brakuje, to niemniej jednak jest to wielka radość i zaszczyt usłyszeć z Jej ust takie słowa!

I choć jestem krytyczna w ocenie dań, które mają trafić do Was i na bloga, to tu bezsprzecznie jestem zgodna z Jackiem i moimi Rodzicami – barszcz jest niesamowity, bezbłędny!

Pełna radości i dumy dzielę się z Wami jednym z moich najważniejszych przepisów! Niech wigilijny barszcz czerwony o bogatym, wyrazistym smaku, pięknym, intensywnym kolorze oraz niesamowitym aromacie zagości na Waszych świątecznych stołach i sprawi Wam przyjemność!

Składniki

Na początek:

1 kg buraków

½ główki selera

1 większa pietruszka

2 zielone (wyłącznie) części pora

1 większa marchew

1 cebula

2 ząbki czosnku

1 jabłko

4 plastry cytryny (bez skórki)

5 mniejszych śliwek suszonych

15 g suszonych grzybów leśnych

7 kulek ziela angielskiego

2-3 liście laurowe

2 łyżki oleju roślinnego

3 l zimnej wody

świeżo mielony pieprz czarny

Na koniec:

1 + 1 łyżka majeranku

sok z ½ - 1 cytryny

2 ząbki czosnku

1 surowy burak

sól i pierz

Przygotowanie:

Ważne! Wszystkie warzywa – włoszczyzna, buraki, cebula i czosnek – oraz jabłko są oczyszczone, ale nie są obrane. Gotujemy je w skórkach i łupinach.

1. Umyte i nieobrane warzywa odpowiednio przygotować – usunąć końce i ewentualne zabrudzenia, po czym buraki pokroić na ćwiartki lub półksiężyce, a cebulę w łupinie i seler przeciąć na pół, czosnek natomiast rozgnieść końcówką noża.

Jabłko pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. Umytą cytrynę obrać i pokroić w plastry.

2. Na spodzie większego garnka ułożyć włoszczyznę, następnie dodać cebulę wraz z czosnkiem, kawałki jabłka i buraków. Na wierzchu ułożyć suszone śliwki, plastry cytryny oraz przyprawy – ziele angielskie i liść laurowy oraz pieprz czarny (bez soli). Wlać olej roślinny oraz zimną wodę.

Garnek ustawić na średniej wielkości ogniu i zagotować składniki, po czym zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem lub z lekko uchyloną pokrywą przez 2-2,5 godziny.

3. W tym czasie suszone grzyby leśne umieścić w misce, a następnie zalać wrzątkiem i odstawić na 2 godziny. Po upływie tego czasu, grzyby wyłowić i odcisnąć z nadmiaru soku i wykorzystać na przykład do przygotowania farszu do wigilijnych pierogów. Natomiast wodę z namaczania grzybów ostrożnie wlać do gotującego się barszczu tak, aby nie wlać ewentualnych zanieczyszczeń znajdujących się na dnie naczynia. Następnie do barszczu dodać 1 łyżkę majeranku, wymieszać i całość nadal gotować na mniejszym ogniu jeszcze przez 1-1,5 godziny, aby wszystkie smaki połączyły się.

Po tym czasie zgasić ogień i pozostawić barszcz na całą noc na kuchence do całkowitego przestudzenia.

4. Następnego dnia z barszczu wyłowić kawałki jabłka i odłożyć. Wszystkie warzywa umieścić na sitku i dokładnie odcisnąć z nadmiaru soków - ukryty jest w nich najcenniejszy dla barszczu smak, więc warto przyłożyć się do tego, by niczego nie stracić. Następnie barszcz przelać przez sitko do innego naczynia, po czym klarowny wlać ponownie do garnka, w którym się gotował. Na koniec jabłko przetrzeć przez sitko, dodając je do barszczu.

5. Następnie barszcz podgrzać, dodając do niego 1 łyżkę majeranku oraz 2 obrane i poszatkowane ząbki czosnku. Warto dodać także surowego burka pokrojonego w ćwiartki – dla odświeżenia koloru. Składniki zagotować, po czym zmniejszyć ogień i na koniec barszcz doprawić do smaku sokiem z cytryny, pieprzem oraz solą. Burak może pozostać w garnku lub można go wyjąć (ja pozostawiam).

Gorący barszcz nalewać do kubków lub czarek, przecedzając go przez sitko lub nie.

Pysznych Świąt!

#wegański #bezglutenowy #barszcz #barszcz czerwony #Wigilia #gwiazdka #pysznie #roślinnie #słono #uroczystość #zupa #buraki #wywar z warzyw

1 note · View note

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Pierogi wigilijne

Czujecie..? Zbliżają się Święta!

Dziś obchodzimy Mikołajki, czas drobnych prezentów i przyjemności, a także dla niektórych to dzień rozpoczynający przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia.

Z tej okazji dla wszystkich tych, którym zdrowe i pyszne jedzenie sprawia przyjemność, a życie wolne od glutenu i mięsa jest miłe i dobre dla ciała i ducha Łyżka Stołowa prezentuje przepis na wegańskie i bezglutenowe pierogi wigilijne.

Wypełnione po brzegi farszem z kapusty kiszonej i leśnych grzybów są pyszne! Plastyczne i elastyczne ciasto powstałe z połączenia mąki owsianej, ziemniaczanej i jaglanej ma piękny kolor, a dodatek siemienia lnianego doskonale spaja ciasto, dzięki czemu jest idealne na pierogi.

Ho, ho, ho! Niech staną się pyszne święta!

Składniki na 45 sztuk

Ciasto:

1 ½ szklaki mąki owsianej

½ szklanki mąki jaglanej

½ szklanki mąki ziemniaczanej

3 łyżki mielonego siemienia lnianego

¼ - ½ łyżeczki soli himalajskiej

2 łyżki oleju roślinnego

1 ½ szklanki gorącej wody

Farsz:

1 szklanka suszonych grzybów leśnych

1 żółta cebula

około 300-400 g kapusty kiszonej

świeżo mielony pieprz czarny

½ - 1 łyżka oleju roślinnego

Przygotowanie

Farsz:

1. Grzyby leśne zalać wrzątkiem i odstawić najlepiej na 2 godziny. Po tym czasie grzyby wyłowić z wody i drobno pokroić, natomiast wodę pozostawić.

2. Cebulę obrać i drobno posiekać. Na patelni rozgrzać olej roślinny, a następnie podsmażyć cebulę. W tym czasie kapustę kiszoną przeciąć kilka razy, aby kawałki były drobniejsze. Do cebuli dorzucić grzyby i chwilkę podsmażyć. Po czym dodać kapustę kiszoną i całość dokładnie wymieszać. Zmniejszyć ogień i dusić przez kilka minut. Następnie wlać wodę po moczeniu grzybów, uważając, aby nie wlać ewentualnych zanieczyszczeń w tym piasku. Na koniec składniki doprawić pieprzem i dokładnie wymieszać. Dusić pod przykryciem, aż farsz będzie miękki i aromatyczny, co jakiś czas mieszając. Woda i sok z farszu powinny stopniowo odparować w trakcie duszenia, ale farsz nie powinien być też zbyt suchy.

3. Na koniec farsz doprawić do smaku, po czym zdjąć pokrywę i ostudzić.

Ciasto:

1. Mąki przesiać do miski, dodać sól i mielone siemię lniane, o czym wymieszać. Mieszając, stopniowo wlewać gorącą wodę, aż ciasto będzie spójne i elastyczne. W tym celu można posłużyć się robotem kuchennym z końcówką w kształcie haka.

2. Wyrobione ciasto podzielić na dwie części. Jedną przenieść na oprószoną mąką ziemniaczaną stolnicę, a drugą pozostawić w misce, którą należy nakryć bawełnianą ściereczką.

Ciasto na stolnicy rozwałkować – ciasto na pierogi nie powinno być zbyt grube, a następnie za pomocą szklanki wycinać po kolei koła. Kawałek ciasta umieścić na lewej dłoni, łyżeczką nanieść farsz, a następnie ciasto delikatnie złożyć i skleić ranty palcami (wersja dla praworęcznych). Sklejony pierożek odłożyć na tacę lub sylikonową stolnicę i nakryć bawełnianą ściereczką. Z następnymi pierogami, jak i porcją ciasta postępować w ten sam sposób. Mi udało się zrobić 47 pierogów i idealnie starczyło mi farszu.

3. Bezglutenowe pierogi najlepiej smakują przygotowane na świeżo, ale można je również zamrozić lub podsmażać na patelni. W tym celu przygotowane pierogi należy obgotować w osolonym wrzątku – porcjami po 5-7 pierogów wrzucać do wrzątku i krótko gotować po wypłynięciu na powierzchnię. Następnie wyłowić łyżką cedzakową i odłożyć na szklaną deskę lub talerz wyłożony folią spożywczą lub natłuszczony olejem. Odstawić do przestudzenia, po czym przełożyć do pojemnika i trzymać w lodówce do dwóch-trzech dni lub partiami wkładać do zamrażalnika, aby się nie posklejały. Dopiero zamrożone pierogi przekładać do pojemnika i przechowywać w zamrażalniku.

Smacznych Świąt!

#wegańskie #bezglutenowe #pierogi #pierogi wigilijne #bezglutenowe wypieki #Wigilia #święta #boże narodzenie #roślinnie #słono #bezglutenu #bez jajek #pysznie #mąka owsiana #mąka ziemniaczana #mąka jaglana #siemielniane

0 notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Rozpustne ciasto świąteczne

Pierwszy grudnia za nami, więc pora na dzielenie się świątecznymi przepisami! Specjalnie na tę okazję upiekłam rozpustne ciasto świąteczne, które będzie pysznym początkiem tegorocznego Gwiazdkowego przepiśnika Łyżki Stołowej. Zaczynamy!

Wegańskie ciasto rozpustne łączy w sobie wszystko to, co najlepsze i to, co kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia. Jabłka, daktyle, żurawina, orzechy, wiórki kokosowe, mak i ciemna czekolada w połączeniu z mlekiem kokosowym i bezglutenowymi mąkami tworzą ciasto doskonałe, ciasto prawdziwie świąteczne. Połączenie mąk – z brązowego ryżu, ziemniaczanej i jaglanej jest moim ulubionym i sprawdzonym, które wzbogacone dodatkiem mąki amarantusowej – sprawia, że ciasto jest nie tylko miękkie, ale także wilgotne i z lekką nutą orzecha. Muśnięte glazurą z domowego dżemu błyszczy i kusi kawałek po kawałku!

Pełne w smaku, miękkie i lekko mokre w swojej zwartej teksturze jest wyborne i nie sposób mu się oprzeć. Na szczęście nie musicie, bo to moja zdrowa i pełna smaku wariacja na temat świątecznych ciast wolnych od glutenu i cukru.

Niech Was nie zrazi ilość składników - wystarczy je wszystkie wrzucić do miski i wymieszać! Rozpustne ciasto smakuje wybornie i pachnie obłędnie!

Składniki suche:

1 szklanka mąki z brązowego ryżu

1 szklanka mąki ziemniaczanej

½ szklanki mąki jaglanej

½ szklanki mąki amarantusowej

1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody oczyszczonej

2 łyżeczki cynamonu

szczypta soli

Składniki mokre:

4 jabłka ze skórką

½ szklanki daktyli

1 puszka mleka kokosowego

1 ½ łyżka octu jabłkowego

Dodatki:

½ szklanki żurawiny

½ szklanki maku

¼ szklanki nerkowców

¼ szklanki orzechów pecan

2 rządki gorzkiej czekolady

1/3 szklanki wiórków kokosowych

3-4 łyżki syropu z agawy

Glazura:

3-4 łyżki domowego dżemu np. jagodowego, śliwkowego

2 łyżki wody

Przygotowanie:

1. Do osobnych kubków wsypać mak, żurawinę i daktyle, a następnie zalać wrzątkiem i odstawić na kilka minut. Mleko koksowe połączyć z octem jabłkowym i także odstawić.

2. Do miski przesiać wszystkie suche składniki i dobrze wymieszać. Dodać do nich wiórki kokosowe oraz pokrojoną czekoladę i orzechy.

3. Jabłka pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne. Do pojemnika blendera wrzucić jabłka i daktyle, dolać trochę wody z namaczania daktyli, po czym zblendować na gładką masę. Masę przelać do miski ze składnikami, a następnie wlać mleko kokosowe oraz dodać odcedzony mak i żurawinę. Na koniec dodać syrop z agawy i wszystkie składniki połączyć za pomocą robota kuchennego lub sylikonowej packi. Ciasto krótko miksować, po czym przełożyć do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia.

4. Ciasto piec w piekarniku rozgrzany do 180 stopni około 60 minut do suchego patyczka. Po 30 minutach ciasto można nakryć folią aluminiową i piec dalej przez następne 30 minut. Upieczone ciasto wyjąć i odstawić do wystudzenia, następnie ponownie przykryć folią, aby się nie wysuszyło.

5. W rondelku zagotować dżem połączony z wodą, a następnie przy pomocy silikonowego pędzelka nanieść glazurę na wystudzone ciasto. Rozpustne ciasto świąteczne można także delikatnie oprószyć świątecznymi ozdobami z cukru lub wiórkami kokosowymi.

Smacznych Świąt!

2 notes · View notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Czekoladowa jaglanka ze śliwkami

Organizmu nie oszukasz! Sama dla siebie jestem przykładem tego, jak napięcie wywołane pracą i chęcią zrobienia wszystkiego może przyczynić się do obniżenia odporności. Wystarczy chwila i witaj infekcjo! Pogoda sprzyja chorowaniu, a ja mimo to nadal popełniam ten sam błąd – przeziębiona chodzę do pracy – bez względu na altruistyczne wytłumaczenia, robię głupio! Koniec jak zawsze jest przykry dla mnie i mojego organizmu – wycieńczenie, choroba i leki. Zero energii, długie godziny snu i tylko zmiana kubków z naparem z imbiru i cytryny oraz piżam… łudzę się, że może tym razem zmądrzeję!

Choroba czy nie, śniadanie zjeść trzeba! Zależało mi na tym, aby zrobić coś pożywnego, ciepłego i na tyle szybkiego, bym miała w ogóle chęć to przygotować. Padło na jaglankę z czekoladą i śliwkami. Pycha! „Chorobowe śniadanie” zostało uwiecznione – przynajmniej na zwolnieniu mam szansę zrobić zdjęcia za widnego, szkoda tylko że sił mi brak i kaszel dusi…

Tak czy siak, dziś po niezmierzonej ilości drzemek do okopów z kołdry, poduszek i koców przywlokłam laptopa. Lili i Mango niechętnie zrobili dla niego miejsce, ale udało się! Tak o to wiesz już wszystko na temat powstania dzisiejszego wpisu.

Dbajcie o siebie!

Składniki na 2-3 porcje:

¼ szklanki kaszy jaglanej

1 szklanka mleka roślinnego np. sojowego

10 sztuk mniejszych śliwek

1 rządek gorzkiej czekolady np. 90%

1 łyżka naturalnego kakao

¼ łyżeczki przyprawy do pierników

1 łyżeczka oleju kokosowego

szczypta soli himalajskiej

syrop z agawy do smaku

Przygotowanie:

1. Śliwki umyć i pozbawić pestek, następnie pokroić na mniejsze kawałki i przełożyć do rondelka. Wlać wodę i gotować na mniejszym ogniu, aż owoce zmiękną i puszczą soki.

2. Do śliwek dodać przyprawę korzenną, kakao i czekoladę, po czym wlać mleko i całość dokładnie wymieszać. Dodać olej kokosowy, szczyptę soli i całość zagotować, mieszając co jakiś czas.

Kaszę jaglaną umieścić w sitku i płukać pod gorącą wodą przez chwilę. Następnie dobrze wypłukaną kaszę dodać do gotującego się mleka. Wymieszać, po czym zmniejszyć ogień i gotować 10-15 minut. Gdy większość mleka zostanie wchłonięta przez kaszę i ta stanie się miękka, wyłączyć ogień i nakryć rondelek, pozostawiając na 5 minut.

3. Na koniec dosłodzić jaglankę syropem z agawy i nakładać do miseczek. Czekoladową jaglankę z śliwkami można oprószyć cynamonem lub polać syropem z agawy.

Smacznego!

#wegańskie #bezglutenowe #śniadanie #jaglanka #kasza jaglana #czekolada #słodko #słodkieśniadanie #śliwki #czekoladowa jaglanka #owocowo #pycha #jesień #zima #przyprawykorzenne #kakao

2 notes · View notes

lyzkastolowa-blog · 6 years

Text

Wegański sos pieczarkowy na naturalnym tofu

Nareszcie jest! Nowy przepis niesie z sobą pomysł na gęsty i aksamitny wegański sos pieczarkowy o wyrazistym i doskonałym smaku. Klasyczne połączenie podsmażonej, żółtej cebuli z większymi kawałkami pieczarek doskonale łączy się w pieprznym sosie na bazie naturalnego tofu z dodatkiem nieaktywnych drożdży, które nadają mu delikatnie serowego posmaku. Wyśmienity, gęsty i idealnie komponujący się z ryżem, ziemniakami czy makaronem jest moim najświeższym pomysłem na szybki w przygotowaniu obiad, który z dodatkiem gotowanych warzyw będzie prawdziwą ucztą dla Ciebie, Twoich bliskich i podniebienia!

Poza tęsknotą, jaką odczuwałam, nie mogąc być tu tyle czasu, ile chciałabym i chcąc trochę pocieszyć siebie i Was po długiej, choć nieplanowanej rozłące, spieszę dodać, że wegański sos pieczarkowy na naturalnym tofu jest warty spróbowania i pełen mojej miłości do dobrego jedzenia i do Was!

Składniki:

500 g pieczarek

1 żółta cebula

1 kostka naturalnego tofu

250 ml wody lub mleka roślinnego

3 łyżki płatków drożdżowych

½ łyżeczki estragonu

½ łyżeczki oregano

sól himalajska

sporo świeżo mielonego pieprzu czarnego

olej rzepakowy/kokosowy

Przygotowanie:

1. Cebulę obrać i poszatkować. Pieczarki oczyścić, a następnie pokroić na większe kawałki np. na ćwiartki. W głębokiej patelni lub w rondlu rozgrzać olej, a następnie wrzucić cebulę i zeszklić. Dodać pieczarki i podsmażać. Następnie doprawić solą i pieprzem i dusić na średniej wielkości ogniu przez 10-15 minut.

2. W tym czasie do zblendować na gładko tofu wraz wodą lub mlekiem oraz ziołami i pieprzem, solą. Zmiksowane składniki wlać do pieczarek, wymieszać i zagotować. Po zagotowaniu zmniejszyć ogień pod garnkiem, a następnie sos doprawić do smaku solą i pieprzem, po czym dokładnie wymieszać i gotować bez przykrycia do zgęstnienia sosu – około 10 minut.

3. W tym czasie warto pomyśleć o dodatkach! Wegański sos pieczarkowy na naturalnym tofu doskonale smakuje z ryżem, makaronem, a także ziemniakami – wszystko zależy od tego, na jaki dodatek masz dziś ochotę. Mi najbardziej smakuje w towarzystwie ryżu i gotowanych brokułów.

Smacznego!

#wegański #bezglutenowy #sos #sos warzywny #sos pieczarkowy #tofu #szybkiobiad #roślinnyobiad #sos do makaronu #sos do ryżu #szybko #pieprzenie #słono #pysznie

0 notes

lyzkastolowa-blog · 7 years

Text

Krem porowo-kalafiorowy z sezamem

Ekspresowa zupa, czyli gęsty i pożywny krem z warzyw. Moje sprawdzone i najlepsze danie na szybki obiad lub kolację, kiedy chcemy zjeść dobrze i zdrowo, a przy tym przygotować coś w mig.

Między jednymi zajęciami a drugimi wpadłam do domu i wiedziałam, że czas na zupę krem! Delikatny smak kalafiora zaostrzyłam porem, a na koniec smak zupy przełamałam nutą sezamu. Wyszło pysznie!

Obiad zjedzony, od razu zrobiło mi się cieplej i energia wróciła, więc można realizować się dalej! A po powrocie do domu, kto wiem, może skuszę się na jeszcze jedną miseczkę warzywnego kremu… A Ty dasz się skusić?

Składniki:

1 grubszy por

1 większy kalafior

1 ¼ bulionu warzywnego

1 łyżka oleju rzepakowego

świeżo mielony pieprz czarny i sól himalajska

ziarna sezamu i olej sezamowy do podania

Przygotowanie:

1.Warzywa umyć, po czym białą i jasnozieloną część pora pokroić w talarki, a kalafior podzielić na różyczki.

2. W garnku rozgrzać olej, a następnie podsmażyć na nim por. Po kilku minutach dodać różyczki kalafiora i wymieszać. Podsmażone warzywa zalać bulionem warzywnym i gotować na średnim ogniu do miękkości. Na koniec doprawić do smaku solą i pieprzem, po czym dokładnie rozdrobnić blenderem na krem.

3. Krem porowo-kalafiorowy nalewać do misek lub głębokich talerzy i skropić olejem sezamowym oraz oprószyć ziarnami sezamu.

Smacznego!

#wegańska #bezglutenowa #zupa #zupakrem #krem porowo-kalafiorowy #kalafior #por #sezam #szybkiedanie #słono #obiad #szybkiobiad #zdrowo #szybko #smacznie

1 note · View note