mój filmik . w tle piosenka zespołu Myslovitz

, tytuł "miłość w czasach popkultury" .

[ [ ALBUM o tym samym tytule ] ]

rok 1999

Artur Rojek 💜

🌱 SOBOTA 20 LIPCA 2019

🕑 8.00-15.00

Warsztaty fotografii ulicznej z Krzyśkiem Grabarą

📍ul. Ząbkowska

Zadajesz sobie pytanie czym jest fotografia uliczna, skąd się wzięła i czym się charakteryzuje? Na to i wiele innych pytań odpowie Krzysiek Grabara w trakcie warsztatów fotografii ulicznej. Rozpoczniemy częścią teoretyczną, po czym ruszymy w teren ulicami Pragi na fotospacer z Krzyśkiem, który na bieżąco będzie opowiadał i odpowiadał na Wasz pytania. Przyjdź! >> pogadamy o fotografii >> porobimy zdjęcia >> nauczymy się obserwacji >> świetnie spędzimy czas ;) Zapisz się już dziś! Ilość miejsc jest ograniczona! Zapisy: [email protected] lub przez messangera bilet: 40zł/ osoba Dla uczestników warsztatów przewidziane są specjalne rabaty na zakupy w Interfoto.eu Krzysiek Grabara - fotograf i malarz akwarelista. Specjalizuje się w fotografii ulicznej. Prowadzi warsztaty indywidualne i grupowe z podstaw fotografii oraz pracy nad spojrzeniem w fotografii ulicznej. Nagradzany i wyróżniany w polskich konkursach fotografii ulicznej, reportażowej i portretowej. Jego prace publikowane były na stronach Eyeshot Magazine. fb: https://www.facebook.com/kgrabara/ ig:grabara_k i grabara_

🕑 10.00-18.00

Miejski Serwis Rowerowy

📍ul. Ząbkowska przy ul. Targowej

Mobilny serwis rowerowy, w którym serwisanci bezpłatnie dokonają przeglądu i regulacji rowerów, a także drobnych napraw. Przyjdź, sprawdź stan łańcucha, hamulców i przerzutek, załątaj dętkę albo napnij szprychy.

🕑 10.00-14.00

Otwarty Warsztat Rowerowy

📍ul.Brzeska 23, wejście od Bazaru Różyckiego

Udostępniamy przestrzeń warsztatu wraz z całym niezbędnym sprzętem dla tych, którzy chcą naprawiać swój rower samodzielnie. Nie naprawimy roweru za Ciebie, ale w warsztacie będzie doświadczony prowadzący, który będzie udzielał wskazówek jak dokonać napraw, jak korzystać z narzędzi, jak dbać o rower. Naprawienie najczęstszych usterek rowerowych jest zazwyczaj proste i w zasięgu każdego. Raz zdobyte umiejętności zostaną na całe życie, obniżą koszty użytkowania, zaoszczędzą czas. Jest to też świetna okazja do poznania ludzi i podzielenia się swoją wiedzą z innymi. Po prostu wpadnij! Warsztat dla osób dorosłych. Osoby poniżej 16-go roku życia muszą być pod w towarzystwie opiekuna. Wydarzenie jest DARMOWE. Otwarty warsztat rowerowy jest jednym z działań programu Aktywny Warszawiak. "Aktywny Warszawiak - Akcja Rewitalizacja" jest realizowany w ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacji m.st. Warszawy Kontakt 790 450 274 

🕑 10.00-18.00

Targ Rolny

📍Plac Konesera

Tej wiosny na placu Konesera można będzie kupować warzywa, owoce, przetwory, ryby, sery i wędliny, miody, słodycze oraz produkty garmażeryjne bezpośrednio od ich wytwórców - rolników i producentów żywności regionalnej i tradycyjnej. Nie zabraknie warsztatów rękodzielniczych i atrakcji dla dzieci! 👧👦

🕑 10.00-15.00

ROWEROWY RECYKLING - zbiórka rowerów

📍ul.Brzeska 23, wejście od Bazaru Różyckiego

Otwarty Warsztat Rowerowy na Bazarze Różyckiego na co dzień zajmuje się recyklingiem rowerowym. Prowadzimy zbiórkę rowerów do recyklingu. Trzymasz rower na balkonie na lepsze dni choć kupiłeś już nowy? Dusisz swójego starego Wigry3 w piwnicy i czekasz aż puści pędy? Dzieci wyrosły z rowerów? Uwolnij rower i przekaż go dalej. Naprawiamy rowery, które nadają się jeszcze do jazdy pozostałe rozbieramy na części i recyklingujemy. Części i rowery możesz ponownie kupić, wspierając przy tym utrzymanie warsztatu i projekt "Rower za dobro" - dzieciaki dostają rowery w zamian za dobre uczynki na rzecz innych. Chcesz się przyłączyć do akcji i pomóc przy rowerach? Zapraszamy! To jest OTWARTY warsztat rowerowy :)

🕑 12.00-16.00

Ławka miłości w ramach Mobilnego Warsztatu ARTystycznego!

📍ul. Ząbkowska 

Natalia Żychska i jej ławka z miłości. O miłości na Pradze, o miłości do Pragi. Uczucie, które każdy z nas może rozumieć inaczej, na swój sposób. Do miejsca, do człowieka, do historii. Wykorzystując wszelkiego rodzaju drewniane odpadki i rzeczy przyniesione przez uczestników (te związane z miłością) zbudujemy ławkę sentymentalną, która pozwoli nam wyznać te miłość – przypomnieć - opowiedzieć na nowo. Ławka powstanie w ramach projektu Mobilny Warsztat ARTystyczny! Projek, w ramach którego artyści wraz z lokalną społecznością i zaproszonymi gośćmi będą budować ławki zgodnie z ideą zero waste. 

🕑 12.00-18.00

OTWARTY ANTYKWARIAT

📍ul. Ząbkowska

Jedną z atrakcji jest Otwarty Antykwariat Książkowy! Jest to otwarta formuła, pozwalająca wystawić się z własnymi książkami, czasopismami, komiksami czy starą prasą. Znajdziecie tu stoiska zarówno profesjonalnych antykwariuszy, jak i mieszkańców, którzy odwiedzą nas ze swoimi kolekcjami.

🕑 12.00-18.00

Otwarta Strefa Twórców. Targi Sztuki i Rzemiosła Artystycznego

📍ul. Ząbkowska

Stoiska w przestrzeni ulicy Ząbkowskiej stworzone przez artystów i rzemieślników. Rzadka okazja do zakupienia unikalnych artystycznych przedmiotów. Ciekawe wytwory oferowane przez twórców rzemiosła artystycznego i artystów. Stoiska z przedmiotami użytkowymi o wysokim walorze artystycznym: biżuteria, tekstylia, moda. Prace młodych artystów: malarstwo, grafika tradycyjna (linoryt, litografia, akwaforta, akwatinta i inne), ceramika. 

🕑 12.00-18.00

Winylobranie. Spotkanie ze Zbigniewem Hołdysem

📍Płyty Gramofonowe, ul. Ząbkowska 11

20 lipca zapraszamy na 15. edycję Winylobrania. Tym razem będziemy mieli zaszczyt gościć Zbigniewa Hołdysa - legendę polskiej muzyki, założyciela grupy Perfect i jednego z najlepszych gitarzystów w kraju. Z Panem Zbigniewem porozmawiamy m.in. o jego początkach w hippisowskiej grupie „Kwiaty Warszawy”, pierwszych w Polsce nagraniach techniką one-man-band, graniu w zespole „Maryla Rodowicz i Jej Gitarzyści” oraz oczywiście o powstaniu grupy Perfect. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.00. W godzinach 12-18 przed sklepem odbędzie się kiermasz płyt winylowych. Spotkacie tam sklepy płytowe, wytwórnie, dziennikarzy i pasjonatów muzycznych. WINYLOBRANIE #15 20 lipca 2019 (sobota) godz. 12-18 Płyty Gramofonowe plytygramofonowe.pl ul. Ząbkowska 11

🕑 15.00

Spacer Legendarne Bazary Pragi

📍Start ul. Zamoyskiego 16 (poczekalnia przyst. kolejowego Warszawa Stadion)

Różyc, Ciuchy i inne istniejące oraz usunięte z krajobrazu dzielnicy mekki handlu tyle potrafią powiedzieć o jej charakterze, ile nie powie żadna inna instytucja. Nie zabraknie historii śmiesznych i strasznych - o cinkciarzach, benklarzach, symbiozie handlarzy z milicją, czy też krwawych bitwach wśród współczesnych "naręczniaków". Będzie o handlowych korzeniach prawobrzeżnej Warszawy, roli bazarów w czasach wojen i okupacji, o tym że tradycyjny bazar to coś na kształt fejsbuka, tyle że wymykającego się odgórnej kontroli. Na spacerze będzie można wygrać bezpłatne wejściówki do Muzeum Polskiej Wódki, wszyscy uczestnicy dostaną również kupony zniżkowe na bilety do Muzeum. Przewodnik: Karol Bulski Przybliżona trasa: Zamoyskiego, Targowa, Skaryszewska, Kijowska, Brzeska, Ząbkowska Spacer nie jest biletowany, ale na zakończenie bardzo mile widziany suty pourboire :) Cały nasz program na lipiec jak zawsze na www.praskaferajna.waw.pl

🕑 18.00-24.00

Abra pod chmurką w Koneserze - Salsaaa! 

📍Plac Konesera

Jest nam niezmiernie miło zaprosić wszystkich Abrowiczów i Przyjaciół Abrowiczów na kolejną DARMOWĄ imprezę w nowym punkcie na tanecznej mapie Warszawy! Tym razem pragniemy wspólnie bawić się w rytmach salsy! Przygotowaliśmy dla Was specjalny parkiet taneczny oraz profesjonalne nagłośnienie dzięki, któremu poczujecie wibracje każdej nuty :) MUZA: SALSAAAA DJE: DJ MAJER Piotr Romanow ♥

🕑 19-00-21.45

Honey Bunny - koncert - otwarcie letniej sceny muzycznej

📍Ząbkowska Grolschownia, ul. Ząbkowska 9

Czy są na sali miłośnicy dobrego grania na żywo? Co za pytanie – wiadomo, że są. Z nieukrywaną kosmiczną energią dzielimy się z Wami radosną nowiną. Już 20 lipca o godz. 19 startuje nasza letnia scena muzyczna. Na dobry początek mamy dla Was plenerowy koncert duetu Honey Bunny. Zespól tworzą: charyzmatyczna wokalistka o naturze perkusistki – Joanna Vorbrodt oraz jej mąż o umyśle i wyobraźni muzycznej Roberta Frippa – multiinstrumentalista Romuald Vorbrodt. Honey Bunny to niekonwencjonalny cover band, który ożywił już niejedną imprezę w tym kraju. Jako ludzie po przejściach a nawet z przeszłością, dobrali sobie repertuar, który odzwierciedla ich prawdziwą naturę, przez co utwory przez nich grane traktują jak własne dzieci. Nie liczcie na odtwórcze wykony piosenek, ale na autorskie wersje znanych i lubianych poprockowych kawałków z lat 70/80/90 a nawet współczesnych. 

🕑 19.00-22.00

Oriental Chill Out / Mehdi Gholami & Andrzej Rejman

📍BarBaazar

Już w sobotę 20/07/2019 wychillujemy przy irańskich melodiach z dodatkami syntezatorowych ambientów. Mehdi Gholami, gitarzysta pochodzenia irańskiego. Posiada własny, niespotykany język muzyczny, współpracował z zespołem Yankiel Band, z Maxem Cegielskim przy projekcie "Masala", grał z Eleonorą Niemen, Tadeuszem Sudnikiem, Mieczysławem Litwińskim, Marcinem Krzyżanowskim i wieloma innymi. Magiczna gitara Mehdiego tworzy nastrój, przywodzący na myśl pustynne przestrzenie i nieograniczone światy dźwięków. Andrzej Rejman, kompozytor, improwizator, autor piosenek. Współpracował między innymi z Janem Wołkiem, Stanisławem Klawe, Grażyną Auguścik i Robertem Janowskim. Jego unikalne podejście do instrumentów klawiszowych wzbogaca harmonicznie orientalne przestrzenie Mehdiego Gholami.

🕑 20.00-1.00

Jam Session

📍Fochy i Fanaberie, ul. Ząbkowska 3

Cykliczne jam session w każdą sobotę od godziny 20:00 do 00:00. Każdy styl i rodzaj muzyki cieszy. Weź swój instrument i przyjdź pograć. Tak po prostu, dla radości grania z innymi😊 

🕑 22.00

19-00-21.45

Miruna & les Garcons - koncert francuski 

📍W Oparach Absurdu, ul. Ząbkowska 6

Edith Piaf, Georges Brassens, Joseph Kosma, Joe Dassin - co ich łączy? Z pewnością ojczyzna, lecz co w ich muzyce jest takiego, co chwyta nas za serca? Z pasji do muzyki francuskiej utworzyli Miruna & Les Garsons, by dawać światu to, czym sami się fascynują. Piosenki wyżej wspomnianych gigantów grają na zmysłach, emocjach i instrumentach: Miruna - śpiew, Katarzyna - akordeon/gitara, Mariusz - gitara Manouche, Karol - kontrabas. 

🕑 20.00-1.00

Retro Potańcówka

📍Fochy i Fanaberie, ul. Ząbkowska 3

Cykliczna retro potańcówka odbywająca się po jamie.

Janusz Wawrowski & UMFC Symphony Orchestra feat. Agnieszka Duczmal

Ponieważ jak powszechnie wiadomo, krytykować każdy umie, więc jak Wam obiecałem, klecę swoją pierwszą para-recenzję. Coż to jest para-recenzja i czym się różni od zwyczajnej recenzji, którą możecie przeczytać w takich szacownych periodykach jak “Ruch Muzyczny” czy “Presto”? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie możliwie najbardziej szczegółowo: raczej niczym; pomijając może użycie od czasu do czasu słów powszechnie uznanych na nieeleganckie czy moich ulubionych kolokwializmów. Ja także niczym nie różnię sie od typowego recenzenta, poza tym, że nie znam na pamięć wszystkich numerów opusowych dzieł Liszta oraz nie przeczytałem listów Chopina do Iksińskiego. Z drugiej strony jak czytam od czasu do czasu recenzje z koncertów na których byłem to mam nieodparte wrażenie, że siedzibą główną wielu polskich krytyków muzycznych powinien być Instytut Głuchoniemych. Jedna z najbardziej kuriozalnych krytyk z ostatnich czasów dotyczyła koncertu w warszawskim S1, gdzie recenzentka (na szczęście nie pamiętam nazwiska) stwierdziła, iż solistka, znakomita polska skrzypaczka, laureatka Konkursu Wieniawskiego, generalnie zagrała bardzo ładnie ale miała problemy z jakością dźwięku w wolnej części koncertu Brucha. Cóż, tu już tylko wizyta w Instytucie Słuchu w Kajetanach może pomóc. Do rzeczy zatem. 14 grudnia wybraliśmy się z Kasią na środowy koncert na warszawskim UMFC. Wabikiem był zarówno program jak i nazwisko solisty i dyrygentki oraz generalnie chęć zobaczenia co z tego wszystkiego razem wyjdzie finalnie. Wieczór rozpoczął Walc z baletu Piotra Czajkowskiego “Śpiąca Królewna”. Uwielbiam Czajkowskiego absolutnie bezkrytycznie ale po co Agnieszka Duczmal lub Biuro Koncertowe (bądź jakieś inne tajemnicze Ciało) przylepiło ten utwór do całości programu zaiste nie mam pojęcia. Wyrwany z kontekstu baletu czy suity, walc pasował jak pięść do nosa i poza tym, że orkiestra go zagrała a Agnieszka Duczmal nim zadyrygowała, nie da się powiedzieć nic więcej. Był jak na siłę zafudowana przystawka przed daniem głównym na którą nikt specjalnie nie ma ochoty ale trzeba zjeść bo nie wypada odmówić. Faktycznie program wieczoru zawierał dwie pozycje: koncert Sibeliusa oraz suitę “Carmen” Szczedrina. Janusz Wawrowski zagrał Sibeliusa (wersja koncertu 1903–1904, rew. 1905, nr 13/Vzal.126789/ew.VI/topsecret - dobra, żartuję nie ma czegoś takiego, choć Sibelius w pocie czoła pisał swój koncert skrzypcowy latami a potem kolejnymi latami go poprawiał i przerabiał) zagrał znakomicie bo i niby jak miał inaczej zagrać? Nie szalał z tempami, wszystko było doskonale przemyślane, fraza układała się etc. Rozczarował prawdopodobnie życzliwych hejterów, którzy może liczyli, że sie pomyli albo coś mu nie odpali. OK, jedna nuta w wysokim rejestrze struny G w I części nie odezwała się. Na koncert zaliczany do jednych z najtrudniejszych w literaturze skrzypcowej, jedną słabszy dźwięk można zaliczyć do błędu statystycznego. Odpuszczając sobie nic nie mówiące wywody o prowadzeniu frazy, którymi raczyli nas podczas ostatniego Konkursu Wieniawskiego niektórzy komentatorzy, można stwierdzić po prostu: Janusz Wawrowski technikę i rzemiosło skrzypcowe ma w małym palcu (zresztą co innego można napisać o szaleńcu, który wykonywał wszystkie kaprysy Paganiniego na jednym koncercie - większość skrzypków nie dałaby rady zagrać nawet połowy etiud Kreutzera na jednym wieczorze) natomiast jakość dźwięku (IMHO najważniejszy element obok intonacji w grze na instrumencie smyczkowym - pomijam er-hu) załatwia wszystko pozostałe! A frazować może jak mu się żywnie podoba. Nic nikomu do tego. Na koniec zagadka: Janusz jak przystało na elitę polskich wiolinistów jest: * - profesorem na uczelni * - asystentem na uczelni Prawidłową odpowiedź proszę zamieścić w komantarzu pod wpisem. Tak mi się przypomniało, jak w latach 90-tych na wykonanie koncertu skrzypcowego Sibeliusa porwał się jeden z profesorów warszawskiej uczelni. Zapewnił gawiedzi naprawdę emocjonujące doznania, choć może niekoniecznie natury artystycznej. Pan profesor wypadł bowiem “z klawiatury” już bodaj w pierwszym solu i resztę koncertu krążył bezradnie po partyturze niczym złapany w pułapkę sowiecki czołg w nieprzyjaznych lasach Finlandii podczas Wojny Zimowej. Morał z tego następujący: rób to co wiesz, że zrobisz (przynajmniej) dobrze. Nie porywaj się na rzeczy, które wiesz, że robisz do dupy (chyba, że nie wiesz, wtedy stosuj zasadę: “no risk - no fun”). Profesor ów niestety nie znał tej prawdy objawionej co jest charakterystyczne dla sporej części kadry profesorskiej nie tylko warszawskiej uczelni. A jak pokazała się publiczności w pojedynku z dwiema bardzo trudnymi dziełami orkiestra Uniwersytetu Muzycznego, prowadzona przez chyba już etatową koncetmistrzynię Roksanę Kwaśnikowską (jak Roksana w końcu opuści uniwerek to mam nadzieję, że orkiestry nie rozwiążą)? Wypadła… super! Świetny kwintet, bardzo dobre dęte (nie będziemy się czepiać jakiś drobiazgów - w przeciwieństwie do polskich krytyków muzycznych większość życia spędziłem w orkiestrze i wiem jak to jest naprawdę). W Szczedrinie pięknym dźwiękiem (nie, to nie żart) porwała melomanów grupa altówek, pod wodzą Mateusza Dońca (korzystając z okazji chciałem pozdrowić z tego miejsca: Kasię, Basię, Joasię, Magdę, Janka i Romka oraz pozostałych członków grupy, których nie znam osobiście. BTW Agnes - a co Ty robiłaś w 2 skrzypcach??). Bardzo dobrze pokazała się grupa perkusji (skądinąd suita Rosjanina napisana jest na smyczki i perkusję), choć mogła wypaść jeszcze lepiej gdyby… no właśnie. Agnieszka Duczmal. Zastanawiałem się jak to jest kiedy dyrygenta prowadzącego niemal całe swoje życie zawodowe małą orkiestrę (głównie smyczki) postawi się przed wielką orkiestrą symfoniczną. To jakby prymariusza uznanego kwartetu posadzić jako koncertmistrza. Zagra i tu i tam ale na ile odnajdzie się jako artysta w cokolwiek innych realiach muzycznych to osobna kwestia. Tak jest właśnie z Agnieszką Duczmal (w przeciwieństwie do na przykład Jerzego Maksymiuka, który przecież lata całe również dyrygował smyczkami i małym zespołem). Z jednej strony moje młodsze koleżanki i koledzy z orkiestry bardzo pozytywnie wypowiadali się o pracy z Duczmal, zwłaszcza o jej charyzmie i autorytecie. Z drugiej strony w tak trudnych dziełach jak Sibelius (ten akompaniament to masakra) i Szczedrin, potrzeba super precyzji w ruchach, której to precyzji zwyczajnie zabrakło. I to właśnie spowodowało, że grupa świetnych perkusistów, którzy mogli wypaść doskonale, wypadli “tylko” bardzo dobrze. Nie z ich winy! Ale publiczność nie słyszy dyrygenta. Słyszy muzyka/muzyków i generalnie w pierwszym odruchu zawsze ich obwinia za potencjalne wpadki czy nieprecyzyjności. Takie same drobne nieprecyzyjności można było wyłowić (w całym zespole) w koncercie skrzypcowym, a to, że tylko drobne, zawdzieczamy doskonałej czujności koncertmistrzyni i pozostałych artystów z orkiestry. Gdyby to był zespól złożony ze słabszych muzyków, mogło by być o wiele niebezpieczniej. Summa summarum jednak był to świetny koncert. Oby więcej takich. Klaudiusz go!!

Play lista na dziś :)

Grupa Il Divo - jeden z powodów, dla których lubię pop operę

Grupa Il Divo – jeden z powodów, dla których lubię pop operę

Il Divo Autor: Eva Rinaldi Źródło: Wikimedia Commons

Grupa Il Divo jest jednym z bardzo konkretnych powodów, dla których lubię pop operę.

Pop operato podgatunek muzyki pop. Jest wykonywana w klasycznym stylu operowym. Terminu tego używają zarówno krytycy muzyczni, jak i fani gatunku, do których osobiście się zaliczam, choć być może na takiego w ogóle nie wyglądam. 😉 Na pewno się przy niej…

View On WordPress

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .

Di-Bi to duet przyjaciół, który od kilkunastu lat gości na imprezach tanecznych zarówno w plenerze jak i na zabawach, rodzinnych uroczystościach typu wesela, jubileusze, osiemnastki. Gramy muzykę taneczną, świetnie wpadającą w ucho, sprawiającą, że nogi same rwą się do tańca. Bawimy zarówno młodsze jak i starsze pokolenie. Nasze motto to dobra muzyka na każdą okoliczność! Zespól muzyczny Di-Bi to idealny wybór Zespól muzyczny Di-Bi Leszno .