Tumgik
#lepszy
stay-alive-again · 20 days
Text
Od razu zrozumiesz, że lepszy To niekoniecznie i nie zawsze ten silniejszy I że uciekać przed czymś Oznacza dać złapać się pierwszym.
"Drogi proste" Kwiat Jabłoni
13 notes · View notes
pustazapalniczka · 1 year
Text
Już tam nie zaglądam
Przestałam spogladać co u ciebie
Czy jest ci teraz lepiej, czy jesteś zdrowy i czy masz kogoś nowego, kogoś lepszego
I już nie będę sprawdzać
To już koniec
Już dawno jestem z przodu a ciebie zostawiłam gdzieś daleko za sobą
6 notes · View notes
poprostudave · 1 year
Text
Nie przegonię pozostałych, jeśli będę trenował tyle samo co oni!
Yoichi Isagi
Muneyuki Kaneshiro, Yusuke Nomura "Blue Lock", tom 3.
5 notes · View notes
remekpan · 2 years
Text
Nowa era dobiega końca czas na krok w przyszłość.
3 notes · View notes
pio73 · 1 year
Text
A ty jedynie
Możesz ciumkać moje kule
MePrzemko @pio73
YT: The Dark Przemko
IG: Itsmeprzemko
0 notes
niesforni · 2 months
Text
Upewnij się, że masz przy sobie człowieka, który chce sprawić, że Twój świat będzie piękniejszy.
~Rafał Wicijowski
241 notes · View notes
autiacorart · 6 months
Text
Tumblr media
i finished my fav boi
244 notes · View notes
sadark-angel · 1 year
Text
"Zabiłam swoje poprzednie wcielenie, ale te nowe wcale nie jest lepsze."
716 notes · View notes
the-road-to-dreams · 9 months
Text
Był moim słońcem. Pojawił się w najbardziej pochmurny czas i dał tyle światła do mojego świata…
106 & 17/08/23
96 notes · View notes
vivokakofonia · 3 months
Text
Sprawiasz, że czuje się bezpiecznie.
- V
30 notes · View notes
0thislonelykiki0 · 6 months
Text
Mi nie zależało? To ja powiedziałam ci o najciemniejszych sekretach mojej duszy , to ja obiecałam ci że nie będę się okaleczać , zaczęłam dla ciebie jeść , odstawiłam dla ciebie proszki, i zawsze odstawiałam dla ciebie robotę kiedy tylko napisałeś . Więc nie pierdol że mi nie zależało
27 notes · View notes
stay-alive-again · 22 days
Text
Chciałem zreperować świat, A oto widzę, że sam Jestem jednym z tych Cholernych drani i świń.
"Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" Coma
33 notes · View notes
death-347 · 5 months
Text
"Od śmiechu nie daleko jest do płaczu, bo szczęście jest kruche jak szkło.."
17 notes · View notes
kotekzielony2 · 2 months
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 3 (25.02.2024)
Niewątpliwie jednymi z bardziej pamiętanymi przeze mnie dniami są dni, w których poznaję nową osobę i jednocześnie ten nowy znajomy, bądź znajoma przynajmniej na pewien okres "gości" w moim życiu, tzn. zagaduje, kontaktuje się, pyta, jak minął dzień, opowiada o sobie. Dla wielu z nas, w tym dla mnie, są to piękne wydarzenia, kiedy to dwaj nieznajomi pewnego dnia spotykają się gdzieś przypadkowo, po czym zaczynają się poznawać, odkrywać się nawzajem, a nawet zaprzyjaźniać! Czasami nasz nowy znajomy, bądź znajoma okazuje się na tyle sympatyczną osobą, na tyle dobrze się z nią dogadujemy, że chcemy więcej rozmawiać, przebywać z tą osobą, więcej czasu z nią spędzać i mieć stały kontakt. Jednak życie pisze z reguły o wiele bardziej pesymistyczne scenariusze, w których niespodziewanie tracimy kontakt z kimś kogo poznaliśmy, z kim zaprzyjaźniliśmy się i na kim nam w pewnym stopniu zależało, żeby relację z tą osobą utrzymać. Przestaje ona odpowiadać na nasze wiadomości, nie odzywa się, znika bezpowrotnie. Dziś opowiem o jednym z takich przypadków, z którym spotkałem się niecałe trzy lata temu.
28 maja 2021. Byłem zaproszony na plan filmowy pewnego paradokumentu dla komercyjnej stacji. Jadąc na ten plan nie nastawiałem się kompletnie na nic. Trochę sobie posiedzę, wypełnię umowę, zagram w paru scenach, coś zjem, wezmę pieniądze i do domku. Tak sobie to wyobrażałem. Tak miało być. Plan odbył się w bardzo niewielkim gronie, więc czułem się komfortowo i spokojnie, do tego ulokowano go z dala od głównych ulic (mniej więcej tam, gdzie na zdjęciu). Na planie moje gałki oczne zarejestrowały kilka osób, których nigdy jeszcze nie widziałem, ani nie spotkałem. Zauważyłem m.in. pewną dziewczynę, która zajęta była czytaniem książki. Zastanawiałem się, jak do niej zagadać. Przymierzałem się do podejścia do niej i spytania jej, co czyta, choć niestety moje blokady okazały się finalnie zbyt duże, nieśmiałość ze mną wygrała i dziewczyna zniknęła mi z oczu. Plułem sobie wtedy w brodę, że nie odezwałem się do nieznajomej, że nie spróbowałem. Ciekawiło mnie co dokładnie dama czytała. Sądziłem, że dziewczyna odeszła z planu, ale okazało się, że weszła tylko do garderobianego autobusu żeby się przebrać do sceny, w której mieliśmy zagrać. Wkrótce także ja zostałem wezwany do garderoby - przebrałem się więc, wyszedłem, choć koleżanki nadal nigdzie nie widziałem. Udało mi się natomiast pogawędzić chwilę z dwiema innymi osobami w oczekiwaniu na naszą scenę. Po jakimś czasie szczęście uśmiechnęło się do mnie kiedy znów owa nieznajoma pojawiła się w zasięgu mojego wzroku. Czytała dalej. Tym razem już się nie wycofałem i z pewnym stresem rzuciłem do niej pytanie "Co czytasz?". Odpowiedziała i zaczęliśmy rozmawiać. Ku mojemu zaskoczeniu, przerwała wtedy czytanie, a rozmowa przebiegała płynnie i niezwykle miło. Dowiedziałem się, że ma na imię Julia. Wkrótce zagraliśmy wszyscy w jedynej scenie, w jakiej mieliśmy wystąpić tego dnia. Dzień zdjęciowy nie trwał dla nas zbyt długo i skończyliśmy dość szybko. Choć w trakcie sceny nie mieliśmy zbyt wielu okazji do dyskusji, to nie mogłem uwierzyć, z jaką lekkością i delikatnością przeprowadzałem z nią pierwszą konwersację. Po planie miałem tylko nadzieję zdobyć kontakt do nowo poznanej dziewczyny, tym bardziej, że nie był to plan kontynuacyjny i niewielka byłaby szansa spotkania jej ponownie. Nieśmiało spytałem się Julii, czy na mnie poczeka. Zaczekała i udaliśmy się spacerkiem na najbliższy przystanek autobusowy oddalony o niecałe półtora kilometra. Atmosfera panowała bardzo wesoła i miła. Czułem się wspaniale. Uświadomiłem sobie, jak bardzo brakowało mi takich momentów. Może taki wspólny spacer ze znajomym/znajomą nie był dla mnie zupełną nowością, choć przyznaję, że takie sytuacje, gdzie robię coś wspólnie z kimś, są u mnie niezwykle rzadkie. Pod koniec sympatycznego spaceru zaczekaliśmy na pierwszy autobus, a w międzyczasie dziewczyna podzieliła się ze mną kontaktem. W końcu dama wsiadła w swój autobus i pożegnaliśmy się.
Niestety kontakt z Julią urwał się po kilku tygodniach, ani nie spotkaliśmy się więcej razy. Nie ukrywam, że w tamtym okresie czułem wyraźny niedosyt, albowiem dziewczynę mocno polubiłem i zależało mi na dalszym kontakcie. Biło od niej ciepło i posiadała cechy, które bardzo cenię w innych. Mimo negatywnych emocji jakie towarzyszyły mi przez pewien czas od zakończonej znajomości, cieszyłem się i byłem dumny z kolejnego nabytego doświadczenia w relacjach międzyludzkich. Przeczytałem też książkę, którą tamtego dnia czytała ona!
11 notes · View notes
kozonaut · 1 month
Text
tęsknie za juliuszem słowackim (umarł 152 lata przed moimi narodzinami)
7 notes · View notes
ahosia3 · 3 months
Text
Nawet najmroczniejsza godzina trwa tylko sześćdziesiąt minut.
~Morris Mandel
7 notes · View notes