Tumgik
life-of-architecture · 5 months
Text
Tumblr media
3 notes · View notes
life-of-architecture · 5 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nowy Sącz ul. Fabryczna foto z 16 lutego 2020
Na trzech pierwszych zdjęciach południowy szczyt, resztki dachu i ankier na ścianie hali fabrycznej z 1906 r. Należała do Józefa Rossmanitha, który otworzył tu swoje przedsiębiorstwo najpierw pod nazwą Odlewarni Żelaza, Stali i Metalów, a rozszerzywszy działalność, z czasem przemianował na Fabrykę Maszyn, Wyrobów i Konstrukcyi Żelaznych. Maszyny fabryczne napędzał nurt Młynówki, nieistniejącego dziś sztucznego strumienia zasilanego wodą pobliskiej rzeki Kamienicy. Koło wodne fabryki miało moc 42 koni mechanicznych. Na dwóch ostatnich zdjęciach frontowa elewacja stojącego obok fabryki domu Rossmanithów z lat 1912-1914 r. projektu Zenona Adama Remiego, z kutą balustradą balkonową, prezentującą możliwości firmy.
Małżeństwo Rossmanithów. Urodzony w czeskiej Opawie, w spolonizowanej rodzinie niemieckiej, Józef poślubił Etelkę Adelajdę von Bartfai z węgierskiej rodziny Grünwaldów, z Bardejowa. Stąd w domu z kutym balkonem mówiono wtedy głównie po węgiersku.
Tumblr media
Załoga fabryki w drugiej dekadzie XX w. Pośrodku widoczna prawdopodobnie Maria Maak, główna księgowa, a po śmierci Józefa Rossmanitha w 1914 r. kierowniczka firmy. W latach świetności, w fabryce pracowało 60 robotników. W 1920 r. zastrajkowali, czym wywalczyli sobie ośmiogodzinny dzień pracy.
Tumblr media
Ogłoszenia reklamowe firmy z 1906…
Tumblr media
…i 1912 r.
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Nowy Sącz, Poland Fabryczna Street taken on 16 February 2020
First three photos show the southern facade, remains of the roof and an anchor plate on the wall of a factory hall built in 1906 r. It was a property of Józef Rossmanith who started his business here first as Iron, Steel and Metals Foundry and after diversifying the production renamed it Factory of Machines, Iron Products and Constructions. The factory equipment was powered by a waterwheel generating 42 hp thanks to nonexistent today Młynówka, an artificial stream supplied by the nearby Kamienica river. Two latter photos show the front facade of the nearby Rossmaniths house from 1912-1914, designed by Zenon Adam Remi. The wrought iron balcony used to present the factory's abilities.
[the married Rossmanith couple] Józef, born in Opava in a family of polonised Germans, married Etelka Adelajda von Bartfai née Grünwald, a Hungarian from Bardejov. Hence the default language of their household behind the iron balcony was Hungarian.
[the factory crew in 1910s] In the center is most likely Maria Maak, the main accountant and after Józef Rossmanith's death in 1914 also the main manager. In the prime years up to 60 people used to work there. In 1920 they went on a strike that ended succesfully with an agreement for the 8h workday.
[the Rossmanith factory's ads from 1906] [and 1912]
10 notes · View notes
life-of-architecture · 6 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Kraków Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny czyli Bazylika Mariacka foto z 18 grudnia 2019 i 15 lipca 2020
Wysokie na ponad cztery metry epitafium z czarnego marmuru dębnickiego, projektu Franciszka Placidiego, poświęcone dwudziestemu czwartemu archiprezbiterowi parafii mariackiej. Jacek Augustyn Łopacki herbu Kotwica (1690-1761) był doktorem filozofii i medycyny oraz fundatorem licznych przedsięwzięć charytatywnych i artystycznych. W młodości osobisty medyk kardynała Conti zanim ten został papieżem Innocentym XIII, potem w Krakowie leczył na równi magnatów i robotników. Pochowano go w tym miejscu zgodnie z jego własnym życzeniem.
Pragnę i nieodmiennie naznaczam, aby ciało moje bez żadnej odwłoki, zaraz in crastino śmierci pogrzebione było przy kościele Najświętszej Panny Maryi w Krakowie na cmentarzu w ziemi w tyle ołtarza Crucifixi przy murze kościelnym. fragment testamentu J.A. Łopackiego
Czemu się mam żalić, że chociaż dopiero przy zaczynających się żniwach, a już frumentum Electorum nieodżałowany Prałat grobowym na proch jest starty kamieniem, że usechł w oczach naszych tak ozdobny rozmaitym cnót Świętych kolorem, dosyć pięknego bo liliowej niewinności różowego wstydu, ten hiacyntowy kwiat flos decidit & decor. fragment mowy Jana Kantego Laskiewicza na pogrzebie Łopackiego
rysunek Stanisława Cerchy z 1902 r.
Tumblr media
akwarela Stanisława Fabijańskiego z 1917 r.
Tumblr media
rysunek Leona Kowalskiego z 1924 r.
Tumblr media
akwarela Stanisława Janowskiego sprzed 1942 r.
Tumblr media
Zdzisław Gajda, historyk medycyny, przytacza anegdotę o Łopackim: …były krakowskie odpusty u Panny Maryi okazją do swoistego widowiska: przychodziły tłumy opętanych, wzbudzając widokiem swych cierpień najwyższe politowanie, co równoznaczne było z rozsupływaniem mieszka. Otóż po głównych uroczystościach kościelnych wychodził archiprezbiter na plac przed kościołem w stroju pontyfikalnym, przed nim zbierała się gromada dręczonych przez złe duchy (…). Otóż Łopacki, jak to u dobrych lekarzy bywa, nie był w ciemię bity i miał dobry zmysł obserwacji, nie odmawiał tradycją przyjętego zwyczaju, ale podejrzenie miał. I pewnego dnia się przejadło. Wyszedł jak zwykle, modły odmówił, kropidło wziął, opętanych pokropił, a gdy spodziewanego skutku wszyscy się dopatrzyli, rzekł: A oszuści, a nicponie! A udawacze! Gdybyście byli prawdziwie opętani, nic by wam nie dało to moje kropienie, bom zwykłej, a nie święconej wody na was użył!
fragmenty dyplomu doktora medycyny Jacka Łopackiego wydanego przez Uniwersytet w Padwie w 1711 r.
Tumblr media
portret Iacentego (Jacka) Łopackiego w siedzibie Arcybractwa Miłosierdzia, mniej niż 100 metrów od jego grobu
Tumblr media
<><><><><><><><><><><><><><><
Kraków, Poland Saint Mary's Basilica taken on 18 December 2019 and 15 July 2020
Over four meters (14 ft) tall epitaph made of black marble, designed by Francesco Placidi, marking the grave of Jacek Augustyn Łopacki (1690-1761) of the Kotwica coat of arms, the 24th Arch-Priest of the St. Mary's parish, and also Doctor of Medicine and Philosophy, a philanthropist and art patron. In his younger years he was the personal physician of Cardinal Michelangelo dei Conti before the latter became Pope Innocent XIII; later in Kraków he kept treating magnates as well as laborers. He was buried on this site in accordance with his own wish.
I want and consistently make a disposition for that my body, with no delay [and] just in crastino of death, shall have buried in the cemetery next to St. Mary's Church in Kraków, in the ground behind the Crucifixi altar next to the church's wall. excerpt from J.A. Łopacki's last will
Why should I complain that though the harvest time has barely started, frumentum Electorum lamented Prelate already is ground by tombstone into dust, that a Hyacinth flower, so adorned with the color of various Holy virtues [that is] quite beautiful lily-rose innocent modesty, already wilted before our eyes, flos decidit & decor. excerpt from the speech of Jan Kanty Laskiewicz at Łopacki's funeral
[drawing by Stanisław Cercha, 1902]
[watercolor by Stanisław Fabijański, 1917]
[drawing by Leon Kowalski, 1924]
[watercolor by Stanisław Janowski, before 1942]
Zdzisław Gajda, historian of medicine, recounts an anecdote about Łopacki: …parish festivals at St Mary's used to be an occasion for a peculiar spectacle: crowds of possessed came arousing pity with the sight of their suffering, which resulted in loosening the purse strings. After the main celebration the Arch-Priest used to come out wearing the pontifical vestments to the square in front of the church and before him gathered a huddle of those tormented by evil spirits … Łopacki, as good doctors are, was no fool and had good observation skills, hence while not denying the tradition, he had his suspicions. And some day he had enough. He came out as usual, said the prayers, took the aspergillum, sprinkled the possessed, and as soon as everybody saw the expected result, he exclaimed: Ah, you frauds! Scallywags and impostors! If you were truly possessed, my sprinkling would help you nothing, as I have used ordinary, not holy water on you!
[pieces of Doctor of Medicine diploma of Jacek Łopacki issued by the University of Padua in 1711]
[portrait of Hiacynt (Jacek) Łopacki in the premises of the Archbrotherhood of Mercy, less than 100 m (90 yd) from his grave]
43 notes · View notes
life-of-architecture · 7 months
Photo
Tumblr media Tumblr media
Czarny Potok Kościół św. Marcina Biskupa foto z 1 sierpnia 2018
Mur wokół kościoła z kapliczkami Siedmiu Boleści Matki Bożej - na zdjęciu scena Odnalezienia Jezusa w Świątyni. Drewniane płaskorzeźby wykonał w 1979 r. Stefan Szubryt z Limanowej.
Poprzednie części: pierwsza, druga, trzecia
><><><><><><><><><><><><><><><
Czarny Potok, Poland St. Martin of Tours Church taken on 1 August 2018
The wall with shrines of Seven Sorrows of Mary surrounds the church - scene on the photo is the Finding of Jesus in the Temple aka Christ among the Doctors. The sculptures were made in 1979 by Stefan Szubryt from Limanowa.
Previous parts: 1st, 2nd, 3rd
19 notes · View notes
life-of-architecture · 7 months
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czarny Potok Kościół św. Marcina Biskupa foto z 1 sierpnia 2018
Scena ukrzyżowania z XVIII w. na zewnętrznej elewacji absydy kościoła.
Pozostałe części: pierwsza, druga, czwarta
><><><><><><><><><><><><><><><
Czarny Potok, Poland St. Martin of Tours Church taken on 1 August 2018
The Crucifixion scene from 18th c. on the exterior wall of the church's apse.
The other parts: 1st, 2nd, 4th
15 notes · View notes
life-of-architecture · 8 months
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czarny Potok Kościół św. Marcina Biskupa foto z 1 sierpnia 2018
Aktualny kościół z modrzewiowego drewna jest trzecim w tym miejscu, wzniesionym w latach 1728-1755 na miejscu starszego budynku z 1449 r., który z kolei zastąpił pierwotny, trzynastowieczny.
Kościół na rycinie z 1904 r.
Tumblr media
Współczesna forma budynku z frontową wieżą o ośmiobocznym zaokrąglonym hełmie pochodzi z lat 1904-1909. Kute latarnie wykonał w 1996 r. Marian Polański z Tarnowa.
Rysunek Pawła Kaliny z 2006 r.
Tumblr media
Kościół zagrał w serialu Polskie drogi (1976-1977). Na pierwszym kadrze Niemcy poszukujący partyzantów ukrywających się we wsi zajeżdżają przed frontową kruchtę. Żołnierz na drugim kadrze mija drzwi z mojego zdjęcia wyżej.
Tumblr media
Pozostałe części: pierwsza, trzecia, czwarta.
><><><><><><><><><><><><><><><
Czarny Potok, Poland St. Martin of Tours Church taken on 1 August 2018
The current, larch wood church is the third one on this site, built between 1728-1755 upon an older building from 1449 that in turn had replaced the original 13th c. one.
[the church on a 1904 print]
The nowadays look of the building with its tower topped with an octagonal round roof dates back to 1904-1909. Marian Polański, an artist blacksmith from Tarnów, made the wrought iron lanterns in 1996.
[drawing by Paweł Kalina, 2006]
The church and its surrounding made a location in a Polish TV series Polskie drogi (1976-1977), a historical drama set in the World War II. [left - Germans coming for partisans hiding in the village; right - German soldier walking by the door shown above on my 2018 photo]
The other parts: 1st, 3rd, 4th.
17 notes · View notes
life-of-architecture · 9 months
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czarny Potok foto z 1 sierpnia 2018
Drzewo przy kościele jest najstarszą (co najmniej 510 do 650 lat) i najgrubszą (ok. osiem i  pół metra obwodu), choć nie najwyższą (ok. 20 m) lipą szerokolistną (Tillia platyphyllos) w Polsce. Powszechnie wierzono, że jego kora jest cudownym środkiem przeciw chorobom zębów, więc ciągnący licznie do kościelnego sanktuarium pielgrzymi odłamywali ją, a niekiedy obgryzali bezpośrednio z pnia. Figura Marii z Dzieciątkiem w kapliczce jest kopią rzeźby z XVII w, umieszczoną na pniu w 2014 r., po przeniesieniu oryginalnej do wnętrza kościoła. Korony dodano postaciom w 1899 r. Ówczesny proboszcz, Zygmunt Miętus, zanotował wtedy w kronice parafii: ...po Mszy świętej poszliśmy z procesją ku figurze Matki Boskiej w lipie obok kościoła i tam założyłem na głowy Pana Jezusa i Matki Boskiej nowe wyzłacane korony sprowadzone od Jana Heindla z Wiednia za 21 złr., do czego przyczyniłem się datkiem 5 złr.
Akwarela Józefa Pieniążka z 1933 r.
Tumblr media
Pochodzący z Czarnego Potoka historyk literatury Bolesław Faron wspomina: Fascynowała nas ona od dzieciństwa. Jej wnętrze w naszych najmłodszych latach stanowiło znakomitą kryjówkę, zwłaszcza podczas, nielicznych zresztą, ucieczek z lekcji. Bywało, że mieściło się w nim 12-15 uczniów. Do szczególnych atrakcji należało wspinanie się w środku lipy, gawędzenie w ukryciu, a czasem nawet gra w karty czy inne młodzieżowe gry hazardowe. Specyficzną rolę pełniło to drzewo podczas Świąt Wielkanocnych, a zwłaszcza w drugim dniu, w śmigus dyngus. Otóż, przed wejściem do kościoła dziewczęta z całej okolicy miały zwyczaj klękać przed figurką Matki Boskiej i mówić pacierz. Z pokolenia na pokolenie przekazywano sobie bowiem przekonanie, że taka modlitwa może wpłynąć na sfinalizowanie małżeństwa, w ogóle, że młodym kobietom przynosi szczęście. Jeden z naszych szkolnych kolegów wpadł zatem na znakomity - jak mu się wydawało - pomysł. Schowamy się we wnętrzu lipy i kiedy modląca się panna wzniesie do Madonny oczy, ze specjalnej „sikawki”, zrobionej z drewna, puścimy jej prosto w twarz strumień wody. Eksperyment się udał. Kolejne nieszczęśnice zrywały się z klęczek, ocierając twarz chusteczką i chroniły się we wnętrzu świątyni...
Lipa wraz z kościołem zagrały w serialu Polskie drogi (1976-1977). Karol Strasburger i Kazimierz Kaczor w rolach partyzantów ukrywają broń w pustym wnętrzu pnia.
Tumblr media
Kolejne części: druga, trzecia, czwarta.
><><><><><><><><><><><><><><><
Czarny Potok, Poland taken on 1 August 2018
The tree by the local church is the oldest (at least 510 to 650 years) and thickest (circa eight and half meters in circumference) though not the tallest (circa 20 m) largeleaf linden (Tillia platyphyllos) in Poland. There was a common folk belief that this particular specimen's bark is a miraculous remedy curing toothache, hence a constant stream of pilgrims who used to break off splinters or even bite them directly off the trunk. The figure of Mary with the Child in the shrine is a copy of a 17th c. sculpture; it replaced the original in 2014, after moving the latter to the church. The crowns were added in 1899. The parish priest at that time, Zygmunt Miętus, noted down then: ...after the Holy Mass we went in a procession to the figure of Mother of God in the linden tree next to the church and there I put on heads of Jesus and Mary new gilded crowns from Johann Heindl's workshop in Vienna for 21 guldens, of which I donated 5 guldens.
[watercolor painting by Józef Pieniążek in 1933]
Bolesław Faron, a literature historian born in Czarny Potok, wrote: [The linden] fascinated us since we were children. In our youngest years, its interior made an excellent hide, especially when we ditched school, which was not very often anyway. It could fit up to 12 or 15 pupils. Some of particularly attractive pastimes were climbing inside the linden, chatting in hiding and sometimes even playing cards or other youth hazard games. The tree had a specific role in the time of Easter, particularly on its second day, that is Śmigus Dyngus. Namely, local girls had a custom of kneeling in front of the Holy Mary figure and praying, before entering the church. There was a belief, passed over generations, that such prayer could help in marrying and brought luck to young women in general. One of our school colleagues came up with a great - as he thought - idea. We would hide inside the linden and when the praying girl would raise her eyes to Madonna, we'd spray her right in the face with a special wooden toy. The experiment was successful. One after another, poor girls jumped up, wiping their faces with a handkerchief and took cover in the church...
The linden together with the church made locations in a Polish TV series Polskie drogi (1976-1977), a historical drama set in the World War II. [partisans played by Karol Strasburger and Kazimierz Kaczor hide weapon inside the hollow trunk]
The next parts: 2nd, 3rd, 4th.
62 notes · View notes
life-of-architecture · 10 months
Photo
Tumblr media Tumblr media
Kraków ul. św. Wawrzyńca 19-25 / Dajwór 27 Elektrownia Miejska, 1900-1914 hala maszyn z 1904 r. architekt: Jan Rzymkowski foto z 28 sierpnia 2016 i 18 czerwca 2022
Najstarsza publiczna elektrownia miejska w Krakowie ruszyła 18 lutego 1905 r. Tak wyglądała ceremonia otwarcia w relacji lokalnej prasy: Po przemówieniu inżynier Gajczak podał prezydentowi miasta [Juliuszowi Leo] nożyczki na poduszce, ozdobionej herbem m. Krakowa. P. prezydent przeciał wstążkę o barwach miasta, wiążącą koło rozpędowe do maszyny. W tej chwili puszczono maszyny w ruch i wszystkie lampy w zakładzie światłem elektrycznem rozbłysły. dziennik Czas, 20 lutego 1905 r.
Maszyny, które tamtego wieczoru zaczęły pracę, były dwoma silnikami o mocy 300 koni mechanicznych firmy Emil Škoda z Pilzna, spalającymi gaz dostarczany z sąsiedniej gazowni miejskiej, które napędzały prądnice wiedeńskiej firmy Allgemeine Union Elektrizitäts-Gesellschaft, o wydajności 200 KW każda. Cały zespół został zaprojektowany przez inż. A.W. Schlayena i dostarczał początkowo energię do 345 odbiorców. W rok po uruchomieniu elektrownia zasilała 28 758 żarówek w Krakowie.
Wnętrze hali maszynowej co najmniej dwa lata później.
Tumblr media
Reklama elektrowni z 1916 r.
Tumblr media
Elektrownia w tym budynku działała przez osiemdziesiąt lat. Na zdjęciach szczyt z herbem miasta Krakowa oraz jedno z okien hali.
><><><><><><><><><><><><><><><
Krakow, Poland 19-25 św. Wawrzyńca St. / 27 Dajwór St. The City Power Station, 1900-1914 machine room built in 1904 architect: Jan Rzymkowski taken on 28 August 2016 and 18 June 2022
The oldest public power plant in Kraków got launched on 18 February 1905. This is how the local press reported the opening ceremony: After the speech, Engineer Gajczak offered the City President [Juliusz Leo] a pair of scissors on a cushion decorated with the coat of arms of Kraków. Mr. President cut the ribbon in the city colors that tied the flywheel to its machine. At the same moment the machines got put in motion and all lamps in the building lit up with electric light. daily paper Czas, 20 February 1905
The machines in question were two 300 hp engines from Emil Škoda Factory in Plzeň, fueled by gas from the neighbouring city gas station, that drove two 200 kW generators from a Vienna company Allgemeine Union Elektrizitäts-Gesellschaft. The whole set had been designed by Engineer A.W. Schlayen and delivered power to 345 receivers in the city, initially. One year later, the power station powered 28 758 lightbulbs in Kraków.
[interior of the machine room at least two years later]
[the station ad from 1916]
The power station worked in this building for eighty years. The main photos show the center gable with the Kraków coat of arms and one of the machine room's windows.
26 notes · View notes
life-of-architecture · 11 months
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nowy Sącz Kościół św. Małgorzaty, XIV w. foto z 9 maja i 12 lipca 2018
Witraże projektu Teresy Marii Reklewskiej z lat 1979-1981.
Pojedyncze (i większe niż tu) zdjęcia z opisami i tekstami inskrypcji: archanioł 1, archanioł 2 archanioł 3 archanioł 4, archaniol 5 archanioł 6 roślinny 1, roślinny 2 roślinny 3 roślinny 4, roślinny 5 roślinny 6 to zdjęcie publikowane po raz pierwszy anioły orły
><><><><><><><><><><><><><><><
Nowy Sącz, Poland St. Margaret Church, 14th c. taken on 9 May and 12 July 2018
Stained glass windows made in 1979-1981 by Teresa Maria Reklewska.
Single (and larger than here) photos with descriptions and translations of inscriptions: archangel 1, archangel 2 archangel 3 archangel 4, archangel 5 archangel 6 floral 1, floral 2 floral 3 floral 4, floral 5 floral 6 is being posted for the first time angels eagles
43 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Kraków pl. Szczepański 8 / ul. św. Tomasza 1-3 foto z 10 lipca 2019
Pierwszym murowanym budynkiem na tym miejscu była XIV-wieczna parterowa kamienica, przez pewien czas należąca do alchemika Michała Sędziwoja.
Tumblr media
Po jej zburzeniu, w latach 1908-1910 postawiono aktualny budynek projektu Sławomira Odrzywolskiego i Władysława Kaczmarskiego, dla Krakowskiego Towarzystwa Rolniczego. Poniżej plan pierwszego i drugiego piętra.
Tumblr media
Na frontowej fasadzie drugiego piętra widnieją alegorie prac rolniczych - orki, siewu, sianokosów, żniw. Kobieta z sierpem i prząśniczka noszą haftowane gorsety i korale stroju krakowskiego. Autorem rzeźb był Jan Szczepkowski.
Zdjęcie artysty zrobione kilka lat wcześniej.
Tumblr media
Wojsko niemieckie przed budynkiem w czasie okupacji, w 1940 r. Widoczne szyldy m.in. sklepu spożywczego Marii Piechowskiej, istniejącego tam od 1886 r., oraz firmowego sklepu miejscowej spółdzielni mleczarskiej.
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Kraków, Poland 8 Szczepański Sq. / 1-3 św. Tomasza St. taken on 10 July 2019
The first stone building on this site had been a one-storey house dated back to 14th century. One of its owners was a famous alchemist Michał Sędziwój.
[photo of the first house]
After its demolishing, the current building took its place between 1908-1910. Designed by Sławomir Odrzywolski and Władysław Kaczmarski, it was the headquarters of the Kraków Agricultural Society.
[floorplan of 1st and 2nd storey]
The front facade is adorned by allegories of farm works - ploughing, sowing, haymaking and harvesting. The woman with a sickle and the spinner wear embroidered corsets and coral necklaces, belonging in the traditional costume of the Western Kraków land.
[the artist, Jan Szczepkowski, photographed couple years before working on the sculptures]
[German soldiers in front of the building during the WWII occupation, in 1940. Visible are signs of, among else, grocery store of Maria Piechowska, being there since 1886, and a retail shop of the local dairy co-op]
46 notes · View notes
Text
Na Dzień Ziemi nowy blog: @tedrzewa
><><><><><><><><><><><><><><><
A new sideblog for Earth Day: @tedrzewa
5 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Stary Sącz Rynek 12 dom z 1907 r. architekt: Zenon Adam Remi foto z 9 maja 2018 i 9 czerwca 2019
Postawiony po wyburzeniu domu stojącego tam od połowy XVIII w., który z kolei stał na zgliszczach poprzednika starszego co najmniej o kolejne stulecie, spalonego w 1746 r.
Dom w 1902 r., przed przebudową. Foto © Seweryn Udziela
Tumblr media
Miejscowa legenda głosiła, że majątek, który sfinansował budowę nowego domu - do dziś największego na Rynku - miał nieczyste pochodzenie, splamione krzywdą. Oficer z austriackiego garnizonu, opowiadali starosądeczanie, w drodze na targ zgubił torbę z pieniędzmi. Znalazła je miejscowa żebraczka imieniem Hanusia, która nigdy wcześniej nie widziała papierowych banknotów. Sądząc, że to obrazki jakichś nieznanych jej świętych, zgodziła się oddać je za parę miedziaków Janowi Baraściakowi, znanemu w miasteczku rymarzowi i mężowi szynkarki. Wzbogacony oszustwem Baraściak, według opowieści, kupił dom przylegający do jego warsztatu i zburzył, by zastąpić go nowym. Pozostałością starszych budynków są obszerne piwnice sięgające pod płytę rynku. Posłużyły jako znakomity magazyn trunków serwowanych w restauracji Marii Baraściakowej, która przeniosła swój interes do nabytku męża natychmiast po zakończeniu budowy.
Baraściakowie pomarli kilka lat przed wybuchem II Wojny Światowej, restaurację zamknięto, a spadkobiercy sprzedali dom. Kilka dekad później, w połowie lat 70, powstała tutaj restauracja Marysieńka, nazwana po królowej, żonie Jana III Sobieskiego. Marysieńka, czyli Maria Kazimiera de La Grange d’Arquien, wyjechała ze swym dworem naprzeciw wracającemu spod Wiednia mężowi. Para królewska spotkała się w Starym Sączu 15 grudnia 1683 r. Lokal działa do dziś.
Budynek w 1966 r. Foto © Lucjan Święcki
Tumblr media
Frontowa fasada na rysunku Barbary Magierowej z 1996 r.
Tumblr media
Budynek na obrazie Marty Kołodziej.
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Stary Sącz, Poland 12 Main Square built in 1907 architect: Zenon Adam Remi taken on 9 May 2018 and 9 June 2019
The building stands on the site after a house being there since mid-18th c. that itself had been built upon remains of its predecessor older by at least a century and burned in 1746.
[the site in 1902, just before the demolition and rebuilding. Photo by Seweryn Udziela]
The new, current house since its construction remains the largest at the Main Square. As an urban legend had it, the wealth that financed it had a dirty origin, soiled by swindle. An officer from the Austrian garrison, they said, lost a bag with money on the way to a market. It was found by a local beggar by name Hanusia who had never before seen banknotes. Convinced they must have been pictures of some saints unknown to her, she agreed to give them for a few pennies to Jan Baraściak, known in the town as a saddler and husband of a tavern owner. Enriched by his con, according to the tale, he bought a house adjacent to his workshop and demolished it, to replace with a new one. The last remnant of the previous houses are spacious cellars reaching out under the Main Square's paving. They were convenient for keeping the stack of liquors served in the tavern of Maria Baraściak, who moved her business to her husband's new property immediately after the construction had been completed.
The Baraściaks died a few years before the World War II, the tavern was shut down and the heirs sold the house. Some dozens years later, in the 70s, there was opened a new restaurant, staying in business to this day - Marysieńka, named after the affectionate nickname given to Queen Marie Casimire Louise de La Grange d'Arquien by her husband, John III Sobieski. The royal couple's reunion on the town's outskirts on 15 December 1683 - the King coming back after the Battle of Vienna and the Queen travelling forward with her court to meet him - was one of the most momentous events in the history of Stary Sącz.
[the house in 1966. Photo by Lucjan Święcki]
[the front facade drawn by Barbara Magierowa in 1996]
[the house in the background of a painting by Marta Kołodziej aka Martha Kolodziej]
10 notes · View notes
Text
Dla wszystkich, którzy przeoczyli ogłoszenie: > @life-of-architecture nadal będzie działać, ale zwalnia tempo > @alejaolch wciąż istnieje > zapraszam na nowo otwarty @loa-reblogs
><><><><><><><><><><><><><><><
For everyone who missed the announcement: > @life-of-architecture keeps going on but slower > @alejaolch still exists > for more content in the meantime check out a new @loa-reblogs
20 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media
Tarnów ul. Wałowa - pl. Węgierski pomnik Józefa Bema foto z 23 czerwca 2018
Pomnik powstał z inicjatywy Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier. Cokół projektu Ottona Schiera wykonał kamieniarz Eugeniusz Kłak. Twórcami rzeźby byli Bogdana Ligęza-Drwal (na podstawie projektu zmarłego kilka lat wcześniej męża Antoniego Drwala) i Stefan Niedorezo. Brązową statuę mierzącą 2,5 metra odlano w tarnowskim zakładzie  Romana Sapy i odsłonięto 11 maja 1985. Wanda Składzień-Wróblewska, jedna z założycielek TTPW, wspomina: Podczas uroczystości odsłonięcia sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR zapytał mnie: Czemu Bem jest zwrócony na wschód i wyciąga szablę? - On ją właśnie chowa - odpowiedziałam. - A to dobrze - skwitował rozmowę.
Bem został przedstawiony w węgierskim mundurze i płaszczu generalskim z okresu Wiosny Ludów oraz Krzyżem Wielkim Orderu Świętego Stefana na piersi. Napis na cokole głosi: GENERAŁ JÓZEF BEM - TARNOWIANIN - BOHATER POLSKI I WĘGIER.
Rzeźba w warsztacie.
Tumblr media
Uroczystość odsłonięcia.
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Tarnów, Poland Wałowa St. - Węgierski Sq. Józef Bem Monument taken on 23 June 2018
Built by an initiative of the Polish-Hungarian Friendship Society of Tarnów. Otto Schier designed the plinth, then made by stonemason Eugeniusz Kłak. The statue itself is the artwork of Bogdana Ligęza-Drwal (developed from a project by her late by then husband Antoni Drwal) and Stefan Niedorezo. The 2 and half meter of brass was cast in a Tarnovian workshop of Roman Sapa and unveiled on 11 May 1985. Wanda Składzień-Wróblewska, one of the founding members of PHFSoT, years later told about her memory of that day: During the ceremony of unveiling, the Secretary of the Voivodeship Committee of the Polish United Workers' Party asked me: "Why is Bem looking eastward and drawing his sword?" "He's actually sheathing it back," I replied. "That's good, then," he said. For the readers from outside the historic area of the Warsaw Pact: the Secretary's question, him being the highest official around on that day, was a politically loaded one. The figure, a military hero renowned for the independence fight, looks indeed toward the East, which might imply Russia or, at the time of unveiling, USSR. The act of asking itself was a threat intended to show the local authorities were watchful, but opening a way to deny the outright dissidence. Regardless of whether the Secretary believed the excuse or - more likely - made an ostentatious show of pretending he did, common Tarnovians noticed and enjoyed the allusion in the General's defiant pose, now usually described as, in fact, drawing.
Bem is depicted wearing a Hungarian general uniform and coat from the time of Springtime of Nations he took part in, and with the Grand Cross of the Order of Saint Stephen of Hungary on his breast. The plinth's lettering says: GENERAL JÓZEF BEM - TARNOVIAN NATIVE - HERO OF POLAND AND HUNGARY.
[statue in the workshop]
[ceremony of unveiling]
9 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Kraków ul. Starowiślna 21 kamienica z lat 1887-1888 foto z 28 sierpnia 2016
Dziewięcioosiowa fasada kamienicy jest jedną z najszerszych na tej ulicy, a mimo to wciąż kryje rzeczywisty rozmiar budynku, w ciągu półtora stulecia powiększanego stopniowo, aż zajął dawne podwórze i połączył z przeciwległą pierzeją, ostateczną głębokością ponad trzykroć przekraczając szerokość frontu. Główna część rozbudowy powstała kilka lat przed I Wojną Światową na potrzeby świeżo wtedy założonego Teatru Nowości, ledwo dwie dekady po ukończeniu pierwotnego budynku. Tak o niej pisał popularny krakowski dziennik, opatrując wiadomość rysunkiem nowej budowli projektu Maurycego Tellmana:
Tumblr media
Zdawna już dawał odczuwać się w Krakowie brak lokalu rozrywkowego, w którym przeciętnie zamożna jednostka mogłaby niewielkim kosztem spędzić kilka godzin na bezfrasobliwej zabawie. Toteż kiedy z wiosną br. dyrektorzy [Stanisław] Poleński i [Tadeusz] Pilarski otworzyli prowizoryczny teatr rozmaitości, pomysł ten znalazł ogólne uznanie (...). Wobec tak pomyślnych wyników przystąpiło przedsiębiorstwo do budowy własnego budynku i myśl tę wykonało z amerykańską nieledwie szybkością. (...) na czele budowy stanęli bud. pp. Kramarski i Majer; Tow. to zdołało w przeciągu 2 miesięcy olbrzymi wystawić budynek w większej części żelazno-betonowy wraz z salą teatralną, balkonami, galeryą, sceną, garderobami i bufetami (...). Gmach teatralny mieści się w ogrodzie jednej z kamienic przy ul. Starowiślnej (...). Dach ogniotrwały, systemu Stephana, wznosi się kulisto nad budynkiem, dając gwarancyę wybornej akustyki. (...) Widownia jest tak olbrzymia, iż będzie to największa sala w Krakowie. Pomieści około 1000 miejsc. Utrzymana w tonie szafirowym, z złotymi fryzami i ściennemi malowidłami, okolona została wieńcem wspaniałych lóż parterowych oraz piątrowym balkonem w kształcie półkola, mieszczącym nadto małą galeryjkę nawprost sceny. Wszystkie miejsca bez wyjątku są siedzące, z zastosowaniem wygodnych, pluszowych foteli oraz krzeseł parkietowych z przyrządem samoopadających siedzeń. Scena wygodna, a przedewszystkiem przestrzenna i wysoka, oddzielona została od widowni artystycznem wgłębieniu orkiestrowem, przeznaczonem dla muzyki. Scenę otaczają niemniej wygodne, liczne garderoby aktorskie. Bufety i palarnia znajdować się będą w przednim budynku, odosobnione od głównego gmachu teatralnego. W gmachu teatralnym zaprowadzono ogrzewanie centralne oraz oświetlenie i wentylacze elektryczne. Oświetlenie będzie bogate i urządzone z przepychem, gdyż wszystkie lampy mieścić się będą w artystycznych żardinierach. Ilustrowany Kuryer Codzienny, 29 listopada 1911
Styl opisu budzi niejakie podejrzenie, że jego autor spędził więcej czasu we wspomnianym bufecie niż we właściwym budynku, o ile w ogóle go odwiedził i nie ograniczył się do spisania wizji roztoczonej mu przez któregoś z dyrektorów, bowiem realna liczba miejsc była bliższa połowie tego zapowiadanego tysiąca, a i poza widownią miejsca było skąpo. Mimo to, inauguracja była wielkim sukcesem. Pierwsze na nową scenę weszły ówczesne gwiazdy operetki i kabaretu, m.in. szkockie siostry Gilby i polska aktorka Józefa Borowska. Dla tej ostatniej występ okazał się pechowy: W nocy z soboty na niedzielę włamali się złodzieje do gaderoby teatru „Nowości” gdzie skradli parę zegarków, kolczyki i korale, należące do pani Józefy Borowskiej, oraz kilkanaście kostyumów. Ogólna strata wynosi 2.600 koron. Zawiadomiona policya aresztowała sprawców w osobach 18-letniego Jana Szumca i 19-letniego Stanisława Kani. Złodzieje ci dokonali w ostatnich czasach kilku śmiałych kradzieży z włamaniem, między niemi do dwóch sklepów przy ulicy Wielopole. Ilustrowany Kuryer Codzienny, 19 grudnia 1911
Nie minęły dwa lata, gdy krakowska prasa doniosła, że: Teatr Nowości został gruntownie przerobiony na pierwszorzędny teatr kinematograficzny. Dyrekcya urządziła nowe loże, fotele rezerwowe i tanie miejsca dla dzieci. Wogóle będzie to najtańszy kinematograf w Krakowie, obliczony na wielką skalę. Nowa Reforma, 3 kwietnia 1913
Teatr wrócił na Starowiślną w 1918 r. by znów ustąpić kinu po czterech zaledwie latach. Niektórzy odwiedzali je nie tylko dla filmów: Ubiegłej nocy włamali się nieznani sprawcy do bufetu kina „Nowości”, skąd skradli większą ilość czekolady i cukierków, wartości 150 zł. Ilustrowany Kuryer Codzienny, 17 lipca 1929
Na początku lat 30 krótko przemianowane na Światowida, a potem znane jako Adria, w ostatnich swoich dniach dysponowało widownią na 1200 miejsc. Kino odeszło na dobre wraz z ostatnią wojną, ale teatr na Starowiślnej znów działa, dziś już pod nazwą Teatru Kameralnego, i dzieląc siedzibę z Teatrem Współczesnym. Na jego scenie wiele się działo w ciągu tych lat.
1958, Jaki piękny dzień! Michela de Ghelderode. Foto © Adam Drozdowski
Tumblr media
1960, Rosmersholm Henryka Ibsena. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1962, Postępowiec Sławomira Mrożka. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1962, Koriolan Williama Szekspira. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1963, Kaligula Alberta Camusa. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1965, Lokatorzy Eugene'a Ionesco. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
Projekt scenografii Lidii Minticz i Jerzego Skarżyńskiego do inscenizacji Tanga Stanisława Mrożka w 1965 r.
Tumblr media
1966, Sie kochamy Murraya Schisgala. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1967, Trojanki Eurypidesa. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1968, Czarna komedia Petera Shaffera. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
Projekt scenografii Urszuli Gogulskiej do inscenizacji Trzech sióstr Antoniego Czechowa w 1969 r.
Tumblr media
1970, Wszystko w ogrodzie Edwarda Albee'ego. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1975, Wiśniowy sad Antoniego Czechowa. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1977, Opera za trzy grosze Bertolda Brechta. Foto © Zbigniew Łagocki
Tumblr media
1989, Bądźmy poważni na serio Oscara Wilde'a. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
Reżyser Giovanni Pampiglione ustawia aktorów na próbie inscenizacji dramatu Venezia, Venezia Carlo Goldoniego w 1993 r. Foto © Bogdan E. Axmann
Tumblr media
1994, Gwałtu, co się dzieje! Aleksandra Fredry. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
1994, Oleanna Davida Mameta. Foto © Wojciech Plewiński
Tumblr media
Andrzej Wajda opisuje swoją wizję reżyserską aktorce Beacie Fudalej na próbie przedstawienia według Yukio Mishimy w 1994 r.
Tumblr media
Rysunek Krystiana Lupy - projekt scenografii do inscenizacji Rodzeństwa Thomasa Bernharda w 1996 r.
Tumblr media
2000, Spaghetti i miecz Tadeusza Różewicza. Foto © Ryszard Kornecki
Tumblr media
2005, Ósmy dzień tygodnia według Marka Hłaski. Foto © Ryszard Kornecki
Tumblr media
2007, Oczyszczenie Petra Zelenki jako autora i reżysera. Przedstawienie w Teatrze Kameralnym było światową prapremierą sztuki. Foto © Ryszard Kornecki
Tumblr media
2015, minister kultury Piotr Gliński w foyer Teatru Kameralnego na przedstawieniu Płatonowa Antoniego Czechowa. Foto © Anna Kaczmarz
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Kraków, Poland 21 Starowiślna St. house built in 1887-1888 taken on 28 August 2016
The building's nine-axial facade is one of the widest along this street, yet it still hides its actual size that was expanded during a century and half until it covered the courtyard and reached the opposite house's back, and the final length thrice exceeded the frontage span. The main expansion, designed by Maurycy Tellman, was done a few years before the Great War, for a newly established Novelty Theatre, just two decades after completing the original construction. Here's how a popular Cracovian daily described and illustrated it:
[drawing of the expansion published with the quoted article]
For a long time Kraków was lacking an entertainment venue where a person of mediocre wealth could inexpensively spend a few hours of light-hearted fun. So when last spring directors [Stanisław] Poleński and [Tadeusz] Pilarski had opened a provisional variety theatre, the idea was met with general approval ... . In the face of such success the company got down to building its own place and realised it at almost American-fast pace. ... the construction managers were Mr. Kramarski and Mr. Majer; in two months they raised a huge, mostly iron and concrete, building with a theatre hall, balconies, a gallery, stage, dressing rooms and cafeterias ... . The theater is placed in the garden of a tenement house on Starowiślna St. ... A fireproof dome-shaped roof of Stephan system rises above the building, guaranteeing an excellent acoustics. ... The auditory is so huge it's going to be the largest hall in Kraków. It will fit about 1000 seats. It's made in sapphire hue with golden friezes and wall paintings, and encompassed with boxes and a semi-circle multi-floor balcony, with a small gallery vis-à-vis the stage. There's no standing room, only sitting with use of comfortable, velvet chairs with self-lowering seats. An artistic orchestra pit meant for music separates the audience from the stage, comfortable and before all roomy and high. The stage is surrounded with no less comfortable, numerous dressing rooms for actors. Cafeterias and smoking lounge will be placed in the front house, isolated from the main theatre building. The central heating and electric light and fans have been installed in the theatre building. The lighting will be abundant and made with splendour, as all the lamps will be set up in artistic holders. Ilustrowany Kuryer Codzienny [Illustrated Daily Courier], 1911, 29 November
The note's style somewhat evokes suspicions that its author spent more time in the cafeteria he mentions than in the main building, assuming he even visited it at all instead of just writing down what one of the directors might have told him, because the actual number of seats was closer to half of said thousand, and other rooms were far from spacey as well. Still, the opening evening was a great success. First to walk out on the new stage were that time stars of operetta and cabaret, including Scottish sisters Gilby and a Polish actress Józefa Borowska. For the latter, the event turned out unlucky: On the night of Saturday to Sunday thieves broke into the dressing room of the Novelty Theatre and stole a couple of clocks, earrings and necklaces belonging to Mrs. Józefa Borowska, and a dozen of costumes. The total loss amounts to 2600 crowns. The called Police arrested the perpetrators, that is Jan Szumiec, 18, and Stanisław Kania, 19. In recent time, those thieves had comitted a few bold burglaries, among else in two shops on Wielopole Street. Ilustrowany Kuryer Codzienny [Illustrated Daily Courier], 1911, 19 December
Not even two years passed when the Cracovian press reported that: The Novelty Theatre has been thoroughly remade into a first rate cinematographic theatre. The management arranged new boxes, spare seats and cheap seats for children. In general, this is going to be the cheapest cinematographe in Kraków, calculated on a large scale. Nowa Reforma, 1913, 3 April
The theatre came back on Starowiślna Street in 1918, to give place again to the cinema after just four years. Some visited it not just for movies: Last night unknown perpetrators broke into the cafeteria of the Novelty Cinema and stole a big quantity of chocolate and candies, worth 150 zloty. Ilustrowany Kuryer Codzienny [Illustrated Daily Courier], 1929, 17 July
Briefly renamed to Światowid in the beginning of the 30s, and then known as Adria Cinema, it had the audience of 1200 seats in its last days. The cinema passed away with the World War II, but the theatre on Starowiślna Street works again, today named the Chamber Theatre, it shares the building with the Contemporary Theatre. A lot was happening on its stage during all those years.
[photos respectively: 1958, Michel de Ghelderode's Pantaglaise; 1960, Henrik Ibsen's Rosmersholm; 1962, Sławomir Mrożek's Postępowiec; 1962, William Shakespeare's Coriolanus; 1963, Albert Camus' Caligula; 1965, Eugene Ionesco's Le Nouveau Locataire and Délire à deux; 1965, Lidia Minticz & Jerzy Skarżyński's scenic design for Stanisław Mrożek's Tango; 1966, Murray Schisgal's Luv; 1967, Euripides' Trōiades; 1968, Peter Shaffer's Black Comedy; 1969, Urszula Gogulska's scenic design for Anton Chekhov's Tri sestry; 1970, Edward Albee's Everything in the Garden; 1975, Anton Chekhov's Vishnyovyi sad; 1977, Bertold Brecht's Die Dreigroschenoper; 1989, Oscar Wilde's The Importance of Being Earnest; 1993, Director Giovanni Pampiglione arranges the actors during a rehearsal of Carlo Goldoni's I due gemelli veneziani; 1994, Aleksander Fredro's Gwałtu, co się dzieje!; 1994, David Mamet's Oleanna; 1994, Andrzej Wajda explains his director's vision to actress Beata Fudalej during a rehearsal for adaptation of Yukio Mishima; 1996, Krystian Lupa's scenic design for Thomas Bernhard's Ritter, Dene, Voss; 2000, Tadeusz Różewicz's Spaghetti i miecz; 2005, Marek Hłasko's Ósmy dzień tygodnia; 2007, Petr Zelenka's Očištĕní (the world premiere); 2015, the Minister of Culture Piotr Gliński in the Chamber Theatre's foyer for Anton Chekhov's Platonov]
10 notes · View notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nowy Sącz Sądecki Park Etnograficzny foto z 21 kwietnia 2017 i 14 lutego 2021
Chałupa Lachów Sądeckich. Zbudowana przed 1870 r. dla dworskiego piekarza, we wsi Rogi na skraju Beskidu Wyspowego i Sądeckiego. Później była domem krawca, a po nim szewca. Między 1968 a 1972 r. przeniesiono ją do Sądeckiego Parku Etnograficznego.
Chałupa w jej pierwotnym miejscu. Kobieta na pierwszym planie to prawdopodobnie ostatnia właścicielka, Katarzyna Plata, w 1968 r.
Tumblr media
><><><><><><><><><><><><><><><
Nowy Sącz, Poland Sądecki Ethnographic Park taken on 21 April 2017 and 14 February 2021
House of the Lachy Sądeckie or Sącz Lachs culture. Built before 1870 for the local manor's baker in the village of Rogi between the Island Beskids and Beskid Sądecki mountain ranges. Later it belonged to a tailor, and then a cobbler. Between 1968 and 1972 it was moved to the Sądecki Ethnographic Park.
[house on its original site; woman in front of it is most likely the last owner, Katarzyna Plata, in 1968]
45 notes · View notes
Text
As you know, I don't really do posts like this on LoA, usually, and I might or might not delete it later if nobody's interested, but currently shoveling the spamvalanche uphill, same as many or most of you all right now, and it made me thinking. I don't know about your own approach, but I'm reporting cautiously even now, keeping open an extremely wide leeway for anything that shows any hint of being maybe-not-bot. I'd hate to block an actual person that has followed in good faith. Alas, the point of blocking being blocking, a mistakenly blocked person is helpless in such situation and the blocking one won't even know about it.
Tumblr @staff, how about adding an option "revoke in case the reported blog appeals for unflagging and/or gets verified as non-bot"? This way I get an ability to give someone the second chance and it's still my choice if I want to check the box or not. And if I don't like what comes back from the pet sematary, I can always block again. Will be helpful, if it comes back with "you blocked this blog [x] times already" note attached.
Thoughts to share, anyone?
2 notes · View notes