Wczorajszy dzień spędziłam i część dzisiejszego spędziłam scrolujac i odświeżając stronę PKW 😄Niektórzy mogą uznać za masochizm, nic nie poradzę, że dla mnie to mega ciekawe, jak się rozkładały głosy po poszczególnych okręgach. Jak widać zależności pomiędzy docenianymi władzami lokalnymi i wynikami w okręgu - tu nasze stare miasto C., jak widać efekt turystyki wyborczej np w Sulejowku. U nas okręg Pisowy mega, ale już samo miasto pół na pół z przewagi ko. Za to zaskakujące ,że najwięcej głosów z PiSu miał młody gostek z ostatniego miejsca, ale on miał jednak największą kampanię i go było widać na mieście. No i ekstra są takie smaczki jak to, że Korwin out z sejmu 😄, btw żona Bosaka - kobieta go wyoutowala.😄. Że w świętokrzyskim gdzie Kaczyński miał pociągnąć wynik stracili trzy mandaty, i że np. Łukasz Litewka - ten społecznik od zbiórek charytatywnych i piesków z ostatniego miejsca zrobił najlepszy wynik listy i dostał mandat.

Bardzo mnie cieszą te zmiany, nie ma wątpliwości, że będzie jeszcze dużo zamieszania i bałaganu, żadnej sielanki nie bedzie. Ale wiem tez że zawróciliśmy tymi wyborami z destrukcyjnego kursu do ciemnogrodu. Na myśl o tym że Czarnek wyleci z ministerstwa edukacji mam ochotę skakać z radości.

Mega frekwencja pokazała, że większość jednak nie chce być ksenofobicznym, patriarchalnym zadupiem.

Warsztaty, warsztaty , warsztaty Praca powstała podczas cudownych warsztatów malowania na jedwabiu dla KGW Przecław @gminakolbaskowo #pierwszyrazmalujenajedwabiu #silkpainting #silkworkshop #artetherapy #szczecin #silkstatio #silkforhead #silkforheart #becreative #youbecreative #creativeart #obrazymocy #jedwabneobrazy #rozbudzamykreatywnosc #PomorzeZachodnie, #społecznik, #ProgramSpołecznik, #KARR   #kobiecybizneswtvnstyle https://www.instagram.com/p/CVQFFcYI9vr/?utm_medium=tumblr

Nie boimy się ludzi bo jesteśmy wśród ludzi na ulicach od lat ✊ Jako społecznicy, aktywiści, zwykli obywatele i tu czujemy się dobrze🤙 Dziękuję za wszystkie dzisiejsze rozmowy na Tumskiej🤝 Pierwsze ulotkowanie za nami. To było baaardzo dziwne uczucie rozdawać broszury z własną twarzą 😆 #naTumskiej #płock #wybory #zdrowie #ekologia #natura #przyroda #mazowsze #eko #zieloni #ekopatrioci #silnirazem #społecznik #aktywista #teamGMURCZYKA (w: Ulica Tumska - Deptak - Płock) https://www.instagram.com/p/B2UfXcwICDg/?igshid=1376t71f25v0c

Dziś rano w wypadku samochodowym zginął kol. Przemek, działacz RN Świętokrzyskie, społecznik, samorządowiec,trener piłki nożnej Wyrazy głębokiego współczucia składają członkowie Ruchu Narodowego Świętokrzyskie ✝️

  #RuchNarodowy #RNSwietokrzyskie #Ruch Narodowy #Świętokrzyskie

Na blogu nowy wpis - o dorosłych na placu zabaw. Tym razem w ujęciu satyrycznym. #nieplaczabaw #placzabaw #pracowniak #psychologiapogodzinach #helikopter #komentator #towarzysz #jednokomórkowiec #freelancer #dorosły #społecznik (w: Pracownia k.)

To on po dopalaczach zabił sołtysa

To on po dopalaczach zabił sołtysa

Konrad Tyras, sołtys gminy Mokrzesz k/Częstochowy, znany społecznik i strażak zginął w tragicznym wypadku. Sprawcą był 23-letni Kamil J. , który usiadł za kierownicę po zażyciu dopalaczy i marihuany. źródło informacji: FAKT Author:

View On WordPress

Sekciarze profanują pamięć powstańców warszawskich.

1 sierpnia cała Polska oddała cześć powstańcom warszawskim. Jak co roku, w obchody, nie tylko w Warszawie, ale miastach i miasteczkach włączyły się władze lokalne, setki, jeśli nie tysiące przeróżnych stowarzyszeń, organizacji itp. W tym dniu, ponad wszelkimi podziałami, Polacy oddali cześć tym, którzy złożyli najwyższą ofiarę za wolność nas wszystkich. Od kilku lat w najróżniejszych środowiskach, zwłaszcza prawicowych mędrków i strategów, istnieje moda na deprecjonowanie znaczenia tego bohaterskiego zrywu, liczenie i zestawianie ze sobą zysków i strat. Przeróżni Ziemniakiewicze, Zychowicze i inni podobni "stratedzy" pomstują na przywódców powstania, dywagują nad tym co należało zrobić a czego nie. Oczywiście tej przyjemności nie odmówili sobie także lubelscy sekciarze, którzy wycierają sobie mordy polskimi symbolami, ideami i tradycjami. Zanim przejdę do wątku głównego czyli gnoju jakiego narobili w Warszawie wyznawcy Chojeckiego i jego córeczki, kilka słów o tym co gadali odnośnie powstania Kowalski i Chojecki. Specjalista od wojskowości, wojen, strategii oraz, jak się teraz okazało, konspiracji, Kowalski rozprawia się nad postawą powstańców, oczywiście Niemcy o wszystkim wiedzieli, bo ten chlapnął komuś, inny się pochwalił. Maniuś, po raz kolejny... nie mierz wszystkich swoją miarą donosicielu. Nie ujmując profesjonalizmowi niemieckich służb, Polskie Państwo Podziemne trwało już w najlepsze we wszystkich aspektach a więc jednak, mimo potężnej złożoności takiego tworu, nie wszyscy kłapali gębami tak jak ty robisz to za pieniądze od antypolskiego sekciarza. Maniuś mówi też, że to niestety (!) chyba ostatnie polskie pokolenie, które miało okazję chwycić za broń z obronie ojczyzny. Marianek na pewno bardzo ubolewa nad tym, że nie ma takiej okazji, może za to porobić sobie fotki na strzelnicy. Do głosu dochodzi Chojecki, który naprawde jest zaciekłym antypolakiem (a zarazem chamem, prostakiem i podpłacaną szumowiną). Ten zaczyna wyklinać na dowódców AK, Akcję "Burza" w swoim typowym stylu, tak, że jego trzecia córka, Tymek zaczęła już prostować, że "bohaterscy powstańcy ok". No, trochę głupio wyglądałoby sprzedawanie gadżetów z "kotwicą" i opatrzonych, oczywiście, logiem sekciarskiego biznesu. Przejdźmy jednak do głównego wątku. Córki Chojeckiego, ich wyznawcy z Warszawy oraz ich dyżurny i etatowy Żyd Iwan Belostenko, który w IPP pełni rolę alibi Marianka przed zarzutami o tzw. "antysemityzm", pojawili się w Warszawie. Nie ogłosili tego nigdzie wcześniej. Dlaczego? Chyba wszyscy wiemy... polscy patrioci, którzy kojarzą tę antypolską sektę mogliby odpowienio ich tam przywitać, tym bardziej, że gdzie nie pojawi się ta zbieranina roznosi się bardzo brzydki zapach... zapach "ambrozji", jak mówił Chojecki. Sekciarze doskonale zdają sobie sprawę z tego, że są już kojarzeni i odpowiednio ocenieni. Dlatego lubelskiego bunkra nie opuszcza guru sekty Pawełe Chojecki, dlatego Kowalski nie pojawia się na Marszach Niepodległości. Tutaj mała dygresja... czy wszyscy pamiętamy czym Kowalski tłumaczył, swoją ostatnią nieobecność na MN? Przypomnijmy: chodziło o to, że podczas poprzedniego wznoszono okrzyki "PiS, PO - jedno zło". To wtedy Kowalski stwierdził, że Marsz poszedł w złą stronę (wtedy jeszcze ostro reklamowali PiS) i nie powinno się protestować przeciwko temu rządowi. Czy teraz, gdy rząd PiS oficjalnie uznany został przez IPP "rządem zdrady narodowej" Kowalski pojawi się na MN? Będziemy cię wypatrywać Marianku, bo nadal nie odpowiedziałeś na kilka pytań, więc może będzie okazja je powtórzyć. Liczymy, że jako lider, polityk i społecznik jakim się określasz, pojawisz się tam i będziemy mieli okazję porozmawiać. Teraz wróćmy do tematu. Sekta Chojeckiego to zdeklarowana grupa pro-syjonistyczna o czym świadczą jego kontakty w USA, oraz prezentowane idee (i na pewno dobre kontakty bankowe o czym już pisałem). Obserwatorzy tego środowiska zdają sobie sprawę z tego, że polski patriotyzm i jego symbole wyorzystywane są instrumentalnie i pełnią rolę wabika do sekty. Incydent 1 sierpnia: W dniu rocznicy PW w Warszawie zjawiły się córki Chojeckiego, Kornelia i Eunika, ich klubowicze z tego miasta oraz "dyżurny Żyd". Wykorzystali tę okazję aby rozreklamować swój kolejny biznes, wabik na naiwniaków czyli nibypartię o nazwie "Ruch 11 Listopada". W tym dniu swoje partyjne sztandary ukrywają nawet realnie istniejące partie, zdając sobie sprawę z tego, że epatowanie nimi byłoby odebrane jako nietakt, albo po prostu, że to nie czas i miejsce. Jednak dla sekciarzy Chojeckiego i jego sfanatyzowanych córek nie ma żadnych świętości. Gotowi są oni opluć i zbeszcześcić wszystko i wszytkich aby zaistnieć (choćby w GW, o czym za chwilę), zareklamować się. Tego dnia wypuścili swojego dyżurnego Żyda Iwana na warszawskie obchody PW z flagą "Ruchu 11 Listopada" oraz flagą... Izraela.    Przypomnijmy po krótce kim jest Belostenko (z niewielu dostępnych informacji czyli wg przedstawienia go nam przez sektę): Iwan to urodzony na Ukrainie Żyd, z podwójnym obywatelstwem (Ukrainy i Izraela), który "robi" za "nowonarodzonego Żyda chrześcijanina". Chojecki i jego córki usilnie przekonują swoich widzów, że w Izraelu odbywa się teraz jakaś rzekoma fala nawróceń na chrześcijaństwo. Belostenko bywa kilka razy w roku w Izraelu, udostępnia w programach IPP jakieś strzępy informacji z tych swoich wizyt. Stał się "gwiazdą" IPP, gdy trzeba było ratować Kowalskiego z zarzutów o tzw. "antysemityzm". Jak sam mówił, z początku był sceptyczny wobec reżimu izraelskiego i jego sposobu traktowania Palestyńczyków ale w dotarciu do... syjonizmu pomogło mu środowisko IPP.    Owszem, powiązany z amerykańskim lobby "Christians United for Israel", Chojecki realizuje ich cele i założenia (choć robi to w sposób prymitywny i odpychający).    A więc środowisko IPP pojawiło się w Warszawie nie tylko celem własnej reklamy ale także okazania skrajnego nastawienia pro-syjonistycznego. Głównym celem ich wizyty była próba ukazania Polaków jako wielbicieli Izraela, co w świetle ostatnich wydarzeń jest niebywałą bezczelnością. Przypomnijmy, że w sporze historycznym wywołanym nowelizacją ustawy o IPN, środowisko IPP stanęło po stronie żydowskiej opluwając Polaków i nieśmiałe próby obrony dobrego imienia naszego narodu. Złorzeczyli oni na "głupich Polaków napuszczonych na Żydów przez... Moskwę". Z wielką radością powitali akt kapitulacji polskiego rządu w sprawie ustawy o IPN i przyklasnęli sytuacji, w której polskie ustawy musza zyskiwać akceptację Tel Awiwu. Tutaj pozwolę sobie na kilka osobistych, ale podpartych jakąkolwiek wiedzą (czytam książki) i samodzielnością myślenia, poglądów na temat Izraela (w telegraficznym skrócie aby nie zanudzać), kraju, którego patriotami są Chojeccy i Kowalscy. Izrael, jako państwo powstał na terrorze podobnym do tego hitlerowskiego, terroryzmie Begina, Ben Guriona, masakrach w Sabrze i Szatili,wypędzeniach i czystkach etnicznych. Czy się to komuś podoba czy nie, jest zbrodniczym, okupacyjnym reżimem, który wykorzystując "przedsiębiorstwo holocaust" i bazując na nim rości sobie prawo do bycia bezkarnym. To nie zamierzchłe dzieje ponieważ Izrael do dziś stosuje metody hitlerowskiej odpowiedzialności zbiorowej (wyburzanie domów bojowników i wypędzanie ich rodzin), sakncjonuje tortury pod nazwą "umiarkowanego lub rosnącego środku nacisku), przetrzymuje w więzieniach cywilów, w tym małoletnich, bez zarzutów sądowych (tzw. centra detencyjne). Izrael podczas "Operacji Płynny Ołów" w 2008 roku używał wobec cywilów rakiet z białym fosforem (raportowali "Lekarze bez granic"), zakazanych konwencjami bomb kasetowych. Z Gazy reżim ten uczynił największy na świecie obóz koncentracyjny, objął wieloletnią blokadą morską co doprowadziło tam do klęski humanitarnej (desperackie próby pomocy i zwrócenia uwagi świata na to, trwające od dekad, bezprawie podejmują przeróżne organizacje). W 2010 roku reżim izraelski zamordował 9 tureckich aktywistów, którzy na czele "Flotylli wolności" próbowali dostarczyć ludziom środki humanitarne i zarazem pokazać światu zbrodniczość i bezkarność tego reżimu. Do tego nielegalne rozserzanie okupacji (osady żydowskie i wypędzenia) niezgodne z prawem międzynarodowym. Prawo międzynarodowe? Marian ma je w dupie... Izrael ma racje i "tyle w temacie"! Z kolejnych masakr palestyńskich cywilów cieszy się na Twitterze córusia Chojeckiego, opętana Kornelia a z Koszalina nadaje codziennie coraz bardziej najebany "mecenas" Turczyn (Bzdurczyn), który zrobił sobie w pokoiku ołtarzyk z trzema flagami: polską, amerykańską i, oczywiście, izraelską. Z sytuacji Palestyńczyków drwi także nieuk Kowalski, który po prostu szczeka tak jak każe mu pracodawca czyli Chojecki.    Dobra... ten rozdział mógłby trwać długo, przejdziemy do kolejnego punktu... Kilka takich prostych pytań... po kiego ch... była im flaga izraelska na rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego?    Po pierwsze: to są programowi syjoniści z racji przekonań Chojeckiego, jego powiązań i finansowania (Jonathan Fallwel). Po drugie: Musieli zwrócić na siebie uwagę a są to ludzie, którzy nie szanują żadnych świętości i nie mają żadnych oporów w kłamstwie, manipulacjach, wykorzystają każdą okazję aby zwrócić na siebi uwagę. Ich żałosna prowokacja jest o wiele bardziej żenująca w świetle wydarzeń ostatnich miesiecy. Ale od początku. "Pastor" i Marian (ten akurat dwoi się i troi aby zmyć z siebie łatkę "antysemity", wrócimy do tego) zachwyceni są Żydami i Izraelem do tego stopnia, że naplują nawet na Polaków, ich godność i wszystko co im bliskie aby pokazać, że Żydzi i ich nowopowstałe, terrorystyczne państwo to cel o który mamy walczyć i my. Opętany szaman Chojecki, który okrzyknął się pastorem tworzył już dziwaczne bajania, które podpierał niby Biblią o tym, że Chiny niebawem zaatakują Izrael. Marianek, chcąc podlizać się Żydom, czyli mocodawcom z Virginii jego pracodawcy, brnął już w takie szambo, że aż trudno to opisać. Oczywistym jest dla wszystkich to, że zachwyceni są podręcznikowym agentem wpływu Jonnym Danielsem (oczywiście taki człowiek nigdy ich bunkra nie nawiedzi bo byłaby to wizerunkowa wtopa).    Marianek i Pawełe prowadzą narrację bardziej żydowską od Żydów. Och, jak się Maniuś zachwycał Szewachem Weissem (poprzednik Danielsa na stanowisku operacyjnym "przyjaciela Polaków") a jednocześnie ulubieńcem Wyborczej i promotorem Jana T. Grossa. Państwo Izrael od lat prowadzi wobec Polski i Polaków wrogą i oszczerczą działalność. Prawdę mówiąc z jakichkolwiek stosunków z tym reżimem mamy więcej strat niż zysków. Po czyjej stronie stanął Chojecki w sporze historycznym? Kogo opluł a kogo opiewał? Wiadomo. Łysy nieudacznik musi mu przytakiwać, bo jest u niego na garnuszku... a napluć na Polaków? Pff... na koncie się zgadza. W trakcie sporu polsko-izraelskiego, Maniuś z miną zbitego psa mówił o tym, że nie powinni wypowiadać się ci, którzy nie przeżyli wojny i holocaustu. Rozumiecie to? Zapędzony do narożnika pustak, nie mogąc złapać się już niczego co usprawiedliwiałoby stanięcie po stronie oszczerców i zastosował najbardziej idiotyczny "trik", tak znany nam np. z dyskusji o PRL czy stanie wojennym, tak często stosowany np. przes środowisko Gazety Wyborczej (którą w bredniach od dawna już biją na głowę). Izrael to kraj, który prowadzi politykę edukacyjną mającą na celu wychowanie młodych Żydów w pogardzie czy wręcz nienawiści do Polaków. Izrael od zawsze chroni przed odpowiedzialnością karną w Polsce ludzi, którzy wyrządzili Polakom wiele różnych krzywd, szumowiny od Morela do Bagsika. Władze Izraela, tamtejsze media i powiązane z nimi organizacje z USA wielokrotnie i przez lata celowo bezcześciły pamięć zarówno powstańców warszawskich jak i całego polskiego ruchu oporu a ostatnio nawet, tak uwielbiany przez Kowalskiego Szewach Weiss obrzucił błotem polski rząd w Londynie i całe Państwo Podziemne. W odpowiedzi na to, bezwstydne łachudry, wylewające codziennie na Polaków wiadro pomyj, poszły "czcić powstańców" z flagą tak otwarcie nieprzychylnego nam państwa, w którego wspieraniu na jakiejkolwiek płaszczyźnie nie mamy żadnego interesu. Kowalski jest typem nie mniej oślizgłym od Chojeckiego. Wszystko czego imał się w życiu miało na celu wyłącznie promocję jego osoby, przy czym starał się z wszystkimi wkoło być w dobrej komitywie. To oczywiście taktycznie popsuł jego nowy szef, który chcąc mieć wabik na wyłączność spalił za nim wszystkie mosty i wykupił go na własność. Niemniej jednak Marianek udaje nadal takiego "swojego chłopa". Bycie "swoim chłopem" to jedyne co miał do zaoferowania podczas swoich, wspominanych z takim upodobaniem, startów w różnych wyborach. A to sportowiec, a to ulicznik, rozrabiaka, rock'n'rollowiec, normalnie do rany przyłóż. A jak trzeba wychwalać Izrael i plujących na Polaków Żydów? Też nie odmówi. Tragikomiczne jest to w wielu aspektach. Ostatnio np. popłakiwał na facebooku nad śmiercią niejakiej Kory, przy której łożu śmierci czuwała Magdalena Środa. Ona tak Mariankowi "dodała skrzydeł w czasach komunistycznej szarości". Oczywiście wszystko to miało pokazać go jako takiego w sumie dobrego chłopaka, który nawet jak się z kimś nie zgadza to okaże współczucie. Tu od razu przychodzi na myśl sytuacja, w której te dwa chamy cieszyli się z problemów zdrowotnych Stanisława Michalkiewicza a Chojecki twierdził nawet, że... wymodlił je u Boga. Powspominajmy jeszcze muzyczne fascynacje Mariana. Kilkakrotnie pojawił się on w studiu IPP w koszulce lubelskiej kapeli The Gits (wcześniej Surowa Generacja), którą sam bardzo lubię i słucham w zasadzie od dzieciństwa. The Gits to kapela Oi, z gruntu apolityczna ale nie bezpoglądowa, gra chuligański punkrock i związana jest ze środowiskiem skinheadów. Dlaczego o tym wspominam? Dlatego, że trochę kontrastuje jednak twórczość Gitsów z zamartwianiem się Mariana o bezpieczeństwo policjantów, jego wezwaniami by mogli oni bić i strzelać do demonstrantów i ogólnie cukrowaniem tej, jednak nie cieszącej się najlepszą opinią, formacji. Kolejna sprawa to merdanie ogonkiem w kierunku Żydów, które uprawia dziś Kowalski. Marian, pożycz Iwanowi płytę Gitsów pt. "Holiday in Majdanek". Może spodoba się jemu i Chojeckiemu fajne uliczne granie: "Świat Żydów kochać ma, chyba tylko dlatego, że Mają śmieszne włosy no i śmieszne kapelusze. Bo chyba nie chodzi o to, że czasem czołgami z brudnych arabskich dzieci wyciskają flaki" - The Gits "Prowokacja (politycznie niepoprawni)" A może bardziej podejdzie im split ze Sztormem 68? :) Tutaj wyszłoby jeszcze zabawniej. Przeróżni "antyfaszyści" nazywają muzyków The Gits "naziolami", natomiast Sztorm 68 z racji swoich socjalistycznych przekonań zbierał od "komuchów". A niedawno przecież Marianek mówił, że "tak jak kiedyś naziole i komuchy atakowały Polskę tak dziś atakują IPP" :) Oczywiście takie szufladkowanie i nadinterpretacje to specjalność tzw. "antyfaszystów" jak i żenujących propagandzistów z IPP. Myślisz łysy imbecylu, że publicznie oblizując się po całowaniu izraelskiego zadu, zostaniesz "rozgrzeszony" przez mainstreamowe media? Że ktoś z nich zapomni ci kontakty z tymi, których programowo uznają oni za "faszystów"? Nie ćwoku, ty nie jesteś Giertychem, który dając dupy miał im coś do zaoferowania, którego mogli wykorzystać zawodowo i propagandowo. Ty jesteś i pozostaniesz nikim, nadstawiasz dupy za wypłatę od sekciarza i w jego bunkrze nastąpi koniec twojej "kariery politycznej". A już widać po twoich umizgach, że przeczuwasz to, że niedługo możesz przestać być potrzebny, także napychaj skarpety dolarami póki możesz. Cóż... "jest prawda czasu, o którym mówimy i prawda You Tube'a, która mówi: lubelski bunkier chroni w swych ścianach łysego troglodytę".

Portret króla Władysława Jagiełły, według obrazu w Kaplicy Krzyża Świętego i Ducha Świętego (Świętokrzyskiej, Jagiellońskiej) katedry na Wawelu

Autorem rysunku jest Aleksander Lesser (1814–1884) – wykształcony w Dreźnie i Monachium warszawski malarz, społecznik, badacz historii Polski i dokumentalista zabytków. Artysta obok licznych pasji i zainteresowań przez znaczną część życia prowadził wnikliwe studia architektury, detali, rzeźby, ubiorów, uzbrojenia (rysunki oraz odrysy) oraz portretów (według obrazów, rycin, rzeźb). Znajdujące się w MNW, dzięki darom rodziny malarza, zachowane szkice i rysunki Lessera dotyczą w znacznej mierze portretów i detali zabytków (architektury, rzeźby, malarstwa, rycin) nosząc przy tym nierzadko adnotacje artysty 

O twórczości A. Lessera zob. podstawową bibl.: "Królowie polscy: wizerunki zebrane i rysowane przez Alexandra Lessera, objaśnione tekstem historycznym przez Juljana Bartoszewicza", Warszawa 1860; M. Kaczanowska, "Manifestacje patriotyczne 1861 Roku i powstanie 1863 Roku w sztuce warszawskiej", "Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie", 1968, vol. 8, s. 429–445; eadem, "Aleksander Lesser: rysownik historii polskiej", "Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie", 1965, vol. 9, s. 279–294; H. Struve, "Aleksander Lesser: jego rozwój artystyczny i stanowiskow historyi malarstwa polskiego". Przedruk z "Kłosów" R. 1884, Warszawa 1885; J. Polanowska, Lesser Aleksander, "Słownik artystów polskich i obcych w Polsce działających: malarze, rzeźbiarze, graficy", vol. 5, Le–M, oprac. M. Białostocka, J. Polanowska, Wrocław 1993, s. 54–61.; K. Mączewska, "Kolekcja fotografii należąca do Aleksandra Lessera (1814–1884), daru rodziny artysty dla Muzeum Narodowego w Warszawie. Doskonałe medium do studiowania i popularyzacji historii", Materiały ogólnopolskiej studencko–doktoranckiej konferencji naukowej pt. "Historia w fotografii, fotografia w historii", 11–12 marca 2014 r., Instytut Historii Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie, "Wehikuł czasu", 2014, 19, s. 14–18; K. Mączewska, "W poszukiwaniu spełnienia zawodowego. Aleksander Lesser, jako badacz kultury, historyk sztuki i dokumentalista zabytków - kalendarium podróży, zainteresowania i warsztat artysty widziane z perspektywy jego akwareli, szkiców, odrysów oraz kolekcjonowanych fotografii", konferencja naukowa "Wokół zagadnień warsztatu artysty: malarza, rzeźbiarza, architekta...", 19-21 października 2017 r., Katedra Historii i Kultury na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu [w przygotowaniu do druku]) [Katarzyna Mączewska]

Zabiła go prawda o Katyniu – 5 lat temu zmarł Oleg Zakirow, major KGB badający sowiecką zbrodnię

Zabiła go prawda o Katyniu – 5 lat temu zmarł Oleg Zakirow, major KGB badający sowiecką zbrodnię

Oleg Zakirow, major KGB badający zbrodnię katyńską, umarł w wielkanocny poniedziałek 18 kwietnia 2017 r. w Łodzi. Zabiła go prawda o Katyniu, bo w świecie schizofrenii prawda nie działa jak odtrutka, tylko jak trucizna – ocenił Józef Śreniowski, społecznik i analityk, współzałożyciel KSS „KOR”. W całej Polsce trwały akurat obchody i uroczystości upamiętniające sowieckie ludobójstwo polskich…

View On WordPress

Kraków ul. Zamoyskiego 6 „Zasłużeni Podgórzanie” foto z 24 czerwca 2017

Mural namalowany w marcu 2015 r. z okazji setnej rocznicy przyłączenia Podgórza do Krakowa. Wojciech Bednarski - społecznik i twórca parku nazwanego dziś jego imieniem; Antoni Stawarz - dowódca wyzwolenia Krakowa w 1918 r.; Agnieszka Jałbrzykowska - nauczycielka i pierwsza Honorowa Obywatelka Miasta Podgórza; Franciszek Maryewski - ostatni burmistrz Podgórza jako niezależnego miasta; Antoni Mateczny - założyciel uzdrowiska wodoleczniczego w Podgórzu.

><><><><><><><><><><><><><><><

Kraków, Poland 6 Zamoyskiego St. "Meritorious Citizens of Podgórze" taken on 24 June 2017

Mural painted in March 2015 on occasion of the hundredth anniversary of joining Podgórze (district where the artwork is) to Kraków. Wojciech Bednarski - social activist and the founder of a park named today after him; Antoni Stawarz - leader of the liberation of Kraków in 1918; Agnieszka Jałbrzykowska - teacher and the first female Honorary Citizen of the Town of Podgórze; Franciszek Maryewski - the last mayor of Podgórze as an independent town; Antoni Mateczny - founder of a hydrotherapy spa in Podgórze.

Disclaimer: I am not the author of the art itself; I own only the photo.

Dobry Doktor, dobry Człowiek odszedł.

Dobry Doktor, dobry Człowiek odszedł.

Zmarł nasz Przyjaciel dr. Grigor Szaginian – lekarz psychiatra z Ostrowca Świętokrzyskiego, społecznik. Był niezwykle wrażliwy na ludzką biedę. Leczył wielu ubogich pacjentów bez zapłaty. Nie odmawiał pomocy bez względu na porę dnia czy nocy. Nam pomógł wielokrotnie. Jeszcze dwa tygodnie temu rozmawialiśmy w sprawie pacjenta. Czekał na szczepienie na Covid. Dziękujemy Doktorze za wielkie serce,…

View On WordPress

W naszej nowej przestrzeni wolności w spektrum rozgości się ze swoim studiem, talentem i wielką pasją tworzenia Michał Awin. 📷🎥📽🎞 🖖 Już dziś zapraszamy na autorskie spotkania, indywidualne sesje fotograficzne z szeroko pojętym dostosowaniem sensorycznym, warsztaty dla młodzieży od Institutum Investigationis Scovorodianum w ramach Sekcji Sztuk Wizualnych Artegracja, której inicjatorem i kierownikiem jest właśnie nasz Michał. Ten niesłychanie utalentowany artysta od ponad 10 lat współpracuje z fundacjami i stowarzyszeniami działającymi na rzecz osób w spektrum autyzmu i innymi niepełnosprawnościami, a także fundacjami promującymi sztukę, mającymi wpływ na współczesną kulturę. Dokumentuje ważne wydarzenia związane z działaniami środowiska rodzin i opiekunów osób z niepełnosprawnościami. Centralnym motywem jego twórczości niezmiennie pozostaje człowiek z bogactwem swojej różnorodności. Fotografuje dzieci i dorosłych z autyzmem oraz innymi neurotrudnościami, ich zachowania i relacje. Pokonuje wszelkie bariery w celu poznania osobowości i znalezienia tego, co najbardziej osobiste i wyjątkowe w każdym człowieku. Uznanie przyniosły mu między innymi: wystawa w Parlamencie Europejskim będąca częścią kampanii – “Break barriers together for autism” zorganizowanej przez Autism-Europe w ramach #AutismDay2017 a także wystawa podczas Kongresu Kobiet w 2018 roku. Społecznik, działacz, współorganizator akcji na rzecz poprawy jakości życia z niepełnosprawnością oraz kampanii podnoszących świadomość na temat spektrum autyzmu. Szczęśliwy brat dorosłego Jacka z niepełnosprawnością. Do zobaczenia 🖖🚀😀 #przyjaźniedlaautyzmu #artegracja #autismteam #scovorodianum #ksm #autismfriendly #autyzm #art https://www.instagram.com/p/CEwJTnyjwMc/?igshid=1nugk2f0gv5bx

akademia rozwoju filantropii w polsce (2020-2021)

specjalistka ds. PR i komunikacji

główne zadania:

przygotowanie i wdrożenie planów komunikacyjnych dla programów: Działaj Lokalnie, Kawiarenki Naprawcze, Lokalne Partnerstwa PAFW, Społecznik Roku; 

prowadzenie biura prasowego: tworzenie komunikatów prasowych, wysyłka, kontakt z mediami, follow up; 

organizacja szkoleń, warsztatów, spotkań z Oddziałami Działaj Lokalnie – głównie starszymi kobietami z małych miejscowości i wsi; 

zarządzanie social mediami, społecznościami, wewnętrznymi grupami dla koorydnatorek i koordynatorów projektów, współpraca z osobami medialnymi w ramach promocji programów; 

organizacja gali przyznawania nagród Społecznika Roku; 

tworzenie artykułów, w tym publicystyki dla portalu ngo.pl, tworzenie contentu na strony i social media, w tym grafiki, filmy, gify dla projektu Działaj Lokalnie; 

utrzymywanie relacji z mediami, dbanie o media bazę; 

systematyczne raportowanie wyników do amerykańskiego biura; 

współpraca ze społeczniczkami i społecznikami z mniejszych miejscowości i wsi, w tym działania lokalne – na miejscu. 

w trakcie pracy dla Akademii zajmowałam się głównie promocją i komunikacją programu Działaj Lokalnie; prowadziłam kluczowe kanały komunikacyjne, jak fanpage na portalu Facebook, a także redagowałam stronę-blog programu. 

dodatkowo zajmowałam się profilami Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Kawiarenek Naprawczych.

moją codzienną pracą było przygotowanie grafik i filmów dotyczących działań programu Działaj Lokalnie, przeprowadzanie wywiadów z osobami zaangażowanymi w działania w mniejszych miejscowościach i wsiach, a także ich dystrybucja w mediach.

Miejsca pamięci narodowej. O czym nam mówią?

Tomasz Antoni Żak - reżyser, scenarzysta, aktor, poeta i publicysta, dziennikarz, społecznik Read the full article

Wybitni Dowódcy cz. 3: Historia pewnej katastrofy...

W powszechnej opinii mówiąc o katastrofie ma się na myśli katastrofę smoleńską. Przesyt informacji odnośnie tej katastrofy jakimi jesteśmy zasypywani przez ostatnie kilka lat sprawia, że całkowicie zapominamy o innych ważnych wydarzeniach z naszej historii. Łatwiej teraz powiedzieć co stało się w Smoleńsku aniżeli co wydarzyło się w Katyniu, a co jeśli zapytać by was o Gibraltar? Według niektórych polityków katastrofa smoleńska była jedyną tego typu a zarazem największą tragedią w historii polskiej państwowości. Otóż nie zgadzam się z tymi poglądami. Owszem była to tragedia olbrzymich rozmiarów, ale nie większa niż wszelkie zrywy powstańcze państwa polskiego, nie większa od holokaustu jaki przeprowadzili na nas naziści, nie większa niż 123 lata zaborów i ich ofiary i wreszcie nie jest to jedyna taka tragedia. Otóż już raz Polskie Państwo straciło najważniejszą osobę w państwie w wypadku lotniczym.

Chodzi oczywiście o Władysława Sikorskiego, ale nim dojdę do katastrofy przedstawię wam jego życiorys.

Urodzony 20 maja 1881 roku we wsi Tuszów Narodowy na Podkarpaciu, Władysław Sikorski nie miał łatwego startu w swoim życiu. Do siedemnastego roku życia ukończył zaledwie 4 klasy, wychowywany przez owdowiałą matkę, mającą, poza Władysławem, na utrzymaniu jeszcze jego dwie siostry i brata. Za sprawą rodziny Jędrzejowiczów został posłany do seminarium nauczycielskiego w Rzeszowie a następnie już pod protektorem Juliana Zubczewskiego dyrektora wspomnianego wyżej seminarium, nadrobił zaległości z poprzednich lat i zdał maturę w 1902 roku. 

Studiował na Wydziale Inżynierii Dróg i Mostów Politechniki Lwowskiej gdzie dał się poznać jako sprawny organizator i społecznik. Został prezesem studenckiej Bratniej Pomocy, a także współpracował z Towarzystwem Szkoły Ludowej. W latach 1904/1905 przerwał studia by odbyć służbę wojskową. Wrócił na nie w 1906 roku, wychodząc z wojska po dodatkowych kursach otrzymał stopień podporucznika rezerwy. Ukończył studia jako dyplomowany inżynier.

Po studiach Sikorski znalazł pracę i związał się z Polską Partią Socjalistyczną (PPS). To właśnie uczestnictwo w tej organizacji sprawiło, że spotkał w swym życiu Józefa Piłsudskiego. Był współtwórcą Związku Walki Czynnej (ZWC).W następstwie tych wydarzeń zaangażował się w działalność paramilitarną i niepodległościową. Sytuacja na arenie międzynarodowej stawała się coraz bardziej napięta. To właśnie w konflikcie między zaborcami Sikorski i jego współtowarzysze widzieli szansę na uzyskanie wolnego państwa.

Pierwsza Wojna Światowa przyniosła za sobą, zrzeszenie wszystkich towarzystw niepodległościowych na terenie zaboru austriackiego i powstanie pod wodzą Józefa PIłsudskiego, Pierwszej Kompani Kadrowej, miał to być zalążek Wojska Polskiego jednak nie uzyskał poparcia rządu Austro-Węgierskiego. W tej sytuacji powołano Naczelny Komitet Narodowy w, którym Władysław Sikorski został kierownikiem Departamentu Wojskowego. Organ ten zajmował się werbowaniem ochotników do tworzących się legionów. Sikorski zaś stał się pośrednikiem między Józefem Piłsudskim a rządem Austro-węgierskim. 

Drogi Józefa Piłsudskiego i Władysława Sikorskiego rozeszły się po tzw. kryzysie przysięgowym, Sikorski największe szanse na uzyskanie niepodległości widział nadal przy państwach centralnych natomiast Piłsudski ze względu na brak dalszych ustępstw ze strony zaborcy odmówił złożenia przysięgi. Ostatecznie po I Wojnie Światowej Polska odzyskała niepodległość jednak czekała ją kolejna wojna, z rosją sowiecką o kształt granic. Sikorski w tej wojnie został dowódcą 9 Dywizji PIechoty, śmiałość w dowodzeniu i wykorzystanie manewru w walkach przysporzyło mu wielkiej dawki uznania u przełożonych, której efektem był awans na generała dywizji i objęcie dowództwa 5 Armii. Zaatakował, odciął i pobił 15 armię sowiecką pod Nasielskiem a tym samym stał się jednym z architektów zwycięstwa nad Rosją Sowiecką. 

Po wojnie rozpoczęła się kariera polityczna generała Sikorskiego, w kwietniu 1921 roku stał się szefem sztabu generalnego a już w dwa lata później by załagodzić agresywne nastroje panujące w społeczeństwie po zamordowaniu pierwszego prezydenta, generał został mianowany premierem. Zakosztował władzy, co spowodowało kłótnie między nim a Piłsudskim. Zamach stanu przeprowadzony przez Piłsudskiego postawił generała na bocznych torach polityki. Piastował urząd dowódcy lwowskiego Okręgu Korpusu VI przez dwa lata po zamachu aby później pozostać do dyspozycji ministra spraw wojskowych czyli de facto pozbawienie realnego wpływu na sprawy wojskowe. Odsunięty od wyższych stanowisk zajął się pracami na temat przyszłej wojny. Trzeźwo przewidział jak przyszły konflikt może wyglądać. Publikacja pod tytułem “Przyszła wojna” doczekała się przekładu w wielu językach i była używana przez uczelnie wojskowe wielu państw Europejskich.

1 września 1939 roku zastał generała bez przydziału, co też chciał zmienić i dostać się do Naczelnego Wodza niestety bez powodzenia. Unikając internowania wyjechał do Paryża. Na emigracji ponownie został premierem jak również z mianowania prezydenta Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych co dawało mu władzę zarówno polityczną jak i wojskową. Swój urząd rozpoczął od formowania Polskich SIł Zbrojnych na zachodzie, pierw u boku francuzów a potem również anglików. Uważał, że należy dogadać się z ZSRR w celu sformowania Armii Polskiej na wschodzie. W tym celu podpisany został układ (już po zaatakowaniu ZSRR przez Niemców) w sprawie formowania polskiej armii na wschodzie. (tzw. układ SIkorski-Majski). Niestety układ ten nie potwierdzał przedwojennych granic Polski a także używał obraźliwego stwierdzenia o “amnestii” dla polskich żołnierzy znajdujących się w niewoli sowieckiej. 

Kolejne ochłodzenie stosunków między Polską a ZSRR nastąpiło po zwycięskiej dla Rosjan bitwie pod Moskwą. Dyplomaci radzieccy jasno dali do zrozumienia, że przesunięcie granicy Polskiej w kierunku zachodnim jest nieuniknione. Sikorski stanowczo przeciw temu zaprotestował co spowodowało ponowienie napięć między dwoma krajami. Punktem kulminacyjnym była sprawa zbrodni katyńskiej. Generał SIkorski poprosił Międzynarodowy Czerwony Krzyż o zbadanie sprawy co doprowadziło do zerwania stosunków dyplomatycznych. Wkrótce po tych wydarzeniach Stalin utworzył własny organ mający stać się polskim rządem. 

Generał Sikorski zginął w katastrofie lotniczej gdy Liberator z nim na pokładzie musiał wodować blisko wybrzeży Gibraltaru. 4 lipca 1943 roku wyłowiono ciało generała z Zatoki Katalońskiej. Brytyjskie śledztwo wykazało, że przyczyną katastrofy była awaria steru wysokości jednak co ją spowodowało nie podano. 

Tak jak katastrofa w Smoleńsku tak i ta w Gibraltarze budzi wiele kontrowersji i wiele teorii. Mówi się o zamachu władz ZSRR w celu usunięcia Sikorskiego tak mocno domagającego się sprawiedliwości. Prawdą jest, że po tej katastrofie pozycja Polski na arenie międzynarodowej znacznie spadła a sprawa Polska doczekała swojego finału na konferencji w Jałcie, gdzie zostaliśmy oddani w ręce Stalina przez naszych sojuszników.