Tumgik
#post-apokalipsa polska
bitwa-lektur-szkolnych · 10 months
Text
Adam Mickiewicz – Sonety krymskie
Tadeusz Konwicki – Mała Apokalipsa
Tumblr media Tumblr media
4 notes · View notes
komiksowenotatki · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
[KN#232] 26.04.2022 - WE3
Niedawno, w ramach finalizacji akcji crowdfundingowej na portalu “Wspieram to”, odbyły się wysyłki trzeciego tomu WE. Polskiego komiksu postapokaliptycznego autorstwa Huberta Ronka.
Zbiórka zakończyła się sukcesem w listopadzie poprzedniego roku, a pierwszy próg osiągnięto w 4 godziny. Tym razem udało się zebrać aż 19 660 zł z potrzebnych 2 500 zł co stanowi 786% celu.
Ponownie komiks zawiera 64 czarno-białe strony w formacie B5 i tak jak przy poprzednich zbiórkach, otrzymaliśmy kilka wariantów okładkowych. Wydanie standardowe, w twardej oprawie, blank oraz z limitowaną okładką stworzoną we współpracy z Adamem Kmiołkiem.
O czym jest WE?
Autor charakterystyczną dla siebie kreską opowiada historię zwykłej rodziny stającej w obliczu nieznanego zagrożenia. Nieznanego, ponieważ wysiada internet, telefony oraz  prąd w całej okolicy, więc ciężko jest się czegokolwiek dowiedzieć. Wiadomo tylko, że dzieje się coś złego oraz na dużą skalę, a ludzie powoli zaczynają panikować. W tej sytuacji trzeba podjąć jakieś konkretne decyzje, aby zadbać o swoje bezpieczeństwo. Jak już kiedyś wspominałem, opowiadana historia wpływa na czytelnika poprzez doskonale napisane relacje między poszczególnymi członkami rodziny. To chyba właśnie ta tajemnicza atmosfera oraz interakcje bohaterów poruszają nas i sprawiają, że seria cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Wyniki finansowe kolejnych zbiórek wskazują na to, że coraz więcej osób chce dowiedzieć się co się stało oraz poznać dalsze losy bohaterów.
Zważając właśnie na to, że każda kolejna zbiórka cieszy się coraz większym zainteresowaniem, a co za tym idzie wspomnianym lepszym wynikiem finansowym, możemy mówić o rozwoju tej serii. Cieszy mnie to niezmiernie, ponieważ serwis Post-Apokalipsa Polska wspiera ten projekt od samego początku.
1 note · View note
drzewomilradu · 10 years
Photo
Tumblr media
2 notes · View notes
komiksowenotatki · 3 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
[KN#217] 12.01.2021/Trophies - WE.
Pod koniec poprzedniego roku (16.10.2020) na portalu wspieram.to, sukcesem zakończyła się akcja crowdfundingowa rodzimego komiksu postapokaliptycznego pod tytułem WE. autorstwa Huberta Ronka. Portal Post-Apokalipsa Polska był głównym patronem medialnym całej zbiórki. 
Z potrzebnych 2500 zł udało się zebrać 9710 zł co stanowiło 388% celu. Osobiście nazwałem to niemałym sukcesem małej akcji. 
Ze względu na powodzenie kampanii i odblokowanie wielu dodatkowych celów, 48 stronicowy czarno-biały komiks, finalnie ukazał się w kilku wariantach: zwykłym, w twardej oprawie, z okładką szkicową oraz blank cover.
Dość sympatyczną i niewinną kreską, historia przedstawia losy rodziny na samym początku bliżej nieokreślonej apokalipsy. Komiks biegle prowadzi nas przez dwie linie czasowe. Chwilę obecną oraz wydarzenia sprzed mającego wywołać chaos na świecie zdarzenia. Autor próbuje odpowiedzieć na pytanie jak zachowałaby się zwykła rodzina w sytuacji światowego kryzysu, gdzie nagle zaczyna znikać internet, prąd czy pożywienie. Główną siłą całej opowieści są doskonale zarysowane relacje między członkami owej rodziny.
Można powiedzieć, że głównym minusem jest to, że pierwszy tom jest zaledwie wstępem do czegoś większego. Fabuła doskonale buduje napięcie, a po jej ukończeniu można odczuć spory niedosyt. Autor zapowiada już kolejne kampanie swojej rodzinnej, mrocznej wizji świata. 
3 notes · View notes
drzewomilradu · 11 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
Gregor/P14#G8#2013
Może na łeb nic nie kapało, ale wilgoć nie mniejsza niż na zewnątrz i tak samo zimno.
Wczesny i zarazem jak zwykle ciężki poranek, okazał się zaskakująco przyjemny. Spowodowane jest to pewnie tym, że od wielu dni spałem na dworze, gdzie zdarzały się przelotne deszcze. Pierwsza noc pod dachem od dłuższego czasu znacznie poprawiła moje samopoczucie.
Nie lubię wcześnie wstawać, ale przecież świt jest przyjacielem Stalkera.
Gregor ...Stalker, który lubił sobie pospać. Kolejny paradoks w świecie paradoksów.
Dredy, kolczyki, tatuaże...Ateizm i nabyta odraza do gatunku ludzkiego. Rzeczy, które na co dzień spychały mnie na swego rodzaju margines społeczny, tutaj w świecie groteski są moim znakiem rozpoznawczym i wewnętrzną siłą. Tutaj człowieka nie ocenia się po wyglądzie, tylko po tym co potrafi i co posiada przy sobie w danym momencie. Nie ukrywam, że mi się to podoba, jest to w pewnym sensie powrót do korzeni.
Dlatego my się ciągle uczymy jak przeżyć w Zonie, a większość rzeczy jakie posiadamy jest schowana w bezpiecznym miejscu, do którego tylko my dwaj znamy drogę.
O dziwo noc była dla nas spokojna, nie licząc oczywiście ''odgłosów Zony'' w postaci przeraźliwych ryków i nawoływań zdegenerowanej fauny. Sam kompleks chyba też jest nie zamieszkały przez żaden byt. Muszę przyznać, że trochę mnie to jednak martwi.
Dlaczego tak duży kompleks jest zupełnie pusty ? … Myślę, że tego dowiem się w przeciągu najbliższej doby.
Tymczasem zostanę skupiony na małych przyjemnościach, promieniach porannego słońca i posiłku.
4 notes · View notes