jak duża część polskiego tumblera to elgiebety? reblogi mile widziane do zwiększenia liczby głosujących
47 notes
·
View notes
Marcus Tullius Cicero is the funniest name to polish people because "tullius" means "hugging" (tulić) and "cicero" means "boobies" (cyce).
So to Polish classicist his name basically means... Marcus The Boobie Hugger
735 notes
·
View notes
Me & my mutuals when I reblog / post content in polish language and most of them don't understand a shit
387 notes
·
View notes
I'm shaking, I'm on the verge of tears. We did it, we fucking did it. 8 years of hell is finally over. This country has a chance yet.
This is insane, in 1989 62,7% people voted. This year it was 72,9%. I still can't believe, there's hope for us yet.
179 notes
·
View notes
CZEMU POMIDORY
Ja tę scenę z pomidorami to wgl nie za bardzo lubię; no Aniela Janowi Pawłowi mówi, że ma pomysł jak wygrać zawody takim tonem, jakby miała jakiś naprawdę sprytny plan, a wychodzi na to, że zrywają pomidory jakiemuś chłopowi spod chatki. No bo przecież to nie są żadne leśne pomidory. (Celowo pomijam to, że to nie jest za bardzo sezon na pomidory, bo to w konwencji całego serialu nie ma żadnego znaczenia, tak samo jak pomijam to, że na drugiej tacce chłop trzyma m.i. banany). Jeszcze śmieszniejszy byłby ten żart, gdyby Andrzej się zapytał, czy to nie są przypadkiem pomidory z jego ogródka, ale oczywiście absurd tego, że te pomidory są po prostu komuś zabrane/podebrane, w ogóle nie jest poruszony, ponieważ ten serial ma problem z robieniem sobie żartów z tego jak delulu jest Aniela (ale to jest wgl inna rzeka do dyskusji).
Przyniesienie pomidorów w tej sytuacji to tak jakby Andrzej i jego córki przynieśli ubitą za chlewem świnię zamiast upolowanego dzika.
No to co teraz?
Skromnie muszę powiedzieć, że scena była by sto razy lepsza, gdyby Aniela trzymała w rękach DZBAN MALIN.
(1) Malina to też piękny polski owoc (mimimi pomidor też owoc mimimi) a przy okazji są to owoce, co do których można uwierzyć, że zebrano je w lesie. (2) Chyba nie trzeba tłumaczyć, że każdy Polak się by ucieszył, że rozumie nawiązanie (biorąc pod uwagę moc easter eggów w tym serialu, z których pewnie 80% wgl nie zauważyłam (co z kolei sprawia, że zaczynam podejrzewać, że te pomidory to jest jakieś nawiązanie, niech ktoś mi powie do czego!), to aż dziwne, że na tak oczywiste nikt nie wpadł). (3) Ten dzban malin zyskał by wtedy jako symbol/metafora nowe odczytanie i bla bla bla przedefiniowanie i bla bla bla reinterpretacje (wiemy o co chodzi, chyba?).
A jaka piękna byłaby ta scena, gdyby jej się te maliny wysypały z tego dzbanka, a nie te pomidory z tej tacy.
Można by się tutaj pewnie i bardziej pobawić symboliką malin, kadrem rąk ubrudzonych malinowym sokiem itp, ale to już zostawiam.
[edit]
Dobra, rozumiem żart, że pomidorów wtedy w tej części Europy wgl nie było, a nikt się nawet nie dziwi i wszyscy wiedzą co to, ALE maliny by mnie bardziej cieszyły.
109 notes
·
View notes
I saw some art from Castlevania not knowing it's Castlevania and I thought they made Ogniem i Mieczem anime. What a banger that would be
272 notes
·
View notes