Poznaj odpowiedź na najczęstsze pytania moich klientów
Z racji tego czym się zajmuję
Często gęsto odpowiedź jaką usłyszysz brzmi to zależy, a od czego? Od tego jaki tryb życia prowadzisz. Od Twojej motywacji od Twoich możliwości finansowych itd. Z tego powodu przygotowałem odpowiedź na 6 najczęstszych pytań jakie otrzymuję.
Fajnie fajnie, ale ile to kosztuje?
Cena jest uzależniona od formatu współpracy, a współpracować możemy na kilka sposobów.
Praca na sali treningowej
Prowadzenie hybrydowe
Prowadzenie online
Konsultacja treningowa
Treningi grupowe offline i online
Indywidualna potrzeba klienta
No dobra, to ile razy mam trenować
Większość osób, z którymi trenuje wykonuje 2-3 jednostki treningowe, która trwa około 60 min. Czas tej jednostki się różni w zależności od tego co to za trening, w jakim stanie dotarł na ten trening.
1 trening w tygodniu to trochę mało. Jednak na pewno osiągniesz jakieś efekty (na samym początku) Więcej treningów niż 3 też są okej (jeśli zostaną dobrze ułożone)
A jak wyglądają treningi?
Jeśli nie masz specjalnych życzeń co do aktywności to nasze treningi będą się składać z Ćwiczeń mobility
Ćwiczeń Siłowych
Ćwiczeń hipertroficznych ( na mięśnie)
Ćwiczeń na moc
Ćwiczeń skocznościowych
Ćwiczeń kondycyjnych
Zróżnicowanie będzie zależeć od twojego celu, możliwości, chęci oraz momentu, w którym się znajdujemy
Kiedy osiągnę swój cel?
Powinniśmy mieć realne oczekiwania.
Nie przytyłeś w tydzień
Nie nabawiłeś się słabej kondycji w tydzień
Nie nabawiłeś się braku siły w tydzień
Nikt Ci nie kazał tylko siedzieć na kanapie przez 10 lat.
Więc nie oczekuj, że naprawisz to w tydzień.
Wykorzystaj schemat Smart do ustalania swoich celów
Jaką dietę muszę stosować
Dieta, którą polecam na start to:
Postaraj się wypić co najmniej 2l wody dziennie
Postaraj się zjeść co najmniej 400g warzyw i owoców dziennie
Postaraj się spożyć 1.5g białka na kg/masy ciała
Nie szukaj magicznej diety. Szukaj prostych sposobów. To one robią rezultaty. Jeśli ktoś chce dietę pod siebie to odsyłam do naszego dietetyka
Jeśli masz jakieś pytania to zapisz się w tym formularzu i odbierz 15 minutową rozmowę.
NAJLEPSZA DIETA, KTÓRA MIAŻDŻY I ZAMIATA POD DYWAN WSZYSTKIE INNE BEZ DWÓCH ZDAŃ!!!
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, na jednej z planet panowała epidemia otyłości. Ludzi cierpiących na insulinooporność, cukrzycę typu II oraz problemy z tarczycą można było zobaczyć na każdym kroku. Mało tego, jeśli już ktoś był w formie i prezentował atletyczną i umięśnioną sylwetkę, najprawdopodobniej był niewolnikiem swojej diety opartej na kurczaku, ryżu i gotowanych brokułach. Pewien mędrzec, widząc ten nieszczęśliwy obraz, postanowił temu zaradzić. Wymyślił system żywieniowy, który popierają wszyscy naukowcy zajmujący się odżywianiem w sporcie, który pomógł niezliczonym zawodnikom sportów sylwetkowych przygotować idealną formę na scenę, a co najważniejsze, świetnie sprawdza się również u zwykłych ludzi chcących po prostu zrzucić kilka kilogramów nadwagi. Planetą o której mowa jest Floryda w Stanach Zjednoczonych, a mędrzec zwie się Layne Norton. Legendarny system odżywiania zaś to nic innego, jak IIFYM.
Czym jest IIFYM?
If it fits your macro to system żywieniowy stworzony przez doktora nauk o żywieniu, zawodnika naturalnej kulturystyki oraz powerliftingu, Layne’a Nortona. Jak wiadomo z zasad fizyki, a dokładnie z drugiej zasady termodynamiki, perpetuum mobile drugiego rodzaju nie istnieje. Przekładając to na zrozumiałe i stosując do zasad żywienia, wiemy, że aby utrzymać swoją wagę, musimy z pożywienia dostarczać dokładnie tyle energii, ile zużywamy w ciągu dnia. Idąc tym tokiem myślenia, łatwo zauważyć, że do uzyskania spadku wagi będziemy musieli obniżyć swoją podaż pożywienia, przez co niedobór energii będzie pozyskany z tkanki tłuszczowej (która zmagazynowana w postaci triglicerydów zostanie najpierw rozbita na mniejsze cząstki, które następnie dostaną się do krwioobiegu, żeby posłużyć jako substrat do produkcji ATP), a do budowy masy mięśniowej, będzie potrzebna delikatna nadwyżka. Dr Layne Norton zaproponował, żeby liczyć swoją dzienną podaż poszczególnych kalorii oraz makroskładników (białek, węglowodanów i tłuszczów) i dodatkowo kontrolować również spożycie błonnika pokarmowego.
Po co liczyć makroskładniki, nie wystarczą tylko kalorie?
Oczywiście, ogólne spożycie energii liczone w kilokaloriach (kalorie to nazwa potoczna) jest najważniejsze do uzyskania spadku wagi/budowy masy mięśniowej, aczkolwiek warto wiedzieć, że każdy makroelement dostarczany z diety pełni w ludzkim organizmie oddzielną funkcję. Białka są podstawowym budulcem włókien mięśniowych, czy hormonów, tłuszcze również pełnią funkcję budulcową oraz ułatwiają przyswajanie niektórych witamin, a węglowodany z kolei są głównym źródłem energii. Narażając się na niedobór któregoś z makroskładników, możemy obniżyć efektywność funkcjonowania organizmu, przez co kształtowanie sylwetki również mogłoby przebiegać znacznie mniej efektywnie.
Co można jeść na diecie IIFYM?
WSZYSTKO! Zakładając, że uda nam się dostarczyć wyliczoną ilość białka oraz błonnika pokarmowego, a zostanie nam do zamknięcia pułapu jeszcze trochę węglowodanów czy tłuszczów, jak najbardziej można pozwolić sobie na kilka kostek czekolady, czy dwa kawałki pizzy. Zazwyczaj sprawdza się metoda 80/20, czyli jedząc 80% pożywienia ze zdrowych produktów, a 20% ze smakołyków, udaje się zarówno zjeść wyliczone ilości białka, węglowodanów, tłuszczów i błonnika jak i pozwolić sobie również na małą przyjemność z jedzenia.
Czego będę potrzebował, żeby stosować IIFYM?
Naprawdę niewiele. Wystarczy waga kuchenna, która posłuży Ci do dokładnego szacowania gramatury spożytego jedzenia oraz aplikacja na smartfona, umożliwiająca prowadzenie dziennika żywieniowego, który pokazuje ilość spożytych kalorii oraz makroskładników.
Jak wyliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne? Jak rozbić je na poszczególne makroskładniki?
Najprościej jest skorzystać z gotowego wzoru: 24 x masa ciała x współczynnik aktywności fizycznej (1,0-1,5; gdzie 1,0 – siedzący tryb życia, 1,5 – praca stojąca + codzienny intensywny trening). Gdy chcemy zrzucać kilogramy, to od wyliczonej wartości odejmujemy 200-500kcal, natomiast przy założeniu budowania masy, należałoby taką wartość dodać. Pamiętajmy też, że wyliczone z wzoru wartości zazwyczaj będą wymagały niewielkiej korekty, gdyż każdy z nas jest inny i ma nieco szybszy lub nieco wolniejszy metabolizm. Wraz z biegiem czasu wyliczone wartości warto jest również modyfikować (dodawać lub odejmować kalorie), gdyż nasz organizm przyzwyczaja się do zadanych mu warunków i przestaje na nie odpowiednio reagować (np. przestajemy tracić na wadze, więc warto odjąć z puli kolejne 100-200kcal). Jeśli chodzi zaś o podział wyliczonej puli kalorycznej na białka, węglowodany i tłuszcze, to tutaj sprawa jest już mocno indywidualna. Osoby bardziej aktywne będą potrzebowały więcej białka i węglowodanów, podczas gdy przeciętny Kowalski prowadzący mniej sportowy tryb życia bardziej skorzysta na diecie bogatszej w tłuszcze, z ograniczoną zawartością węglowodanów. Podział puli kalorycznej robimy, wiedząc, że 1 gram białka oraz węglowodanów to 4kcal, a 1g tłuszczu równa się 9 kcal. Dla osób aktywnych przyjmuje się zapotrzebowanie na białko rzędu 2g/kgmc, a tłuszcze powinny stanowić ilość 0,8-1g/kgmc (dla kobiet powinna być to ta górna wartość). Resztę zapotrzebowania uzupełniamy z węglowodanów. Gdy mamy wyliczone nasze „makro”, nie pozostało już nic innego, jak tylko wyszukać w internecie, jakie produkty są bogate w białko, węglowodany i tłuszcze i zacząć swoją przygodę z IIFYM.
Czy IIFYM jest modelem żywieniowym dla każdego?
Mówi się, że od każdej reguły są wyjątki i tak jest również w tym przypadku. Osoby mające choroby autoimmunologiczne, czy cierpiące na zaburzenia mikroflory jelitowej zdecydowanie powinny skonsultować się z lekarzem oraz dietetykiem klinicznym w celu zoptymalizowania żywienia pod kątem dietoterapii, a dopiero po wyleczeniu (lub wprowadzenie w remisję w przypadku chorób AI) dolegliwości zacząć pomału wprowadzać do jadłospisu niedozwolone wcześniej produkty.
Umiesz liczyć, licz kalorie!
Mam nadzieję, że po przeczytaniu artykułu każdy znacznie lepiej zrozumie, na czym polega IIFYM. Zarówno z opinii doświadczonych sportowców (Alberto Nunez, Jeff Alberts, Jared Feather), doktorów nauk o żywieniu (Brad Schoenfeld, Jacob Wilson, Mike Israetel), jak i przeciętnych amatorów zdrowego stylu życia jasno wynika, że jest to dla wielu najbardziej optymalny model odżywiania. Jeśli do tej pory nie liczyłeś/aś makro, to szczerze zachęcam do spróbowania!
Współpraca trenerska online: wiadomość prywatna lub [email protected]
Boisz się wyjść ze znajomymi na jedzenie
Ćwiczysz tylko, żeby spalić kalorie
Liczysz kalorie z syropu i tabletek
Ćwiczysz, żeby się ukarać
Odmówisz obiadu u babci, bo nie wiesz ile ma kalorii
Panikujesz, kiedy zjesz coś, co nie wiesz ile ma kalorii