Tumgik
Text
Prędko, prędzej (Fast, faster)
By Hej!
youtube
I want to get to the city center
Take me to the centre
Where, with the rain
Mixes with the sun
Country derby, derby every day
Where black falls into the rainbow and rainbow into the black
Take me to God's lottery ticket outlets
To the central of ravens and crows
To lofts where there's singing and wine
To trailer park where they drink poverty
I want to get to the city center
Take a shortcut
To the athletes, to the braggarts
To the skeletons, light as a ghost
To the teenage Ikars
To the hooligans, of both genders
To the masters of arts and tricks
To the innocents to be slaughtered
Take me there fast, take me there faster
Snap you fingers now
Rub two fingers
It takes so long
So long as your life
You are like a dream
A nap - from which the world
Will wake up
And will continue to be
Ja do centrum
Do centrum wieź
Gdzie ze słońcem
Miesza się deszcz
Derby kraju derby co dzień
Gdzie czerń w tęczę a tęcza w czerń
Do kolektur bożych mnie wieź
Do centrali kruków i wron
Do loftów gdzie wino śpiew
Do baraków gdzie piją biedę
Ja do centrum
Skrótem mnie wieź
Do atletów do samochwał
Do szkieletów lekkich jak duch
Do nastoletnich Ikarów
Do chuliganów obojga płci
Do magistrów sztuczek i sztuk
Do niewiniątek na rzeź
Wieź prędko prędzej mnie wieź
Pstryknij na raz
Potrzyj palce dwa
Tyle to trwa
Tyle życia masz
Jesteś jak sen
Drzemka z której świat
Obudzi się
I będzie trwał
Ja do centrum
Do centrum wieź
Gdzie ze słońcem
Miesza się deszcz
Derby kraju derby co dzień
Gdzie czerń w tęczę a tęcza w czerń
Ja do centrum do centrum wieź
Gdzie tramwaje pomnik i plac
Gdzie w witrynie czystej jak lód
Przemawiając siebie zobaczę
Pstryknij na raz
Potrzyj palce dwa
Tyle to trwa
Tyle życia masz
Jesteś jak sen
Drzemka z której świat
Obudzi się
I będzie trwał
1 note · View note
Text
Jesteśmy na wczasach (We are on a vacation)
by Wojciech Młynarski
youtube
Behind the windows - night, in the mountains - snow covers all
Only devil can know, what force threw me into this health resort
Crowd on the dance floor, a crowd of vacationers entwined tightly
I'm sitting here alone, and in front of me - the male orchestra
Man who plays the bass, knows it's about the time that someone drunk
Will feel sensitive calling and the Góral* dances will begin
The dance is worth a góral**, when you are lucky, when the girl sings
The man with the bass knowsthis well so he smiles and, in a moment...
"For the nicest lady Krysia, from the third turnus***,
From handsome mister Waldek, pucio, pucio**** -
We are on a vacation, in these Góral woods,
In the warm sunlight we bathe
The orchestra pfays***** energetic beguine
It's not your pfault, that I'm pflirting with you"
That lady Krysia, lady Krysia is a queen of many turnus seasons
And every year, at exactly this time, she comes here - to resort "The Eagle"
Patients' dreamy sights
Follow her every gesture and step
Behind the windows - night, in the mountains - plenty of snow hangs from the branches
Only devil can know that the bassist is also in love with Krysia
Devil only knows, what price he pays to, every day,
Take the double bass and, calming down himself, announce like so
"For the nicest lady Krysia, from the third turnus,
From the nicest, obliviously and surely, mister Mietek, pucio, pucio -
We are on a vacation, in these Góral woods,
In the warm sunlight we bathe -"
And lady Krysia, lady Krysia, with mister Mietek, who have just joined her
Wandered the floor in all directions but she never even glanced at the orchestra
From where the bassist's dreamy sight
Followed her every gesture and step
Behind the windows - night, in the mountains - snow covers all
The whole resort sleeps and among others dreams also our bassist
That around him - the buzz, on the floor - the crowd, forehead to forehead
And he throws the bass aside, and he has a flame in his eyes, and he yells
"Calm, orchestra!
Now... For the nicest lady Krysia from the third turnus - from me
Lady Krysia... I love you! That's all..."
Hahaha, what had happened next, what had happened!
Half of the resort patients were convulsing with laughter
And the poor people would convulse completely, if the bassist didn't finally wake up...
Because sometimes we have stupid dreams but then we wake up and...
"For the nicest lady Krysia, from the third turnus,
From the nicest, obliviously and surely, mister Waldek, pucio (snif), pucio (snif)
We are on a vacation, in these Góral woods..."
-----------
*Góral - Polish highlander, from Tatra region
**góral - slang name for a, then used, 5 zł coin, featuring a Góral
***"turnus" - an organized, paid form of active rehabilitation in Poland, combined with recreation
****pucio-pucio - negative term for an older man flirting with women in health resorts
***** Said with a lisp
Za oknami noc, w górach śniegu moc okrywa wszystko
Czort jedyny wie, co rzuciło mnie w to uzdrowisko
Na parkiecie tłum, wczasowiczów tłum spleciony gęsto
Siedzę tutaj sam, a przed sobą mam orkiestrę męską
Typ, co szarpie bas wie, że nadszedł czas, gdy w kimś na bańce
Czuła struna drgnie i rozpoczną się góralskie tańce
Jest górala wart taniec, gdy masz fart, gdy dziewczę kwili
Z basem typ to wie, więc uśmiecha się i już po chwili
Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego
Od przystojnego pana Waldka, pucio, pucio
Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach
W propieniach słonecznych opalamy się
Orkiestra przygryfa sykocznego begina
To nie Twoja fina, sze podryfam Cię
Ta panna Krysia, panna Krysia królowała na turnusach nie od dzisiaj
A każdego roku właśnie o tej porze przyjeżdżała tu, do pensjonatu "Orzeł"
Kuracjuszy rozmarzony wzrok
Śledził wciąż jej każdy gest i krok
Za oknami noc, w górach śniegu moc na drzewach wisi
Czort jedyny wie, że basista też się kocha w Krysi
Wie jedyny czort, co kosztuje to, by wciąż od nowa
Brać kontrabas i tłumiąc pożar krwi tak anonsować
Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego
Od sympatycznego oczywiście niewątpliwie pana Mietka, pucio, pucio
Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach
W propieniach słonecznych opalapy się
A panna Krysia, panna Krysia z panem Mietkiem, co się tuż przed chwilą przysiadł
Przemierzała wzdłuż i wszerz parkietu przestrzeń, ale nigdy nie spojrzała ku orkiestrze
Skąd basisty rozmarzony wzrok
Śledził wciąż jej każdy gest i krok
Za oknami noc, w górach śniegu moc okrywa wszystko
Cały turnus śpi, a wśród innych śni i nasz basista
Że dokoła szum, na parkiecie tłum, przy czołach czoła
A on rzuca bas i ma w oczach blask i głośno woła
"Spoko orkiestra!
Teraz dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego ode mnie
Panno Krysiu, kocham panią! Wszystko"
Co to się działo, co się działo!
Uzdrowiska pół ze śmiechu sie skręcało
I skręciło by do końca biednych ludzi, gdyby wreszcie się basista nie obudził
Bo miewamy często głupie sny, ale potem się budzimy i
Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego
Od sympatycznego niewątpliwie, pana Waldka, pucio pucio
Jesteśmy na wczasach w tych góralskich lasach
2 notes · View notes
Text
Kocham cię, kochanie moje (I love you, my love)
by Maanam
youtube
I love you, my love
I love you and my love
Is like a meadow hidden in the woods
I love you, my love
I love you and my love
Is like a spring orchard, all warm and sleepy
I love you, my love
I love you and my love
Is like partings and returns
And suddenly the bells are ringing
And my body is on fire
I love you
I love you, my love
I love you and my love
Is like your eyes, looking at me
I love you, my love
I love you and my love
Is like never ending yearning
I love you, my love
I love you and my love
Is like partings and returns
And suddenly the bells are ringing
And my body is on fire
I love you
I love you, my love
I love you and my love
Is like remembering the first endearment
I love you, my love
I love you and my love
Is like nights, sleepless from love
I love you, my love
I love you and my love
Is like partings and returns
And suddenly the bells are ringing
And my body is on fire
I love you
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To polana w leśnym gąszczu schowana
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To sad wiosenny, rozgrzany i senny
Kocham cię kochanie moje
To rozstania i powroty
I nagle dzwony dzwonią
I ciało mi płonie
Kocham cię
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To oczy twoje we mnie wpatrzone
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To tęsknota nieskończona
Kocham cię a kochanie moje
To rozstania i powroty
I nagle dzwony dzwonią
I ciało mi płonie
Kocham cię
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To przypominanie pierwszej pieszczoty
Kocham cię kochanie moje
Kocham cię, a kochanie moje
To noce z miłości bezsenne
Kocham cię kochanie moje
To rozstania i powroty
I nagle dzwony dzwonią
I ciało mi płonie
Kocham cię
8 notes · View notes
Text
Daisy, We've Got A Good Thing
by The Burkharts
youtube
Spotkaliśmy się gdy czekałem na promienienie słońca
Dziewczyno, z tobą wiem, że wszystko jest wspaniałe
Oh, Daisy, moje marzenie, moje kochanie
Mamy tu dobrą rzecz
Ja i ty
Zabierz mnie ze sobą, zabierz mnie na Złote Wybrzeże
Zabierz mnie w podróż statkiem, miłości
Zabierz mnie tam, gdzie tylko chcesz iść
Oh, Daisy, moje marzenie, moje kochanie
Mamy tu dobrą rzecz
Ja i ty
W ogóle gdzie kolwiek
Pójdę z tobą
Och, co za wspaniała noc
Tylko nas dwoje
Czekamy aż wstanie słońce
Otrzepiemy się z tego, zawsze coś jest
Oh, Daisy, moje marzenie, moje kochanie
Mamy tu dobrą rzecz
Ja i ty
You came along while I waited for the sun to shine
Girl, with you, I know everything is outta sight
Oh, Daisy, my daydream, my darling
We've got a good thing
Me and you
Take me along, take me to the Golden Coast
Take me cruisin', love
Take me where you want to go
Oh, Daisy, my daydream, my darling
We've got a good thing
Me and you
Anywhere at all
I'll go along
Oh, what a lovely night
Just the two of us
Waiting for the sun to shine
We'll be shakin' away, always something
'Cause Daisy, my daydream, my darling
We've got a good thing
Me and you
5 notes · View notes
Photo
Tumblr media
161K notes · View notes
Text
Niedziela będzie dla nas (Sunday will be ours)
by Niebiesko-Czarni (Blue&Black Ones)
youtube
On Monday *I* can't
Because - I'm helping my mom
And on Tuesday and Wensday
*You* have laundry days
And on Thursday, and on Thursday *I* have office duty
On Friday, on Friday - two conferences
*You* on Saturday, *you* on Saturday can't make it either
Because you go to extra classes
But Sunday
But Sunday
Sunday will be ours
And next week
On Monday *you* can't
Because - *you* are helping my mom
And on Tuesday and Wensday
*I* have laundry days
And on Thursday, and on Thursday *you* have office duty
On Friday, on Friday - two conferences
*You* on Saturday, *you* on Saturday can't make it either
Because you go to extra classes
But Sunday
But Sunday
Sunday will be ours
W poniedziałek w poniedziałek ja nie mogę
Bo pomagam mamie
A we wtorek a we wtorek i w środę
Ty masz w domu pranie
No a w czwartek no a w czwartek ja mam dyżur
W piątek w piątek dwa zebrania
Ty w sobotę ty w sobotę też nie możesz
Bo na lekcje ganiasz
Ale za to niedziela
Ale za to niedziela
Niedziela będzie dla nas
A za tydzień
W poniedziałek ty nie możesz
Bo pomagasz mamie
A we wtorek a we wtorek i w środę
Ja mam w domu w pranie
No a w czwartek no a w czwartek ty masz dyżur
W piątek w piątek dwa zebrania
Ty w sobotę Ty w sobotę też nie możesz
Bo na lekcję ganiasz
Ale za to niedziela
Ale za to niedziela
Niedziela będzie dla nas
3 notes · View notes
Text
Tumblr media
Prostest rolników dostarcza.
521 notes · View notes
Text
Goniąc kormorany (Chasing the cormorants)
by Piotr Szczepaniak
youtube
The day extingueshes itself in a grey mist The wind knocks drops off the trees Cormorants' v-formation collapsed in flight It said goodbye to the warm day The last day in Masuria
Sunset took the sails of the lakes Untangled the weave of mists Murmur of sweet rush haven't even reached us yet And it's alredy time to leave
The night dressed itself in black What a sad sunset of the summer The cormorants have alredy flew away To seek warmer places They will return to the lakes in the spring
No-one says goodbye here It's so empty here alredy The wind chases the mists among the bulrushes It's time to leave alredy
The wind chases the mists among the bulrushes It's time to leave alredy
Dzień gaśnie w szarej mgle Wiatr strąca krople z drzew Sznur kormoranów w locie splątał się Pożegnał ciepły dzień
Ostatni dzień w mazurskich stronach Zmierzch z jezior żagle zdjął Mgieł porozpinał splot Szmer tataraków jeszcze dobiegł nas Już wracać czas
Noc się przybrała w czerń To smutny lata zmierzch Już kormorany odleciały stąd Poszukać ciepłych stron Powrócą wiosną na jeziora
Nikt nas nie żegna tu Dziś tak tu pusto już Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr Już wracać czas
Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr Już wracać czas
3 notes · View notes
Text
Daydream / Wetdream / Nightmare
by Saint Motel
youtube
To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach
Wiesz, umarłbym szczęśliwym człowiekiem Gdybym mógł być z tobą Za tymi oczami Wierzę, że fantazje mogą stać się prawdą
To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach
Znajdę czas, aby być człowiekiem Z którym chciałbyś rozwiać W marzeniach, wydaje się, że mogę być Kimkolwiek chciałbyś, abym był, och
To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach To jest w jonach, w jonach, w jonach, w jonach
Kochaj mnie, obejmij mnie Spotkaj się ze mną na przedtakcie Trzymaj mnie za rękę Powiedz mi, że jestem twój Zabierz mnie do ziemi obiecanej
(nucenie)
Premienie słońca Blask księżyca Twoje dłonie w moich snach Trzymaj mnie mocno Nigdy nie puszczaj Ziemia obiecana, tam odejdziemy
(nucenie)
Dom jest tam gdzie serce Tam gdzie dzieciaki z sąsiedztwa Wtedy, gdy jeszcze urzywaliśmy naszych pełnych imion Słodka, słodka ciekawość Zaprowadź mnie na tą ulicę Proszę, niech to nie odchodzi
Nie budźmy się, buźmy się, buźmy się
Tutaj możemy robić to co chcemy Och, żyć wolni Tak dzień za dniem Słodka, słodka ciekawość Zaprowadź mnie na tą ulicę Proszę, niech to nie odchodzi
Nie budźmy się, buźmy się, buźmy się Nie budźmy się, buźmy się, buźmy się Nie budźmy się, buźmy się, buźmy się
It's in the ions, ions, ions, ions It's in the ions, ions, ions, ions It's in the ions, ions, ions, ions
Well, I can die a happy man If I could be with you Behind these eyes I believe fantasies can come true
It's in the ions, ions, ions, ions It's in the ions, ions, ions, ions
Find the time to be the man That you like to talk to In dreams, it seems that I can be Anyone you want me to, oh
It's in the ions, ions, ions, ions It's in the ions, ions, ions, ions
Love me, hold me Find me, on the off-beat Hold my hand Say I'm your man Take me down to the promised land
Oh, woah Ah, ah Oh, woah Ah, ah
Sunlight Moonbeams Your hands inside my dreams Hold me close Never let go Promised land, and away we go
Oh, woah Ah, ah Oh, woah Ah, ah
Oh, woah Ah, ah Oh, woah Ah, ah
Home is where the heart is Down by the neighbor kids Back where we use our given names Sweet, sweet curiosity Led me to this here street Please don't make this go away
Don't Wake up Wake up Wake up
Here, we can do as we please Whoa, living free Oh, take a day by day Sweet, sweet curiosity Led me to this here street Please don't make this go away
Don't Wake up Wake up Wake up
Don't Wake up Wake up Wake up
Don't Wake up Wake up Wake up
9 notes · View notes
Text
Filandia
by Bogusław Linda and Świetliki
youtube
There will never be a summer like this again
There will never be a summer like this again
The police will never be so kind
Never will the fire department be so quick and efficient
There will never be a summer like this again
A cigarette will never taste so good
And vodka will never be so cold and nutritious
There never will be such beautiful girls
There never will be such sweet cookies
The football representation of our country will never score so high
There will never be such hams, such coca-cola
Such mustard, such milk
There will never be a summer like this again
There will never be a summer like this again
The sun will never rise and set as beautifully as it does now
The moon will never be as beautiful on the night sky
Never there will be tv like now
Newspapers like this
You will never be as kind to me
The priest will never preach like this again
The organists will never play so beautifully again
Never will the God be so close
So tender and kind as now
Above the horizon I see flashes and hear the clangs of iron
There will never be a summer like this again
Nigdy nie będzie takiego lata
Nigdy nie będzie takiego lata
Nigdy policja nie będzie taka uprzejma
Nigdy straż pożarna nie będzie tak szybka i sprawna
Nigdy nie będzie takiego lata
Nigdy papieros nie będzie tak smaczny
A wódka taka zimna i pożywna
Nigdy nie będzie tak ślicznych dziewcząt
Nigdy nie będzie tak pysznych ciastek
Reprezentacja naszego kraju nie będzie miała takich wyników
Już nigdy nigdy nie będzie takich wędlin takiej coca coli
Takiej musztardy i takiego mleka
Nigdy nie będzie takiego lata
Nigdy nie będzie takiego lata
Słońce nie będzie nigdy już tak cudnie wschodzić i zachodzić
Księżyc nie będzie tak pięknie wisiał
Nigdy nie będzie takiej telewizji
Takich kolorowych gazet
Nigdy nie będziesz dla mnie miła taka
Nigdy ksiądz nie będzie mówił tak mądrych kazań
Nigdy organista tak pięknie nie zagra
Nigdy Bóg nie będzie tak blisko
Tak czuły i dobry jak teraz
Nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza
Nigdy nie będzie takiego lata
1 note · View note
Text
Tumblr media
...dużo się dzieje na tym obrazku.
802 notes · View notes
Text
Jest nas więcej (There is more of us)
by Agnieszka Chylińska
YouTube link
Don't tell me who I am supposed to love
Who to hold hands with, don't tell me
Don't tell me what's not true
And what's true, don't tell me
There is more of us, more and more of us
Don't tell me what doesn't matter
And what matters, don't tell me
Don't tell me when I am supposed to suffer
And when to sacrifice my life
There is more of us, more and more of us
There is more of us, more and more of us
I've asked you multiple times, don't judge me
I've asked you multiple times, let me live
Don't judge me, don't judge me, don't judge me
Stop mocking me, don't judge me, no, no, no
There is more of us, more and more of us
There is more of us, more and more of us
There is more of us, more and more of us
There is more of us, more and more of us
Nie mów mi, kogo mam kochać
Z kim iść za rękę, nie mów mi
Nie mów mi, co jest nieprawdą
A co jest prawda, nie mów mi
Jest nas więcej, coraz więcej nas (wow)
Nie mów mi, co jest nieważne
A co jest ważne, nie mów mi
Nie mów mi, kiedy mam cierpieć
A kiedy poświęcać życie swe (aaa)
Jest nas więcej, coraz więcej nas (aaa)
Jest nas więcej, coraz więcej nas
Prosiłam ciebie nieraz, nie oceniaj mnie
Prosiłam ciebie nieraz, pozwól mi żyć, o
Nie oceniaj mnie, nie oceniaj mnie, nie oceniaj mnie
Przestań ze mnie kpić, nie oceniaj mnie, nie, nie, nie
Jest nas więcej, coraz więcej nas (aaa)
Jest nas więcej, coraz więcej nas (aaa)
Jest nas więcej, coraz więcej nas (aaa)
Jest nas więcej, coraz więcej nas (ooo)
1 note · View note
Text
Beksa (Crybaby)
by Artur Rojek
YouTube link
Crybaby!
I've had enough of memories
Where someone chases me
Where I'm out of breath
Crybaby!
I hear it all the time
And I cover and I cover myself
Wrapped inside, with shadow under my eyes (1)
Fear prys open the clutched fists
Crybaby!
They say that when you die
You float in the air, you float
Crybaby!
Now, now, now
I can't stand this speed anymore
Everything is fucked over
Crybaby!
Terrible mess in my head
Our lillies wilt, they wilt when you leave
This is how I am
I don't talk with anyone, I don't share with anybody
This is how I am
Keep the change, get out of me
This is how I am
I don't talk with anyone, I don't share with anybody
This is how I am
Keep the change, get out of me
Crybaby!
I've had enough of memories
I can barely manage my own house
You could have remember different me, different me
Now, now, now
I'm putting the glitter on my face
I'm forgetting my lines
Crybaby!
Whatever you have wanted, mom
You can't change this anymore
Everything has been done already
This is how I am
I don't talk with anyone, I don't share with anybody
This is how I am
Keep the change, get out of me
This is how I am
I don't talk with anyone, I don't share with anybody
This is how I am
Keep the change, get out of me
(1) This line can either mean "bags under eyes" or "eyeshadow" in reference to later "putting glitter on the face", probably both
Translator's note: I think that this is a song about grief, as most interpretations say (not sure about the author but iirc he does to). To me it's about being queer person, particular in gender sense, so I relate to it a lot.
Original text:
BEKSA
Mam dosyć wspomnień
Że ktoś mnie goni
Że brak mi tchu
BEKSA
Wciąż słyszę
I zasłaniam się zasłaniam się
Zawinięty w środek z cieniem wokół powiek
Strach rozpycha, zaciśnięte dłonie
BEKSA
Podobno gdy umierasz
Lecisz sobie lecisz
BEKSA!
Już już już
Nie wytrzymuję tempa
Wszystko kurwa, skręca
BEKSA
Straszna chała w głowie
Więdną nasze lilie więdną gdy odchodzisz
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim z nikim się nie dzielę
Tak mam
Zachowaj resztę wynoś się ze mnie
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim z nikim się nie dzielę
Tak mam
Zachowaj resztę wynoś się wynoś
BEKSA
Mam dosyć wspomnień
Z trudem ogarniam własny dom
Mógłbyś zapamiętać mnie innego mnie innego
Już już już
Na twarz nakładam brokat
Mylą mi się słowa
BEKSA
Czego chciałaś mamo
Tego już nie zmienisz
Wszystko się już stało
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim z nikim się nie dzielę
Tak mam
Zachowaj resztę wynoś się ze mnie
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim z nikim się nie dzielę
Tak mam
Zachowaj resztę wynoś się wynoś
5 notes · View notes
Text
Nienawiść (Hatered)
by Myslovitz
YouTube link
And suddenly will end
Everything you believe in,
What you love, will get covered by snow
You will be risen by the wild wind
It will drop you suddenly, you had trusted it so much
But you, you will never give up
But you, you will never give up
Never belive, no,
In the ones who only pretend and only smile
Never belive, no,
In the sky which is always blue
But you, you will never give up
But you, you will never give up
But you, you will never give up
But you, you will never give up
You want to kill and destroy
Enslave the hatered, me too
You want to kill and destroy
Enslave the hatered, me too
You want to kill and destroy
Enslave the hatered, me too
You want to kill and destroy
Enslave the hatered, me too
I nagle skończy się
To wszystko w co wierzysz
Co kochasz, zasypie śnieg
Dziki uniesie Cię wiatr
Upuści cię nagle uderzysz ufałeś mu tak
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Nie wierz nigdy nie
W tych co ciągle udają i ciągle uśmiechają się
Nie wierz nigdy nie
W to niebo które zawsze niebieskie jest
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Ale Ty nigdy nie poddasz się
Chcesz zabić i zniszczyć
Zniewolić nienawiść ja też
Chcesz zabić i zniszczyć
Zniewolić nienawiść ja też
Chcesz zabić i zniszczyć
Zniewolić nienawiść ja też
Chcesz zabić i zniszczyć
Zniewolić nienawiść ja też
6 notes · View notes
Text
Welcome to Night Vale - Polish translation (Witajcie w Night Vale)
Not a song but hey. It's fun to do
Episode 1 - Pilot
Przyjazna pustynna społeczność, gdzie słońce świeci gorąco, księżyc jest piękny, a tajemnicze światła przemieszczają się nad naszymi głowami gdy udajemy, że śpimy.
Witajcie w Night Vale...
Witajcie, słuchacze. Na początek zostałem poproszony o przeczytanie tej krótkiej wiadomości. Rada Miejska ogłosiła otwarcie nowego parku dla psów, na rogu ulic Earl i Summerset, w pobliżu Ralphs (1). Pragną też wszystkim przypomnieć, że psom nie wolno wchodzić do parku dla psów. Ludziom - również nie wolno wchodzić do parku dla psów. Można zobaczyć zakapturzone postacie w parku dla psów. Nie zbliżaj się do nich. Nie zbliżaj się do parku dla psów. Płot jest pod wysokim napięciem i jest bardzo niebezpieczny. Spróbuj nie patrzeć na park dla psów, a w szczególności nie patrz się na zakapturzone postacie, przez żaden okres czasu. Park dla psów cię nie skrzywdzi.
A teraz wiadomości. Starsza Pani Josie, mieszkająca niedaleko parkingu samochodowego, mówi, że objawiły jej się Anioły. Mówi, że mają 3 metry wzrostu, promienieją, a jeden z nich jest czarnoskóry. Mówi, że pomagają jej w różnych pracach domowych. Jeden z nich zmienił jej żarówkę, w lampie na ganku. Oferuje odsprzedać zużytą żarówkę, która była dotknięta przez Anioła (dodaje, że był to czarnoskóry Anioł, jeśli do dla kogoś ważne). Jeżeli jesteś zainteresowany, skontaktuj się ze Starszą Panią Josie. Powinna być przy parkingu.
Dzisiaj w mieście pojawił się nowy człowiek. Kim może on być? I czego od nas chce? Czemu on, z jego idealną i piękną fryzurą? Z jego idealnym i pięknym kitlem? Mówi, że jest naukowcem. Cóż... Każdy z nas był swojego czasu naukowcem, w pewnym momencie życia. Ale dlaczego teraz? Dlaczego tutaj? I co planuje robić z tymi wszystkimi zlewkami i buczącymi elektrycznymi instrumentami, w tym laboratorium, które wynajmuje tym koło Pizzy u Dużego Rico. Nikt nie robi takich kawałków jak Duży Rico. Nikt.
A teraz małe przypomnienie dla wszystkich rodziców. Pomówmy o bezpieczeństwie, kiedy przychodzi do zabierania swoich dzieci, żeby bawiły się w ciernistych zaroślach i piaszczystych pustkowiach. Należy zapewnić by miały ze sobą dużo wody, upewnić się że w pobliżu znajduje się drzewo żucajace cień i regularnie sprawdzać kolory krążących po niebie helikopterów. Czy te nieoznaczone helikoptery są czarne? Prawdopodobnie to Rząd Światowy, niezbyt dobry teren do zabawy tego dnia. Czy są niebieskie? To Sekretna Policja Szeryfa, będą pilnować twoich dzieci i prawdopodobnie żadnego nie zabiorą. Czy są na nich namalowane skomplikowane murale przedstawiające polujące ptaki łowne? Nikt nie wie czym są te helikoptery, ani czego tu chcą. Nie bawcie się na tym terenie. Wróćcie do domu i zamknijcie drzwi, aż nie pojawi się jeden z oficerów Sekretnej Policji Szeryfa i nie zostawi goździka na ganku, aby dać znać, że zagrożenie minęło. Zasłoń uszy by zagłuszyć krzyki. A także pamiętaj: Gatorade (2) to w zasadzie napój gazowany, więc daj swoim dzieciom tylko wodę, może być z kawałkami pomarańczy, kiedy wychodzą żeby się pobawić.
Komercyjny samolot pasażerski przelatujący dzisiaj przez naszą przestrzeń powietrzną zniknął i pojawił się chwilę później na sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Night Vale podczas treningu koszykówki, doprowadzając do dużego zamętu. Silniki zahuczały w małej sali przez jedynie ułamek sekundy i, zanim cokolwiek stało się graczom lub budynkowi, zniknął ponownie, tym razem już na dobrze. Nie dostałem jeszcze żadnej wiadomości czy i jak może to wpłynąć na plan gier Górskich Lwów Night Vale, lub czy może to być sprawka ich zaciekłych rywali - Kaktusów Desert Bluffs. Desert Bluffs zawsze chce nas zawstydzić pokazując się w lepszych strojach, sprzedając lepsze przekąski przed grą i, całkiem prawdopodobnie, poprzez przeniesienie samolotu na naszą salę gimnastyczną, doprowadzając do co najmniej kilkuminutowego opóźnienia podczas treningu. Co za wstyd, Desert Bluffs, co za wstyd.
Ten nowy naukowiec, wiemy już że ma na imię Carlos, zwołał zebranie miasta. Ma kwadratową szczękę i zęby jak cmentarz wojskowy. Jego włosy są idealne i my wszyscy ich nienawidzimy i gubią nas w równym stopniu te idealne włosy. Starsza Pani Josie przyniósła ryżane mufinki, które były z porządku, ale brakowało w nich soli. Powiedziała mi, że Anioły zabrały jej sól na Boską Misję i po prostu nie miała czasu dokupić więcej. Carlos powiedział nam że jesteśmy zdecydowanie najbardziej naukowo interesującą społecznością w Stanach i że przyjechał zbadać o co w tym wszystkim chodzi. Uśmiechnął się szeroko i wszystko w nim było idealne i zakochałem się od razu. Agenci z nieznanej acz niepokojącej agencji rządowej, ubrani na czarno, obserwowali. Boję się o Carlosa. Boję się o Night Vale. Boję się o wszystkich złapanych w ogień krzyżowy pomiędzy tym co znają, a tym czego jeszcze nie poznali.
Dostaliśmy komunikat prasowy tego rana. Stowarzyszenie Biznesów Night Vale z dumą ogłasza otwarcie zupełnie nowego Portu i Nadmorskiej Przestrzeni Rekreacyjnej w Night Vale. Osobiście pojawiłem się w tych placówkach jako, że dostałem zaproszenie, mogę wam powiedzieć że są absolutnie fenomenalne i piękne. Wytrzymałe przestrzenie do dokowania statków zrobione z przyjaznych naturze materiałów z recyklingu. Promenada dla pieszych i pełno stoisk przygotowanych dla miejscowych sprzedawców, gotowe by stać się gwarnym targiem. Cóż, oczywiście są pewne obawy spowodowane faktem, że znajdujemy się po środku pustyni i nie graniczymy z żadnym ciałem wody. I to jest zdecydowanie minus, muszę się zgodzić. Na przykład, z promenady jest jedynie widok na suche krzewy i kamienie. Stowarzyszenie Biznesów nie zaproponowało żadnego konkretnego rozwiązania tego problemu, ale zapewniło mnie, że mimo wszystko nowy port będzie dużym wzmocnieniem Night Vale. Może poczekajmy do gwałtownej powodzi i wtedy udajmy się tam, aby w pełni doświadczyć posiadania nabrzeża.
Lokalny wydział Narodowego Stowarzyszenia Strzeleckiego Ameryki sprzedaje naklejki samochodowe jako część ich tygodnia zbierania środków. Wysłali jedną do stacji w zamian za promocję wydarzenia, a jako że jesteśmy tutaj dla społeczności - cieszę się, że mogę was o nim informować. Naklejki są zrobione z dobrego, porządnego winylu, a napisane na nich jest: "Pistolety nie zabijają ludzi. Niemożliwe jest być zabitym przez pistolet. Wszyscy jesteśmy niewrażliwi na kule i to cud." Stań przed drzwiami swojego domu i krzyknij NSSA, żeby jedną zamówić.
Carlos i jego zespół naukowców ostrzegają, że jeden z domów na nowym osiedlu Desert Creek, za szkołą podstawową, tak naprawdę nie istnieje. "Wygląda jakby istniał," wytłumaczył Carlos i jego idealne włosy. "To coś jakby, jest dokładnie tam gdzie powinien być gdy na niego spojrzysz i znajduje się pomiędzy dwoma identycznymi domami, więc miałoby to większy sens gdyby tam był niż gdyby tam go nie było." Ale, jak mówi, przeprowadzili eksperymenty i tego domu z pewnością tam nie ma. W czasie trwania tych wiadomości, naukowcy zbili się w grupę na chodniku przed nieistniejącym domem, żucając sobie nawzajem wyzwanie żeby zapukać do drzwi.
Głośne wycie dało się usłyszeć z budynku poczty w Night Vale zeszłej nocy. Pracownicy poczty twierdzą, że o niczym nie wiedzą, ale przechodnie opisali ten dźwięk jako brzmiący "jakby ludzka dusza niszczona przez Mroczny Artefakt". Indiański Tropiciel - dobrze, nie wiem czy kiedykolwiek widzieliście tego gościa. To ten który wygląda na, być może, Słowianina, a mimo to nosi indiańskie nakrycie głowy ściągnięte prosto z jakiejś rasistowskiej karykatury i twierdzi, że potrafi czytać tropy z asfaltu. Pojawił się na miejscu zdarzenia i twierdzi, że odkryje prawdę. Nikt nic na to nie odpowiedział, bo trochę trudno go brać na poważnie w tym stroju.
Światła - te widziane nad Arby's (3). Nie neonowy znak nad wejściem. Coś wyżej, poza tym. Znamy różnicę. Załapaliśmy ich grę. Rozumiemy grę świateł nad Arby's. Najeźdźcy z innego świata. Panie i panowie, przyszłość już tu jest. I jest około 30 metrów nad Arby's.
Carlos i jego naukowcy w stacji monitorującej koło Drogi 800 mówią, że zbierają odczyty sugerujące nagłe zmiany sejsmiczne, co znaczy tyle, że ziemia powinna była się nieustannie trząść. Nie wiem jak u was, ale u mnie ziemia jest tak spokojna, jak tylko mogłaby być skorupa maleńkiego globu pędzącego przez nieskończoną zimną pustkę. Carlos mówi, że dwukrotnie sprawdzili urządzenia i są w idealnym stanie. Mówiąc szczerze, zdaje się, że tutaj, w Night Vale, mają miejsce katastrofalne trzęsienia ziemi, których absolutnie nikt nie jest w stanie odczuć. No cóż, mimo wszystko złóżcie wniosek o ubezpieczenie. Zobaczcie, co można zyskać, prawda?
Pora na ruch drogowy, słuchacze. Policja ostrzega o samochodach-widmach na autostradach - samochodach widocznych jedynie w oddali, osiągających niewyobrażalną prędkość, z nieznanych miejsc docelowe do celów bardziej nieznanych. Chce wam przypomnieć, że nie powinniście ustalać prędkości na podstawie tych widm, gdyż takie postępowanie nie będzie uznawane za jechanie zgodnie z sytuacją na drodze. Twierdzą jednak, że prawdopodobnie bezpiecznie jest dopasować prędkość do tajemniczych świateł na niebie, ponieważ odpowiedzialne za nie podmioty lub organizacje wydają się być ostrożnymi i rozsądnymi kierowcami.
A teraz, pora na pogodę.
[piosenka]
Witajcie z powrotem, słuchacze.
Słońce nie zaszło dzisiaj o odpowiedniej porze, jak informują Carlos i jego naukowcy. Są tego całkowicie pewni, sprawdzili kilka zegarów i słońce z pewnością zaszło o 10 minut później niż powinno. Zapytałem ich czy mieli jakieś wytłumaczenie dla tego zjawiska, ale nie mieli nic twardego. Głównie to siedzieli w kółku wokół zegara, patrząc się na niego i mrucząc coś do siebie. Mimo to, powinniśmy być wdzięczni, że w ogóle mamy Słońce. Łatwo o tym zapomnieć w tym gorącym, gorącym, pustynnym klimacie, ale bez słońca byłoby nam nieco trudniej. Następnym razem, gdy wzejdzie słońce, niezależnie od tego, jaka to będzie pora, poświęćmy chwilę, aby poczuć wdzięczność za całe ciepło i światło, a nawet tak ekstremalny upał, jakim obdarzona jest nasza pustynna społeczność.
Rada Miejska pragnie przypomnieć o poziomach Nieba i hierarchii Aniołów. Przypomnienie brzmi - nie powinieneś nic widzieć na ten temat. Struktura nieba i jego hierarchia są informacjami zastrzeżonymi, znanymi jedynie członkom Rady Miejskiej, z konieczności. Prosimy, aby nie wspominać ani rozmawiać z żadnymi Aniołami, na które możesz natknąć się podczas zakupów w Ralphs lub w Kręgielni i Salonie Gier Desert Flower. Zawszę kłamią i nie istnieją. Zgłaszaj wszystkie obserwacje Aniołów Radzie Miejskiej w celu leczenia.
A teraz szybka informacja społeczna . Aligatory. Czy potrafią zabić dziecko? Tak.
Tak na marginesie, według mojej osobistej opinii, myślę, że najlepszy sposób żeby umrzeć to zostać połkniętym przez wielkiego węża. Znalezienie się w tej mokrej paszczy stopami do przodu dałoby twojemu życiu idealną symetrię.
A mówiąc o Kręgielni i Salonie Gier Desert Flower, jej właściciel Teddy Williams, informuje że znalazł przejście do wielkiego podziemnego miasta za maszyną do ustawiania kręgli alejki 5. Powiedział, że jeszcze się tam nie zapuścił, a jedynie patrzył w dół na dziwne iglice i szerokie aleje. Donosi także o głosach odległego tłumu w głębi podziemnej metropolii. Najwyraźniej wejście odkryto, gdy przypadkowo wtoczyła się w nie kula do kręgli, uderzając w miasto poniżej, a dźwięki rozniosły się echem przez niemożliwie ogromną jaskinię na wiele kilometrów. Więc, kimkolwiek jest populacja tego miasta, wiedzą o nas już teraz i być może wkrótce usłyszymy o nich.
Carlos, idealny i piękny, przyszedł do naszego studia podczas ostatniej przerwy, ale nie chciał zostać na wywiad. W dłoniach trzymał coś w rodzaju mrugającego pudełka, pokrytego drutami i rurkami. Powiedział, że bada to miejsce pod kątem materiałów. Nie wiem, jakie materiały miał na myśli, ale to pudełko z pewnością gwizdało i piszczało. Kiedy przyłożył go blisko mikrofonu, zabrzmiało to tak, jakby właśnie obudziła się grupa piskląt. Naprawdę zwariowało. Carlos wyglądał na zestresowanego. Nigdy nie widziałem takiej miny u kogoś z tak mocną szczęką. Wyszedł w pośpiechu. Kazał nam ewakuować budynek, ale kto by wtedy tak słodko do was mówił. Szykuje się kolejny pogodny i ładny wieczór w Night Vale. Mam nadzieję, że wszyscy macie kogoś, z kim możecie przespać to wszystko lub przynajmniej dobre wspomnienia z czasu kiedy tak było.
Dobranoc, słuchacze. Dobranoc.
(1) Ralphs - Amerykańska sieć supermarketów z Kalifornii.
(2) Gatorade - napój izotoniczny.
(3) Wendy's - Amerykańska sieć fast-foodów.
Bonus (things that I haven't translated):
Night Vale - Nocna Dolina
Desert Bluffs - Pustynne Urwisko (albo Pustynne Mydlenie Oczu)
9 notes · View notes
Text
Odtąd
by Pablopavo i Ludziki
Odtąd - dotąd - jest życie na wskroś Perfumowany tumult - nieużytki - które czesze szkwał
Odtąd - dotąd - jest życie na wskroś Perfumowany tumult - nieużytki - które czesze szkwał
Straszliwy piątek Straszliwsza sobota Najstraszliwsza niedziela
Czy mamy dzieci w załodze? Czy mamy dzieci w załodze?
Straszliwy piątek Straszliwsza sobota Najstraszliwsza niedziela
Mamy dzieci w załodze Mamy dzieci w załodze
Nuże, podajcie mi zbroję i usadźcie na burcie A najmłodsze niech policzy do trzech Do trzech Do trzech Do trzech
Nuże, podajcie mi zbroję i usadźcie na burcie A najmłodsze niech policzy do trzech Do trzech Do trzech Do trzech
Nuże, podajcie mi zbroję i usadźcie na burcie A najmłodsze niech policzy do trzech Do trzech Do trzech Do trzech
Nuże, podajcie mi zbroję i usadźcie na burcie A najmłodsze niech policzy do trzech Do trzech Do trzech Do trzech
------------------
From here - to here is life throughout Perfumed turmoil - wastelands - brushed by the sqall
From here - to here is life throughout Perfumed turmoil - wastelands - brushed by the sqall
Terrifying Friday Even more horrible Saturday The most dreadful Sunday
Do we have children in the crew? Do we have children in the crew?
Terrifying Friday Even more horrible Saturday The most dreadful Sunday
We have children in the crew. We have children in the crew.
Come, give me the armor and sit me on the edge of the ship's side. And the youngest shall count to three To three To three To three…
1 note · View note
Text
Jesień - tańcuj
youtube
Autumn - dance!
[lyrics, my translation]
Come out, bridesmaid, come out, it's time for the wedding
There will be violins, drums and bass playing for us
And who won't eat and who won't drink
Shall be given two sticks*, shall be doused with slop.
*A quote from old Polish drinking song dating back to XVIIIth century with lyrics from XIXth century, here it jokingly implies that whoever refuses to drink to the health of the newlyweds will be beaten.
[chorus]
The wedding news is flying out into the world
Dance and go wild like the untamed autumn wind
To love, drink once, drink twice, the best of love
Drink to love, brother, to love, bottoms up.
Hey, dance with us here, till the floor becomes splinters,
Hey, dance with us up here, feet up,
Chase after me and I will give you honey, sweet
Grab my hips and kiss me without second thought*. (x2)
*Original lyrics „całuj mnie jak z nut” are a play on the Polish expression „kłamać jak z nut” meaning to lie brazenly and without hesitation (lie through your teeth).
When the day burns out and fades into darkness,
When the dark night comes, guests, guests come home,
Play, play, musicians, give us a strong rhythm
Put your legs to this dance, dance untill the dawn.
Don't cry, mother, don't cry, I’ll be alright
You were like a guardian angel to me, but now I have him
Cups to cups, heels to the floor,
The whole room is pounding, a choir, leg to leg.
Everyone beats the same rhythm, don't stand here, move,
The legs are tearing, another sip and a whirlwind of lonely souls,
Dance, let the world spin, forget the bad,
Let us rejoice now, Lord, thank you for this day.
[chorus]
The wedding news is flying out into the world
Dance and go wild like the untamed autumn wind
To love, drink once, drink twice, the best of love
Drink to love, brother, to love, bottoms up.
Hey, dance with us here, till the floor becomes splinters,
Hey, dance with us up here, feet up
Chase after me and I will give you honey, sweet
Grab my hips and kiss me without second thought. (x2)
59 notes · View notes