Mężczyzna funkcjonuje na kobiecej energii tak jak samochód na benzynie. Kobiety posiadają ogromną lecz zupełnie nie uświadomioną przez siebie moc.
Większość kobiet zupełnie z niej nie korzysta, garstka z nich posługuje się tylko maleńką częścią tej mocy. Przypomnijcie sobie opowieści jak z powodu kobiet zaczynały się wojny, rycerze strzelali do siebie w pojedynkach, a wszystko to z powodu ręki i serca kobiety. Najwyraźniej kobiety te były doskonałe - widocznie miały świadomość swojej mocy i mądrze się nią posługiwały.
Zapamiętajcie kochane - jeśli kobieta nie posługuje się swoją kobiecością to czym się posługuje? Męskością. I oczywiście od razu przegrywa a to dlatego, że nie jest mężczyzną! Jedyną możliwością dla kobiety aby walczyć o swoje (czy to jest uwaga najbardziej nieprzystępnego mężczyzny czy też zachowanie miłości w rodzinie itd.) to być Kobietą! Działać po kobiecemu!
Co znaczy "działać po kobiecemu"?
To oznacza całym swoim wyglądem przejawiać piękno - zarówno piękno zewnętrzne jak i wewnętrzne. Nie powinna to być wydmuszka w ładnym opakowaniu ani też jakaś "niechluja" z pięknym światem wewnętrznym. We wszystkim jest ważna harmonia! Kobiety boją się być wyrazistymi, boją się wyrażać siebie, ubierają się na czarno, noszą szare chusty i przy tym mają nadzieję, że mężczyźni je zauważą. Ale dla mężczyzn ważnym jest zobaczenie piękna, widzieć obok siebie słoneczko, które jaskrawo świeci.
To oznacza być spełnioną i szczęśliwą. Wskaźnikiem naszego spełnienia jest bezwarunkowy uśmiech. Spójrz w tej chwili na siebie - uśmiechasz się czy też siedzisz z buzią jak szara chmurka? Jeśli jest to wariant 2. to musisz pilnie zwiększać zapas kobiecej energii, rzucić wszelkie zadania, oderwać się od czytania niniejszego artykułu i iść rozkoszować się życiem, radować się przyjemnymi doświadczeniami.
Drogie kobiety - mężczyźni ubóstwiają nasze uśmiechy! Dla nich gotowi są na heroiczne postępki i dokonania, gotowi są być dla nas najbardziej szlachetni, najbardziej szczodrzy, najbardziej męscy, o ile nie będziemy rozmawiać z nimi w tonie pretensji i niezadowolenia lecz ze szczerym uśmiechem i czułością w głosie!
To oznacza być tętniącą życiem i pełną energii. Kobiety często sądzą, że mężczyźni - szczególnie ci w zaawansowanym wieku - ciągną do młodszych dziewcząt. To wcale nie tak! Mężczyzn pociągają dziewczyny "energetyczne"! Jeśli masz lat 50 i potrafisz być pełną życia i energii to mężczyzna nigdzie od ciebie nie pójdzie! A to dlatego, że mężczyzna funkcjonuje na kobiecej energii tak jak samochód na benzynie. Niezbędna jest dla niego nieustanne "doładowanie" - potwierdzają to sami mężczyźni. Przypomnijcie sobie powiedzenie mężczyzny o kobiecie: "pragnę jej". No właśnie, dokładnie tak - pragnie. Wszak kobieta tak jak woda zasila swojego mężczyznę, daje mu energię, siłę, możliwość osiągania dowolnych szczytów! Kobieta może brać energię z czego tylko chce: z natury, zakupów, jakichkolwiek zewnętrznych czynników, miłych emocji. Mężczyźni takiej możliwości nie mają - oni biorą energię właśnie od kobiety.
To oznacza posiadać wysoki duchowy potencjał. Nawet jeśli jesteś urodziwą i energiczną dziewczyną ale poziom Twojej duchowości jest niski to mężczyzna będzie się z tobą spotykał, będzie z tobą spał, będzie brał energię ale nigdy nie zechce się z tobą ożenić. A nawet jeśli z głupoty się ożeni to bardzo szybko zacznie spoglądać na inne kobiety. Kobieta powinna uświadamiać sobie swoją Boskość - czuć ją. Powinna zajmować się samorozwojem - nieść miłość na wszystkie płaszczyzny bytu. Powinna pojmować przeznaczenie kobiecej Duszy, które polega na tym aby przejawiać cechy żeńskie, być zrealizowaną w rodzinie jako żona i matka.
Bądźcie Kobiece, rozwijajcie się, chrońcie harmonię wewnątrz was a wtedy szczęście, radość i miłość staną się waszymi wiecznymi towarzyszkami!
Tak,skarbie uwielbiam się z Tobą droczyć,tylko szkoda,że jedyne co to mogę to robić przez telefon.Oj,pomiziałabym Cię po tej łysinie i pociągała za brodę.
Wiem, że jesteś grzeczny i nic zlego nie robisz,tak samo jak ja,ale jednak zazdrość robi swoje.
Przykro mi kochanie,że wyjście Ci się nie udało,możne następnym razem będzie lepiej.Proszę Cię nie rób sobie wyrzutów i nie mniej moralniaka,każdy ma prawo raz ba jakiś czas się napić,nawet bez towarzystwa.
Ale,wiesz,jestem z Ciebie dumna kochanie, że jednak wybierasz abstynęncję,tak jak mówisz,picie Ci nie służy,więc po co marnować sobie zdrowie.
Tutaj twoje słoneczko! Wybacz że tak późno po dodaniu rozdziału ale jakoś późno ogarnełam 🙈Ja nie mam pojęcia co ty tak narzekasz na te rozdzaiły naprawde, cokolwiek byś nie napisała będzie to tak zawsze cudowne i wspaniałe. Naprawde, z chęcią bym przeczytała twoją kartke na zakupy i też bym była oczarowana😍 A tak poważnie to po prostu uwielbiam twój styl i co tu dużo gadać,po prostu arcydzieło i koniec. Trzymaj sie cieplutko wszystkiego dobrego! Emilia❤️❤️
Cześć! Ojj, nie chciałabyś czytać mojej listy zakupów, mam lekarskie pismo ;) a tak poważnie, narzekam, bo miałam bardzo długą przerwę i po prostu czuję, że wypadłam z rytmu, słońce. Zaletą tego, że najpewniej nie pójdę do pracy w wakacje, jest fakt, iż będę mogła ma powrót wbić się w styl trylogii Home i nadrobić resztę tekstów. Dziękuję, że wiernie trwasz przy AH i poświęcasz zawsze chwilkę, by do mnie napisać- to kochane i bardzo to doceniam! Trzymaj się, może nie cieplutko, bo upał daje w kość ostatnio xx.
Cześć❤ to znowu ja 😂 Pamiętasz może ile schudłaś na Pink Skinny Diet ? Ps. Uwielbiam ciebie i twojego bloga, bardzo mi pomagasz 💕 Miłego wieczoru 😊
Nie wyrwałam jej całej… jestem za słaba:)))) przez tydzień schudłam około 2/3 kg 😊Dziękuję Ci bardzo, to kochane i bardzo motywujące do dalszego działania 😍Powodzenia Słoneczko najdroższe, pytaj ile chcesz! 💖💋💗
zycze wszystkiego dobrego słoneczko. gdybyś chciała kiedyś porozmawiać to piisz,mam przeróżne humorki ale to co najważniejsze jestem w stanie Ci dać czyli obecność.
Dziękuje jej jakie to kochane, chumorki ma każdy wiec nie ma co sie przejmować. Napewno sie odezwe jak będę mieć więcej czasu 🖤
Jest najcudowniejszy na świecie. Mimo, że skrzywdził mnie tyle razy, gdybym mogła wróciłabym do niego. Ma najcudowniejsze oczy na świecie, uśmiech, poczucie humoru. Był moim oczkiem w głowie, pierwszą myślą rano i ostatnią wieczorem. Mogłam z nim wszystko, słoneczko kochane. Chłopak i najlepszy przyjaciel. Mam nadzieję, że jest szczęśliwy. Mimo, że kochałam i kocham go nadal najmocniej na świecie, a nie jesteśmy ze sobą, mam nadzieję, że ma to, czego chciał. Życzę mu wszystkiego co najlepsze.
Rozumiem bezgraniczna milosc do wszystkich chlopakow, ale prawda jest taka ze tylko Niall ma dobre relacje z kazdym z grupy. Liam i Louis maja bardzo napiete stosunki z Harrym i to wyszlo podczas wywiadow przy promocji singli niestety. Jedynie u Nailla widac szczery usmiech i radosc na twarzy kiedy odpowiada na pytania dotyczace Harrego. Louis i Liam robia dobra mine do zlej gry, ale tam nie jest dobrze :-(
Louis nie ma napiętych stosunków z Harrym, gdzie to zauważyłaś? Niemożność wypowiedzenia swoich imion podczas wywiadów to nie napięte stosunki, to po prostu mus, związany ze sprawą romansu H i L. Zgodzę się natomiast z tym, że Liam i Harry jakoś za sobą nie są. Ale zauważyłam, że nigdy nie byli. Co nie oznacza, że teraz rywalizują. Liam nie czuje klimatu muzyki Harry'ego, przecież go za to nie zabiję. Osobiście pomijam Only Angel za każdym razem, gdy słucham albumu, ta piosenka jest… ugh. I co, to oznacza, że jestem na stopie wojennej z Harrym? Nie. To oznacza, że ta piosenka nie jest w moim stylu. Liam preferuje typ muzyki Zayna, ewentualnie Slow Hands Nialla i to widać, właśnie takich rzeczy słucha, to jasne. Stwierdził, że Harry się dziwnie ubiera. Bo dziwnie się ubiera, to trzeba przyznać. Harry ma charakterystyczne wyczucie stylu, które nie wszystkim się podoba. Sama jestem jak “coś Ty, kurwa, założył, Styles” za każdym razem, gdy on wbije się w dzwony lub koc piknikowy. Lubię to, jednak doskonale rozumiem, że nie każdy ma to samo zdanie na ten temat. Gdyby Harry nie był uroczym, misiowatym, miłym dla każdego sobą, powiedziałby na głos, że Liam dziwnie się ubiera. Taka prawda, nie muszą sobie pasować. Ale to nie znaczy, że konkurują między sobą we wrogi sposób, starając się sobie udowodnić, że jeden jest lepszy od drugiego.I przepraszam, ale niech nikt nie pierdoli, że Louis korzysta ze sławy Harry'ego, bo przestanę być miła i pójdzie Wam w pięty. Nie wystarczy to, że samoocena Louisa już od dawna leży i kwiczy na poziomie piwnicy? (Jak się denerwuję, to nie czuję, że rymuję) Naprawdę trzeba Go jeszcze dobić? Bo co? Bo wydaje singiel w dniu premiery Dunkirk? Jak już wspomniałam, jeśli sam wybrał tę datę, to dodatkowo utrudnił sobie sprawę, bo wiadomo, że każdy będzie zachwycał się rolą Harry'ego w filmie, więc Jemu będzie cholernie ciężko wybić się ponad to ze swoim singlem. Niall to kochane słoneczko, które przejęło się słowami przyjaciela w szczerym wywiadzie i teraz na każdym kroku stara się Mu pokazać, że jest dla Niego o każdej porze dnia i nocy, że Louis jest kurewsko wartościową osobą i powinien to w końcu pojąć. My natomiast powinniśmy wziąć przykład z tego Irlandczyka i wbić w Louisa szacunek do samego siebie, zalać Go miłością. Ale po co, skoro można Go jeszcze trochę zeszmacić, zarzucając Mu wybijanie się na sławie Harry'ego, racja.
Jesteś osobą której zawdzięczam ze każdego dnia dajesz mi siłę od siebie którą masz a masz jej nie wiele a się z nią dzielisz ze mną a ja dzięki tobie wstaje z łóżka,ledwo ale wstaje bo mi ufasz a zaufanie jest jak szkiełko można je stracić w ułamku sekundyAle ufamy sobie razem jesteś darem którego spotkałam na swojej pokreconej drodze.Dodajesz mi skrzydeł i uśmiech chodź wiemy ze nie jest to łatwe chcę byś wiedziała że Cię kocham za to ze Jesteś Jesteś Kochaną przyjaciółką i to jak mnie znosisz
Jeju jakie to jest kochane .. dziękuje ze tak uważasz słoneczko .. dziękuje to jest piękne zawsze chce żebyś sie czuła jak najlepiej i żebys miała jak najlepiej w życiu.. zeby cie żadna przykrość nie spotkała w zyciu i wiesz ze dam z siebie wszystko zeby było jak najlepiej dla ciebie nie ważne o mnie a ważne o ciebie kocham cie !