Kurwa gardło mnie boli jak skurwysyn. Ale wsm to taki pretekst do nie jedzenia cn ale z drugiej strony musze jeść żeby móc mięśnie zrobić. Jprdl już nie wiem co robić mam w chuj sentyment do trumblera i any i po prostu bede miec takie wyrzuty sumienia jak pozbędę sie wszystkich aplikacji z ana związanych. Ja już nie wiem co mam robić.

Jestem tak kurwa rozdarta z jednej strony chce tak bardzzo schudnac a z drugiej chce zbudować minimalne mięśnie szczególnie uda i dupe ale nie wiem .Wpierdalam tyle co przed aną i nie jestem dumna. tego za kzdym razem jak widze jakas chuda laske albo jak jem to mam takie wyrzuty sumienia bo to moglam byc ja ale nie gdzie tam wolałam obzerac się jak świnia i nie mieć limitow chyba powoli bede wracać malymi kroczkami. Teraz bedzie o wiele ciezej bo lekarz stwierdzil ze mam anemie i mama doslownie swieuje na punkcie jedzenia i każde mi jeść każdy posiłek a do tego jakiś jogurt i owoce to spoko bo nie ma tyle kalorii ale licząc wcześniejsze to wychodzi w chuj dużo. Teraz z ciekawości policzyłam ile zjadłam kalorii i wyszło 1600 nie jest źle ale still za dużo.

Zrzucanie drugi raz tej samej wagi<<<<

Ogladam teraz moje tiktoki z tamtego roku (kwiecien maj i czerwiec) ile ja bym kurwa dala żeby tam wyglądać jak wtedy. Byłam chuda ale nie wystarczajaco brakło mi motywacji żeby ciągnąc to dalej i teraz wyglądam jak wyglądam. Musze spiąć dupe i wziąć się do roboty. Jeszcze na dodatek kuzynka mnie wyciąga na basen a później na pizze💀💀 kolejny dzien i kolejna dawka niepotrzebnych kalorii. Oczywiście odmówiłabym tego jedzenia ale zaczną się pytania czemu nie cos się stało i inne.

dzisiaj tez zjebalam 🤡🤡

wyrzucanie jedzenia od rodzicow boli ale bardziej boli mnie moje odbicie w lustrze.

Kurwa tyle wpierdolilam w te święta ze japierdole. To jest straszne chyba przekroczyłam 2k i teraz czuje się tak napchana i wzdęta tak mi niedobrze. Żygać mi się chce jak myślę o tym ile zjadłam. Jak mi kurwa w domu karzą jeść kolacje go mnie popierdoli już tutaj u babci zjadłam wystarczająco. Nie zdziwię się jeżeli ja wadze będzie o 2 lub nawet 3 kilo więcej.

chyba jednak nie chce robic masy nie wyobrażam sobie caly czas wpierdalac tyle to o wiele za duzo dla mnie co ja sobie myslalam orzeciez ja musze schudnac a nie orzybierac na wadze wtedy to dopiero bede wygladac jak jakis hok japoerdole jutro wracam do moich limitow

Zaczelam chodzic na silownie bo chcialabym wsm zrobic sobie dupe, uda i brzuch no i zwiekszylam sobie limit i zauwazylam ze jak mam te 2200kcal💀 to i tak jem po 1300-1600kcal a jak mialam wlasnie ustawione powiedzmy 1400kcal to potrafilam go przekroczyc. Podświadomie pewnie wiem ze to jest o wiele za duzo i sie hamuje. Na razie sobie probuje wmowic ze wszystko jest oki i nic sie nie stanie jak sprobuje zrobic miesnie. Ale zaloze sie za niedlugo odechce mi sie chodzic na ta siłownię i weoce do glodzenia sie.

Kurwa wjebalam sie gowno i wyszlam na klamliwa idiotke. Oklamalam mame o nieobecnosc w szkole bo nie poszlam na lekcje i powiedziałam ze wychowawczyni zle wpisala mi zwolnienie bo wtedy byly rekolekcje. I co mama napisala do niej ze byly wczesniej i powinna mi zmienic to i kirwa wyszlo ze nie byly wczsniej tylko tak jak przez reszte dni. Kuewa jeszcze wczoraj potwierdzilam to moje klamstwo drugi raz oklamalam moja mame. Mam takie wyrzuty sumienia i tak mi wstyd bo co sobie o mnie myśli wychowawczyni jeszcze jak mnie zawola do sb i zacznie cos gadac to ja tam zejde ja nie mam pojecia co mam robic. Chyba najlepsza opcja to sie przyznac i powiem mamie ze ja oklmalam. Boxe jestem taka idiotka kurwa klamstwo predzej czy pozniej wyjdzie.

no i przekroczylam limit💀💀zapierdole sie

Dosłownie ja

sole mi sie skonczyly😭😭 zaraz nie bede miec co palic a zal mi jak cholera wydawac 20 zloty na to

Dzisiaj bylo w miare git. Zmiescilam sie w limicie wypilam moze tak z 1,5l wiec spoko. Na początku dnia czulam sie jakos dziwnie bylam wkurwiona bez powodu. Dopiero jakos na 5 lekcji minelo mi to i doslownie smiakam sie ze wszystkiego z moja przyjaciolka. Pozniej wrocilam do domu i zjadlam obiad💀💀 o i dalam siostrze prezent na urodziny. Mama jej kupila taka gre z tym karaluchem to zagralam z nia w to. I teraz bede grac w simsy. I wgl jutro ide na gym to spale sporo kalorii i jeszcze wczesniej mam wf to idelanie sie sklada

Zrobilam sobie nowe pazy i sa cute ale ja juz taka cute nie jestem predzej gruba swinia. Wgl musze sobie kupic jakies ubrania dzisiaj tak patrze co mam w szafie i doskownie nie mam zadnych ubran wiec mam motywacje zeby schudnac jezeli chce sobie cos kupic. Kazdy kilogram to bedzie jedno ubranie git dill. Musze zmniejszyc limit bo widze ze aktualny nie daje żadnych efektow wiec od jutra 1150kcal tak moze przez tydzien albo dwa go pociagne

boze znowu przekroczylam limit jestem kurwa zjebana nawet tego dobrze nie potrafie zrobic trzymac sie kurwa jebanego limitu powinnam byc zmotywowana np moja kolezanka z klasy ma ed i kirwa wyglada cudownie jest tak chuda i tak jej kosci wystaja i oczywiście jej zazdroszcze juz to powinno mnie motywowac wystarczajaco zeby byc chudsza od niej, jeszcze zaczelam jesc slodycze i tak mnie wysypało na twarzy. Na dodatek w szkole byl bilans do tych testow z wf💀💀 i ta babeczka mnie zwazyla 52,4kg wiadomo jadlam i pilam to ta waga jest lekko zawyzona ale still to jest w chuj duzo ja kiedys wazylam 47kg😭😭 ja chce ta wage z powrotem

Ja codziennie gdy patrzę w lustro na swoje ciało w samej bieliźnie(wyglądam jak ulana kurwa)