Tumgik
chantellia · 29 days
Text
Fav leki na odchudzanie
Tumblr media
Dulcobis- lek na przeczyszczenie
Slim strong- przyśpiesza metabolizm
Hydrominium- usuwa nadmiar wody z organizmu
Dwa ostatnie leki można kupić w Rossmanie a dulcobis w aptece
1K notes · View notes
chantellia · 29 days
Text
Tumblr media
Cześć wszystkim! Chciałabym się Wam przedstawić jako, że jestem nowa oraz przedstawić moją historię.
Nazywam się Agnieszka. Mam 24 lata. Jestem studentką 4 roku prawa. Połowę życia jeździłam konno sportowo aczkolwiek przerwałam to z powodu wypalenia, braku możliwości rozwoju - kwestie finansowe, a to niestety drogi sport. Następnie poszłam w karate i spełniłam swoje małe marzenie o sztukach walki. Były wielkie plany i marzenia o zawodach lecz zerwane więzadła i pęknięta łąkotka zabiły mój głód o medale. Dziś już trenuje bez zapału, głównie chodzę dla ludzi i towarzystwa. A moją 'obsesję' odwiesiłam do szafy w obu przypadkach. Co do zaburzeń odżywiania.. Zachorowałam 4 lata temu. Psychiatra zdiagnozowała od razu u mnie bulimię aczkolwiek nie jestem pewna czy to była prawidłowa diagnoza, gdyż nie prowokowałam wymiotów (bulimia mi się głównie z tym kojarzy). 2 lata temu odwiedziłam kolejnego, nowego psychiatrę, który mi zdiagnozował EDNOS (zaburzenia odżywiania nieokreślone). Ale wszystko było w miarę pod kontrolą. 2 miesiące temu zaczął mi się nawrót - wróciłam do 1000 kalorii, a kiedy zjadłam więcej - nocne, nieprowokowane wymioty, a następnie podróż do szpitala. Finalnie po badaniach i kroplówkach zalecili resztę badań i lekkostrawną dietę. Odwiedziłam psychiatrę jak zalecali mi w szpitalu i.. EDNOS + graniczenie z anorektycznymi zaburzeniami odżywiania. Wróciłam do liczenia kalorii (mniej niż 1000) i zasłaniałam się tym, że nie mogę za dużo jeść bo będę wymiotować, nie mogę nic tłustego, bo zwymiotuję.. To był mój punkt zahaczenia, coś co mnie trzymało przy mocnych głodówkach. Stwierdziłam, że tym razem zrobię to raz, a porządnie. Cel? 55 kg, potem 53, 50.. Przy wzroście 170 moja waga waha się między 60-62, naprawdę bywa różnie. Nie wiem co to równowaga w jedzeniu, zawsze miałam ten niepohamowany apetyt od wielu lat. I zawsze chciałam po prostu ważyć mniej, ważyć tyle co kiedyś, być chuda, nie czuć tłuszczu, mieć płaski brzuch. Ja chciałam być idealną wersją samej siebie, w końcu się sobie podobać. No i niedawno doszłam do momentu, gdzie moje BMI było w punkcie niedowagi - 53 kg. Byłam przeszczęśliwa i chuda, naprawdę dobrze się czułam psychicznie i byłam uśmiechnięta! I cudownie się czułam w swoim ciele. W końcu czułam swoje kości. Chciałam dojść do 50 kg. Ale nie dałam rady.. W ostatnich dniach zaczęłam mdleć, już nie miałam na nic siły, ledwo wstawałam i chodziłam. Zero energii, a na karate walczyłam o przetrwanie. No i zaczęłam recovery, a z nim EH. Aktualnie fatalnie się czuje psychicznie. Moja waga wynosi 58 kg, a ja nie mogę się z tym pogodzić. Kiedy byłam chuda, byłam szczęśliwa. Podobałam się sobie, uwielbiałam zakładać te za luźne ubrania, uwielbiałam czuć zimno. Nie wiem jak w tym wytrwać, dlaczego zawsze kiedy idę tą drogą to muszę się cofać? Ciężko mi wrócić do tego co było, nie potrafię znaleźć siły. Jak Wy to robicie? Nie mogę tkwić w jedzeniu i aktualnej wadze, fatalnie się czuję. Chce znowu być chuda i szczęśliwa. A teraz nie jestem.. Pozdrawiam Was wszystkich! Dziękuje za przeczytanie!
0 notes
chantellia · 1 month
Text
Ja po binge patrząc na te wszystkie motylki które umieją się opanować przy jedzeniu
Tumblr media
1K notes · View notes