Tumgik
Text
"Jaki jest w tym sens"
Pytanie, na które nikt nie zna odpowiedzi
Jedni wierzą, że sensem jest śmierć,
że Bóg ma plan dla nas wszystkich,
że wszystko co ważne, zacznie się zaraz po końcu
Inni wierzą, że sensem jest wykorzystanie
danego nam daru zwanego życiem
Niektórzy znajdują sens w normalnych czynnościach,
w sztuce, w sporcie
Ludzie widzą sens w innych ludziach,
opierają swoje życie na towarzystwie, ukochanym, swoich potomkach
Są też tacy, których sensem życia jest szukanie sensu
Odbijają się od ścian, chodzą w kółko,
krążą po swojej głowie, analizują każdą możliwość znalezienia czegoś głębszego, starają się uciec od iluzji, ale nie mają czego się złapać,
a każdy człowiek potrzebuje czegoś, co utrzyma go na powierzchni i nie pozwoli
utonąć
0 notes
Text
Stara zostaniesz
Ze swoimi porażkami
ciężkimi sprawami
Nie będziesz myślała o mnie
O tym jaka zła byłam
Jak sobie życie ułożyłam
Chciałaś przeżywać je za mnie
Zmieniając każdą jego sekundę
Kochałaś zmieniać sens wszystkiego co się w nim działo
Nie ujęłaś mi tym niczego
Lecz sobie własnego czasu
Własnych myśli
Własnych historii
Kończysz na minusie
0 notes
Text
Ludzie
Pełni zawiści, opowiadając Twoją historie
Dodają do niej cząstkę swoich patologicznych myśli
Dodają innym
Ujmując Tobie
Tak, żeby każdy miał coś na języku
W razie spotkania na kawe
Tak, żeby nie mówić o sobie
Oczywiście negatywów
Bo jeżeli coś Ci się uda
Coś osiągniesz zamieniasz się na chwilę w narcyza
Nie wiedząc, że jesteś nim całe życie.
Jeżeli cały czas żyjesz kimś innym
Wiedz, że Twój egoizm sięgnął poza skalę,
którą Wasz Bóg potrafi sobie wyobrazić.
0 notes
Text
Smutek Pana
tu przemawia
Gdzie ta dama się schowała
Zostawiła, zbeszcześciła
Pana serce pogubiła
A Pan myśli, kalkuluję
Szatan niedobrego coś tam knuję
Bo zamało jest rozpaczy
Jak tak z boku Pan popatrzy
Tu uśmiechy
Tam zabawy
Trzeba skończyć te poprawy
Pozamieniać w prostą linię
Nasze życia
Nasze chwilę
0 notes
Text
Dorosłość otworzyła mi drzwi
Powiedziała "wejdź, przestań już śnić"
"Będzesz żyć prawdziwym życiem"
"Skończysz kiedyś też na szczycie"
Z miłą chęcią
mknę w codzienność
Dni te same
Tu rozstanie
Ten w złym stanie
Ta nie może
A Bóg sobie buty wiąże
Więc nie widzi
Diabeł szydzi
A ja wchodzę
W zaniemogę
W dni pochmurne
Słowa durne
Iż, ponieważ, absolutnie
Może pożyć przyjdzie wtórnie
0 notes
Text
Coś wisi w powietrzu
Jesień nadchodzi
Uszy nam mrozi
Serca zastają
Ludzie mniej się do Ciebie kłaniają
Mniej "dzień dobry", "dnia miłego"
Tylko smutek w oczach jego
Głowy nisko są spuszczone
Pod parasolem
Przed deszczem chronione
0 notes
Text
Właśnie na tym to polega,
masz spojrzeć za okno i krzyknąć
"ej! widziecie? już jest jasno"
Masz nie czuć jak jakakolwiek minuta znika,
masz zorientować się nad ranem,
że spędziliście razem całą noc.
0 notes
Text
Niezdecydowani
Żyjemy w świecie
ludzi niezdwcydowanych
W świecie ludzi
przeczących samym sobie
Pragniemy zmian
ale nowości nas przerażają
Pragniemy miłości
ale uciekamy przed nią
Pragniemy dorosnąc
jednocześnie
bojąc się starości
Pragniemy zwiedzać
nie chcąc na to zapracować
Pragniemy zmieniać świat
siedząc na łóżku
nie zmieniając siebie
0 notes
Text
Dlaczego ludzie żyją nienawiścią?
Karmią się nią,
jest to strzałka wyznaczjąca im trasę życia,
prosta,
z której nie chcą zboczyć,
bo boją się, że zagubią sie sami w sobie.
Przepełniają nią każdy dzień, gest i każde słowo.
Nienawidzą innych,
żeby zabić nienawiść do samego siebie.
Świat schodzi na psy,
ludzie z dnia na dzień wariują coraz bardziej,
homofobia
nienawiść do ludzi innej narodowości,
do ludzi innych od Ciebie,
ale czym jest inność,
coś co jest inne uważamy za dziwne,
nie znamy tego,
tylko jeśli popatrzymy na to właśnie tak,
to jak coś czego nie znamy możemy uznać za złe?
za coś co zasługuje na falę nienawiści,
robimy sie szarzy,
brobimy normalności,
zabijamy przerózne wychyły,
zabijamy róznice,
a to właśnie one tworzą nas nami.
Bez róznic nie byłoby Ciebie,
nie byłoby mnie,
zabijamy wszystkich i wszystko wokół,
pałamy ironią,
pałamy wulgaryzmami,
mieszamy z błotem ludzi, tworzących swoje własne życie,
własną historie.
0 notes
Text
Para
Dwie osoby,
które odnalazły się w sobie,
lepiej niż odnajdują się w tym świecie,
dwie osoby,
które widzą w sobie więcej piękna,
niż w najpiękniejszym miejscu na ziemi,
dwie osoby,
które w swoich oczach widzą więcej,
niż gwiazd na niebie, gdy niebo jest od nich przepełnione,
dwie osoby,
które kochają siebie mocniej,
niż coś co kiedyś było wypełnieniem ich serca,
dwie osoby.
dwa nieszczęścia,
które szukają uśmiechu na swojej twarzy,
nieszczęścia chodzą parami.
0 notes
Text
Słyszałam, że mój uśmiech jest piękny
Słyszałam, że jestem piękna
Słyszałam, że jestem mądra
Mówiłeś to
Głośno
Tak jakbyś wiedział, że to nie Twoje zdanie
Tylko że tak jest
Po prostu
Napoiłeś mnie komplementami
Uwagą
Próbami
Poczułam się wyjątkowa
Ale chciałam więcej
Zobaczyłam Ciebie z jedną osobą wiecęj niż wcześniej
Jedną osobą więcej niż chciałabym widzieć
Pewnie usłyszała to
Co ja
0 notes
Text
Ludzie dzielą się na dwa typy.
Tacy, którym ciężko przychodzi kochanie,
Powodem są sytuacje, zachowania,
które przemknęły w ich życiu.
Powodem może być to,
że nikt nie nauczył ich kochać.
Nikt nie pokazał, czym jest miłość,
nikt jej nie okazywał,
albo robił to w sposób niejasny.
Są też ludzie ciężcy do kochania.
Uważam, że takim człowiekiem się rodzi.
A życie to nasila.
1 note · View note