Tumgik
typowamimi · 2 years
Text
Imię twoje
Czas na swobodę 
Czas na zgodę 
Czas na piękną w sercu pogodę 
O wołam Ciebie ma dusza do mnie 
Czekam i czekam 
Czekam 
Czekam 
Każdego dnia czekam na Ciebie
Słyszę Cię już 
Jesteś nieopodal 
Słyszę twojego ciała nagi krok 
Tak kochać mogę tylko Ciebie 
Moje Boże dziecię 
Jesteś Błogosławionym darem 
Owocowym nektarem 
Tak kochać mogę tylko Ciebie 
Tak wciąż kocham tylko Ciebie 
Na wieki wieków, w każdej przestrzeni oraz wymiarze 
Tylko o twym nagim ciele marze 
Ach 
Ach jak się dziś rozmaże 
Obraz życia mi się marze 
  Tak kochać mogę tylko Ciebie
Tak mocno kocham Ciebie 
6 notes · View notes
typowamimi · 3 years
Text
wątróbka
Znwouuuuu to samooo 
Znowu każesz mi to czuć 
Każesz przeżuwać mi smak 
Tego pierdolonego ścierwa po sobie  
Ścieki zastygają aż w wątrobie 
Zresztą nieuratowanej po Tobie
Ścierwo niszczy bezwględnie 
Bez względu na wiek, płeć, status majątkowy 
Wkradnie się do jelit i wpierdoli odpowiednie receptory 
A bez serotoniny nawet godziny bez Ciebie nie zniosę 
36 notes · View notes
typowamimi · 3 years
Text
Kruchy czas rozdzielił nas
Oczy już nawet patrzeć nie chcą na Ciebie, 
odwracają wzrok zamoistnie
Świat jednak me serce, 
czy to serce samo 
lgnie do Ciebie -nieustanie- 
Wołając imię te i zamazując innym twarze 
Wołając imię twe !
 Wołając imię twe,   me dziecię 
Me blade dziecię 
Przecie Ty mi jedno 
Najdroższe w świecie !
 Oo me krowie dziecię 
 Żal nęka mą duszę biedną 
rdza przychodzi prędko 
Bariera jest cienka 
To jak 
Krew - mózg  
A po Tobie w obwydwóch 
Nędzna 
pustka 
Utopienie swych kruchych  dusz …
2 notes · View notes
typowamimi · 3 years
Text
BeZ kRwi
Pożarłeś mnie krwiopijco 
Przybliżałeś się namiętnie pod postacią 
Bezlitosnych pocałunków 
1 note · View note
typowamimi · 3 years
Text
Dokończenie
i powtórzę CI przecie moje blade dziecię 
ze jeśli Ty i Ja kochamy czystym serca pragnieniem 
to za dzień czy dwa lata
droga życia nas ze sobą przeplata
3 notes · View notes
typowamimi · 3 years
Text
Ludobójstwo miłości
Wychodziłeś ze mnie powoli. 
To nie stało się nagle. 
Nie ukatrupiliśmy się od razu. 
To było zaplanowane, skrupulatne morderstwo  jakiego oboje dokonaliśmy. 
My jeszcze jako ciało w ciele, nieprzytomne
Każdego dnia kradliśmy sobie tlen spod nosa tak po woli 
Tak,  o to jesteśmy teraz tak ledwo dychający. Umordowani sobą. Pobrudzeni własną krwią.
Samymi ze  sobą we własnym niedołężnym smutku po (nie) miłości, aż zmroziły mi się kości . 
Najgorzej, nikomu nic za złe teraz nie mam. Świadomie  współudział brałam w tym kurewskim chaosie. 
Rozebrałam się do naga przed kimś kto bal się nagiego ciepłego ciała .
2 notes · View notes
typowamimi · 3 years
Text
Kocham Cię 
Krew wlewa mi się do mózgu wraz z  Tobą 
Wypełniona nicością po utracie Ciebie 
2 notes · View notes
typowamimi · 4 years
Text
Oderwanie
Nie pozwalam sobie na kochanie, moje Ty kochanie
Uczucie zimna jak gdyby -20 stopni, a moje nagie ciało przymarzało do metalowej ławki gdy próbujesz mnie zabrać do siebie, ze sobą, beze mnie…
12 notes · View notes
typowamimi · 5 years
Text
To Ty jesteś zła
Kto zna to uczucie w chujowy dzień każde najmniejsze złe słowo doprowadza do rozstrzału serca i wykrwawienia wewnętrznego, a na poprawę : Tobie to już odpierdala debilko 
7 notes · View notes
typowamimi · 5 years
Text
Nawet nie chce wiedzieć co z Ciebie wyrwałam przez to co sama zakorzeniłam od razu po tym wyrwałam jak chwasta spryskując go kwasem. Wyżarłam serce jak jebana trucizna 
wybacz kwiatku Boży  
1 note · View note
typowamimi · 5 years
Text
Ukojenie, pragnę Ciebie
I to nie tak jako Cię kocham To zupełnie za mało powiedziane 
 Wypełniasz mnie jak woda morze 
 Jesteś mą wodą na suchej plaży
 Dajesz ukojenie w upalne dni i gdy tylko się rozzłościsz tonę się w nim jak gdybym nagle nie umiała pływać 
 Gdy tylko oboje sobie pozwolimy to jesteśmy tworzy raj na Ziemi moja Ty zimna Bałtycka wodo utonęłam  w Tobie i wcale nie chce się ratować do póty wiem  iż jesteśmy razem 
2 notes · View notes
typowamimi · 5 years
Text
Morze, z Tobą
Trwać w nie żądzy z Tobą 
To jakby pozwolić przykryć się falą w sztorm trwający na morzu 
Oddaje się, ufałam Ci z głową zanurzoną pod taflą zimnej wody wraz z ciałem konam z bólu jeszcze moment i nie będę wstanie wypłynąć na wierzch, zostanę tam, spłynę na dno, na dno nas lecz Ciebie tam nie ma
Głupia ja dlaczego Ci ufam...
6 notes · View notes